Piękne włosy to nie tylko atut każdej dbającej o siebie kobiety, ale też oznaka zdrowia. I chociaż często przesuszone, łamiące się i wypadające włosy to skutek niedoboru witamin czy użycia kosmetyków niedostosowanych do danego typu włosów, także przedmioty codziennego użytku mogą znacznie przyczyniać się do pogorszenia kondycji włosów. Zobacz 4 nieoczywiste rzeczy, za które Twoje włosy będą Ci wdzięczne.

Pielęgnacja włosów to temat na dziesiątki publikacji. Na kondycję włosów wpływają zarówno predyspozycje genetyczne, styl życia (stan włosów pogarsza stres, brak wystarczającej ilości snu w ciągu doby, jak i regularne wystawianie ich na działanie promieni UV przez częste wizyty w solarium) czy dieta. Każdy rodzaj włosów potrzebuje witamin (zwłaszcza z grupy B), cynku, miedzi i żelazo. Ważną rolę pełni też kompleksowa pielęgnacja włosów wysokiej jakości kosmetykami (tak, pielęgnacja włosów to ten przypadek, kiedy jakość ma znaczenie!). Dobrze zainwestować w swoje włosy poprzez kosmetyki do pielęgnacji np. duńskiej marki Hairlust. Firma oferuje produkty o naturalnym składzie, bez parabenów i silikonów i – co ważne dla coraz większej grupy świadomych konsumentów – wegańskie. Jednak poza kosmetykami i zdrowym odżywianiem jest kilka innych rzeczy, które mają wpływ na kondycję włosów, a o których prawdopodobnie nigdy nie pomyślałaś.

Poszewka na poduszkę

Czy poszewka na poduszkę może wpłynąć na stan włosów? Okazuje się, że tak. Większość poszewek dostępnych na rynku wykonanych jest z bawełny z dodatkiem sztucznego materiału, poliestru. Chociaż w dotyku wydają się "przyjemne" (w końcu gdyby było inaczej, nikt nie przykładałby do nich twarzy), ich struktura jest delikatnie chropowata. Podczas snu wielokrotnie pocierasz włosami o poduszkę. Łatwo więc sobie wyobrazić, jaki efekt może przynieść pocieranie włosów o nierówną powierzchnię. Należy więc wybrać takie poszewki na poduszki, które nie będą szarpać i trzeć włosów. Może to być poszewka bambusowa na poduszkę, poszewka jedwabna lub satynowa. Są to dużo delikatniejsze i gładsze materiały niż bawełna, więc oszczędzają włosom niepotrzebnego tarcia. Po nocy spędzonej na poduszce powleczonej w bambusową poszewkę włosy nie będą połamane. Ponadto materiały takie jak bambus czy jedwab nie absorbują wilgoci tak jak bawełna, a tym samym nie wysuszają dodatkowo włosów.

Szczotka do włosów

Czesanie włosów to ważny element codziennej pielęgnacji włosów. Szczotkowanie włosów ma następujące funkcje:

·       pobudza krążenie i stymuluje włosy do wzrostu,

·       oczyszcza włosy z zanieczyszczeń takich jak łupież czy kurz,

·       usuwa martwe włosy.

Żeby otrzymać włosy w dobrej kondycji, ważny jest odpowiedni wybór szczotki do włosów, a najlepiej nie jednej, a kilku do różnych funkcji. Do masażu skóry głowy najlepiej sprawdzą się szczotki z silikonowymi wypustkami. Taka szczotka-masażer może być stosowana zarówno na suche, jak i mokre włosy. Z kolei do czesania „na co dzień” najlepsze są szczotki z naturalnego tworzywa: drewniane, bambusowe albo z naturalnego włosia, szczególnie dzika. Szczotki drewniane są szczególnie polecane przy elektryzujących się włosach, ponieważ neutralizują ładunki elektrostatyczne.

