Cora Reilly "Złamana lojalność" - recenzja książki

 

Cora Reilly "Złamana lojalność" - recenzja książki

Po wspaniałej serii "Złączeni" autorstwa Cory Reilly byłam gotowa każdą kolejną książkę autorki wziąć w ciemno. Wtedy moim oczom ukazała się nowa seria "Comorra Chronicles" i oczywiście musiałam się na nią skusić. Jak moje wrażenia po lekturze pierwszego tomu?


Przyznam szczerze, że nie mogłam doczekać się, aż ta seria pojawi się w moim domu. Po długiej przerwie w czytaniu, powróciłam do tej czynności właśnie dzięki książkom z mafią w tle. Oczywiście wiem, że w prawdziwym życiu lepiej nie nawiązywać znajomości z ludźmi, których poznaję w tych książkach. W świecie fikcji jednak, bardzo często lubię bohaterów i po cichu im kibicuję. O czym opowiada pierwszy tom i "Złamana lojalność"?

Fabiano od najmłodszych lat był wychowywany z myślą o tym, że pójdzie w ślady ojca i podobnie jak on zostanie consigliere w chicagowskim oddziale. Jednak tak się nie dzieje. Skazany na śmierć, ledwo żywy czternastoletni chłopak walczy o przetrwanie.

Mafijny świat jest jedynym, jaki zna, więc kiedy Fabiano spotyka Remo Falcome, stawia sobie nowy cel: stać się częścią innej rodziny mafijnej. Ale żeby tak się stało, musi na to zasłużyć.

I zasłuży – walcząc w klatkach i zyskując miano mężczyzny, którego trzeba się bać. W ten sposób delikatny Fabi odchodzi na zawsze. Jego miejsce zajmuje bezwzględny i bardzo niebezpieczny człowiek.

Leona pragnie zwyczajnego życia, z dala od matki narkomanki. Jednak gdy kobieta wpada w oko Fabiano Scuderiemu, jej marzenie pryska jak bańka mydlana.

Dla Fabiano liczy się tylko Camorra. Czy będzie gotowy zaryzykować wszystko, o co tak ciężko walczył?


Cora Reilly "Złamana lojalność" - recenzja książki

Fabiano od najmłodszych lat był wychowywany na consilgiere w chicagowskim oddziale - jak jego ojciec. Mogliśmy poznać go w jednej z książek z serii "Złączeni" o której pisałam już na moim blogu. Ten młody mężczyzna zostaje skazany z rąk własnego ojca na śmierć. Kiedy dosłownie cudem udaje mu się ujść z życiem na swojej drodze spotyka nikogo innego jak Remo Falcone. Capo, który rządzi Las Vegas postanawia dać szansę chłopakowi, żeby się wykazał i został częścią mafii na jego terenach. Staje się tak jak wymyślił Capo i nasz bohater staje się egzekutorem. Jest znany jako bezwzględny, silny i sieje postrach pośród mieszkańców Vegas.  Każdy, kto spotyka go na swojej drodze i ma chociaż trochę rozumu w głowie ucieka i omija tego chłopaka szerokim łukiem. Tylko jedna osoba tego nie robi. Ona.

Leona, która przypadkowo poznaje mężczyznę nie zdaje sobie sprawy, jak niebezpiecznym jest człowiekiem, i że omijanie go, to najlepsze co mogłaby zrobić. Kobieta jednak tego nie robi, bo pragnie dobrego i w miarę poukładanego życia z dala od toksycznych rodziców. Czy Fabiano może okazać się dla niej oparciem? Co połączy tych bohaterów? Czy kobieta jest przy nim bezpieczna?

Tego niestety Wam nie zdradzę. 

Chciałabym jednak napisać, że Cora Reilly jest niesamowicie utalentowaną autorką. Wiele ludzi narzeka już na zbyt dużą ilość książek o mafii. Co druga autorka wydaje mafijne książki i czytelnicy czują się tym znudzeni. Od razu Wam powiem, że sięgając po Corę nie będziecie zawiedzeni. Autorka ma genialne pomysłu i w cudowny sposób ukazuje nam wydarzenia z życia kolejnych ludzi i świata mafii. Nigdy się nie powtarza, sytuacje, w których stawia bohaterów są pogmatwane i przerażające, a i tak, czyta się to z ogromną przyjemnością. Każda bohaterka czy bohater są świetnie wykreowani, mają wyraziste charaktery i walczą o swoje, co sprawia, że człowiek, czytając uświadamia sobie jak ważne jest mieć swoje ja i swoje zdanie. Książki tej autorki to według mnie majstersztyk i na każdą kolejną czekam z niecierpliwością.

Dziękuję Wydawnictwu NieZwykłe za egzemplarz do recenzji. 

Dajcie znać czy mieliście okazję czytać "Złamaną lojalność"? Polubiliście naszego bohatera? A może wręcz odwrotnie? Dajcie znać w komentarzach. 

Komentarze

Instagram