Szczotka czy grzebień muszą być dostosowane do objętości i grubości włosów. Ogólna zasada jest taka: im grubsze i gęstsze włosy, tym grubsze (ale rzadziej rozstawione) muszą być igły na przyborach do czesania. Z kolei włosy cienkie i delikatne potrzebują szczotek i grzebieni o większej liczbie igiełek (ale cienkich).

Czapka

Mówiąc o czapkach, nie zamierzamy powtarzać prawdy głoszonej przez mamy i babcie, że czapka chroni cebulki włosów i zapobiega ich wypadaniu. Bardzo istotny jest też rodzaj materiału, z którego wykonana jest czapka. Podobnie jak w przypadku poszewki na poduszkę, materiał czapki jest czymś, co styka się z twoimi włosami, ociera o nie i wpływa na ich formę. Zawsze wybieraj okrycia głowy z naturalnych materiałów, a jeśli już pojawia się w nich domieszka materiałów syntetycznych (w przypadku czapek często jest to akryl), zwróć uwagę, żeby ilość sztucznego składnika była procentowo jak najniższa w składzie. Czapki z syntetycznych materiałów sprzyjają zarówno elektryzowaniu się, jak i przetłuszczaniu włosów. Za najprzyjaźniejsze włosom materiały czapek uchodzą wełna, kaszmir i bawełna.

Gumka do włosów

Każde włosy, które da się związać, trzeba związywać raz na jakiś czas. Związane włosy to duża wygoda dla ich właścicielki. Ponadto wiązanie włosów przed wkładaniem pod czapkę zapobiega ich elektryzowaniu, zaś latem wiązanie włosów zapobiega szkodliwemu działaniu promieni słonecznych. Związane włosy nie plączą się i nie niszczą. I tu jednak bardzo ważne jest, czym wiąże się włosy. Najbezpieczniejszym wyborem są bijące popularność w ostatnich latach gumki sprężynki. Chociaż na pierwszy rzut oka wyglądają mało przyjaźnie, paradoksalnie są dla włosów najdelikatniejsze – nie odkształcają ich, nie zgniatają, a jednocześnie utrzymują włosy w ryzach, bez szarpania.

Topy damskie to must have w lookach na wiosenne i letnie dni. W zależności od modelu możesz stylizować ja na różne sposoby – na casualowo, sportowo albo elegancko. Jeżeli szukasz inspiracji na modne stroje na co dzień, do pracy i na wyjątkowe okazje, to znajdziesz je w tym artykule. Sprawdź nasze pomysły na wiosenne stylizacje z topami damskimi w roli głównej!

Czym tak właściwie są topy damskie?

Po czym rozpoznać topy damskie? Tak naprawdę do tej kategorii należą różnorodne modele bluzek – od tych na ramiączkach, aż po wersje crop, czyli odsłaniające brzuch. Bogaty wybór dostępnych fasonów daje ci ogromne pole do popisu w trakcie kompletowania wiosennej garderoby i tworzenia stylizacji na różne okazje. Jeśli nie masz w swojej szafie jeszcze takich ubrań, to sprawdź te modne topy damskie!

Topy damskie nie bez powodu są uznawane za podstawę wiosennej garderoby każdej kobiety. Oprócz różnorodności dostępnych modeli takie bluzki mogą pochwalić się również uniwersalnością i możliwością tworzenia warstwowych looków. Ubiór na cebulkę to jeden z najlepszych pomysłów na stylizację w okresie przejściowym. A jak nosić topy na różne okazje? Sprawdź poniżej!

Top damski na sportowo

Co powiesz na wiosenną stylizację w sportowym wydaniu? Jeśli na co dzień stawiasz na luz, swobodę i wygodę, to strzałem w dziesiątkę będzie crop top. Idealny krótki top wybierzesz tutaj. Naszym faworytem jest model z krótkim rękawkiem, przypominający klasyczny T-shirt. Możesz zdecydować się na lekko oversizowy krój, który zapewni ci jeszcze większy komfort. Znakomitym dodatkiem do crop topu są ulubione spodnie dresowe ze ściągaczami na dole. W bardziej casualowych stylizacjach z powodzeniem zastąpią je jeansy o fasonie mom lub boyfriend. Sportowy look możesz dopełnić rozpinaną bluzą z kapturem oraz trampkami albo kolorowymi sneakersami.

Jak stylizować top do pracy?

W biurowych stylizacjach na wiosnę znakomicie sprawdzi się top w stonowanym kolorze i o zabudowanym kroju. Możesz postawić zarówno na model o dopasowanym fasonie, jak i ten luźniejszy. Bez względu na to, który wybierzesz – zestawiaj go ze spódnicą ołówkową i taliowanym żakietem, który pięknie podkreśli proporcje sylwetki. Do pracy wybierz czółenka na słupku. Taki obcas jest stabilniejszy od klasycznej szpilki.

Modna stylizacja wieczorowa z topem w roli głównej

Jeśli szykujesz się na wyjątkową okazję, to znakomitym pomysłem jest połączenie dopasowanego topu na ramiączkach z garniturem damskim. Postaw na bluzkę w kolorze kontrastującym z eleganckim zestawem – do niebieskiego kompletu wybieraj beż, a do bieli czerń. Jedynym słusznym dodatkiem do wiosennej stylizacji wieczorowej są ultrakobiece buty na wysokim obcasie.

W końcu nadeszła wiosna. Co prawda, tu gdzie mieszkam śnieg potrafi spaść nawet na majówkę, ale zawsze cieszę się z tych pierwszych cieplejszych dni. Zawsze wyciągam z szafy lżejsze ubrania i zakładam je z uśmiechem na twarzy. W dzisiejszym wpisie chcę pokazać Wam jedną z moich ulubionych codziennych stylizacji.

Do stylizacji dobrałam ciemne okulary, torebkę listonoszkę z frędzlami oraz złotą biżuterię. Tego typu styl jest mi najbliższy i w takim zazwyczaj możecie mnie spotkać w mieście. 

Markę Rosental poznałam stosunkowo niedawno, bo jej produkty znalazły się w moim domu w lutym. Z przyjemnością zabrałam się za testowanie i na pierwszy ogień poszły maseczki do twarzy w płachcie, które uwielbiam. Jak się u mnie sprawdziły i czy warto się na nie skusić? O tym dowiecie się czytając ten wpis do końca. 

Meghan March to zdecydowanie mój faworyt wśród zagranicznych autorek powieści dla kobiet. Kiedy widzę, że jakaś jej seria wychodzi na polski rynek, to od razu ją zamawiam i mam do tej pory każdą z nich. Tym razem wracam do Was z moją opinią na temat książki "Ukryta pod maską", która jest pierwszym tomem z serii "Sekrety i namiętności".

Simon Duchesne, były pilot myśliwców, syn kongresmena z ambicjami politycznymi, a dodatkowo bogaty przystojniak o orzechowych oczach, mógłby mieć każdą kobietę. Rodzice od dłuższego czasu zresztą podsuwali mu śliczne laleczki, które powinny idealnie do niego pasować. Żadna z nich jednak nie przykuła uwagi Simona na dłużej. Bardzo się więc zdziwił, gdy poczuł ucisk w żołądku na widok twardej, mocno wytatuowanej dziewczyny z kolorowymi włosami, którą spotkał w salonie tatuażu Voodoo Ink.

Charlie miała kremową cerę i niebieskie oczy, tajemnicze jak ocean. Nie chciała kłamać na temat swojej przeszłości, dlatego nikomu o niej nie mówiła. Wszak nie zasługiwała nawet na to, by samej sobie współczuć. Wielu ludzi odarto z marzeń, by ona mogła żyć jak księżniczka. Zakłamana księżniczka. Charlie zrozumiała to dopiero wtedy, gdy została zmuszona do ucieczki, porzucenia dotychczasowego życia i rozpoczęcia wszystkiego od nowa. Nowy Orlean dał jej szansę. Praca, alkohol, tatuaże, seks i przygarnięty pies stały się drogą do zbudowania siebie na nowo.

Simon wpadł jej w oko, ale nie dała tego po sobie poznać. Kiedy jednak przyszedł do Voodoo Ink po raz kolejny, nie była w stanie zaprzeczyć swoim uczuciom. Powinna była trzymać się od niego z daleka. Bo przecież za nic nie mogła odkryć przed nikim swojej przeszłości, a jako kobieta przyszłego kongresmena nie miała pewności, że jej tajemnice pozostaną bezpieczne. Poza tym nie była odpowiednią kandydatką dla aspirującego polityka. Jej życie zaczęło się mocno komplikować...

Jakie tajemnice ukrywasz, ukochana?

Czytając opis książki pewnie zastanawiacie się kim jest nasza bohaterka i dlaczego i skąd uciekła? Mogę zdradzić Wam tylko tyle, że jest córką polityka i zanim dała nogę, jej życie opływało w luksusy. Wydawać by się mogło, że tylko głupiec może uciekać od takiego życia, jednak wszędzie kryją się pewne tajemnice. W jej życiu wydarzyło się coś, co ją do tego skłoniło. Ojciec naszej bohaterki zajmował bardzo poważne stanowisko, a gdy światło dziennie ujrzały jego przekręty, zrobiło się nieco niebezpiecznie. Na domiar złego, wplątał ją pewne rzeczy, co kobietę przeraziło i skłoniło do podjęcia pewnych decyzji.

Nowe życie, praca w salonie tatuażu, nowi znajomi i otoczenie pomogło jej w pewnym sensie zapomnieć o tym, co się wydarzyło. Kobieta mogła odpocząć psychicznie i nie myśleć o przeszłości. Przynajmniej tak mogło się wydawać, dopóki progu salonu nie przekroczył Simon. Mężczyzna podczas wizyty w salonie był nietrzeźwy i został wyproszony, ale to nie powstrzymało go przed zauważeniem jakże pięknej i intrygującej Charlie, która jest tam recepcjonistką. Mężczyzna wraca tam kolejnego dnia licząc, że spotka tam piękną nieznajomą. Kim jest Simon? Byłym pilotem myśliwca z syndromem stresu pourazowego oraz synem kongresmena. Jak możecie się domyślić, obraca się w środowisku, z którego za wszelką cenę kobieta chciała uciec. Czy będzie to przeszkodą w drodze do szczęścia tych dwoje? Czy Simon znajdzie w sobie wystarczająco siły i determinacji, aby zdobić serce Charlie? 

Tym razem autorka zaserwowała nam historię dwóch różnych światów. Świata polityki, który jest przepełniony fałszem, obłudą i kasą oraz świata studia tatuażu - kolorowego i pełnym różnych ludzi i ich historii. Bohaterów połączą tatuaże i... prawdziwe uczucie, które pojawiło się znienacka. Tylko czy w tej relacji jest miejsce na tajemnice? Co się stanie, kiedy ujrzą światło dzienne?

Za każdym razem, kiedy sięgam po nową książkę Meghan March zastanawiam się, czy autorka da radę mnie zaskoczyć czymś nowym. I wiecie co? Zawsze jestem pełna podziwu. Pomysł, jaki ma ta kobieta na każdą ze swoich książek jest wyjątkowy. Nic się nie powtarza, nic nie jest nudne. Każdy z bohaterów jest inny, każdy ma inne tajemnice, jedne są mroczne, drugie trochę mniej. Jednak za każdym razem fabuła jest tak wciągająca, że nie zdążę dobrze wczytać się w książkę, a już mijam ostatnie kartki. Tak było również w przypadku tej historii. Meghan March kolejny raz udowodniła, że jest wspaniałą pisarką z głową pełną pomysłów. 

Mimo że sama nie mam jeszcze żadnego tatuażu, to po przeczytaniu tej książki mam ochotę sobie jakiś zrobić. Autorka pokazała, że nie są to tylko obrazki, które zdobią nasze ciała, ale coś, co ma ukryte znaczenie. Z niecierpliwością wyczekuję kolejnego tomu i z pewnością wrócę do Was z recenzją.

Dziękuję wydawnictwu EditioRed za możliwość zrecenzowania tej książki. 

W pudełku SUPERnova od Pure Beauty znalazłam wiele ciekawych kosmetyków. Jednym z nich był szampon do włosów i skóry wrażliwej Pharmaceris H-Sensitonin, o którym dzisiejszy wpis. Jeśli jesteście ciekawi jak się sprawdza, to zapraszam do lektury.

Szampon do mycia i pielęgnacji wrażliwej skóry głowy nietolerującej SLS i SLES, skłonnej do podrażnień, przesuszenia, świądu i pieczenia oraz włosów cienkich i delikatnych. Szampon oparty jest na wyjątkowo delikatnej formule micelarnej, skutecznie oczyszcza włosy i skórę głowy, zapewniając jej niezbędny poziom nawilżenia. Przywraca jej naturalną fizjologiczną równowagę, minimalizując ryzyko wystąpienia podrażnień.

Wyciąg z lnu, betaina i alantoina zmniejszają nadreaktywność skóry głowy, a w połączeniu z piroktonianem olaminy łagodzą jej podrażnienia, niwelując pieczenie, swędzenie i chroniczne łuszczenie się.

D-pantenol intensyfikuje działanie kojące, a ochronne proteiny pszenicy wnikają w uszkodzone miejsca nawilżając i wyraźnie wzmacniając włosy na całej ich długości.

Szampon wygładza włosy, zabezpiecza przed rozdwajaniem. Ultra-łagodna baza myjąca, o wysokim współczynniku tolerancji i biozgodna z pH skóry.

Odkąd na mojej skórze głowy zaczęły pojawiać się takie problemy, z ogromną rezerwą podchodzę do testowania produktów do włosów. Boję się sięgać po nowości, bo mam obawy, że pogorszą one moją sytuację. Moja skóra jest bardzo wrażliwa i często płata mi psikusy. Pojawia się wtedy uporczywe swędzenie, a czasem nawet pieczenie. Zdarza się, że masując skórę głowy nowym szamponem pojawia się dyskomfort, więc zanim umyję całą, robię test, wybierając niewielki obszar i obserwując reakcje. Jeśli nic złego się nie dzieje w ciągu kilku minut, to wtedy zabieram się za mycie całej głowy. 

Markę Pharmaceris poznałam jakiś czas temu, przy okazji stosowania szamponu przeciwłupieżowego. Byłam zadowolona z jego działania, więc zawsze kiedy uzupełniam zapasy, zamawiam sobie tamten kosmetyk. Kiedy zobaczyłam ten szampon w pudełku kosmetycznym, ucieszyłam się, bo właśnie miałam zamawiać coś nowego dla wrażliwej skóry. Poczułam się, jakby ekipa PB czytała mi w myślach i wrzuciła ten produkt do box'a specjalnie dla mnie.

Jak widzicie na zdjęciach, nie jest to opakowanie pełnowymiarowe. Mamy tutaj 125 ml butelkę, czyli połowę normalnego opakowania. Uważam jednak, że to na plus, ponieważ każda klientka może sprawdzić, czy ten szampon sprawdzi się przy jej włosach. Wiem z doświadczenia, że nie zawsze to jest możliwe, więc w przypadku szamponów, lubię dostawać mniejsze wersje. Zapach lekki i przyjemny, wyczuwam w nim jakby nutkę aloesu, co bardzo mnie cieszy. Nie lubię mocno perfumowanych szamponów i mam wrażenie, że takie podrażniają mnie najmocniej. Konsystencja typowa, nie za rzadka i niezbyt gęsta, a w połączeniu z wodą kosmetyk dobrze się pieni. 

Jakie efekty zauważyłam po dwóch tygodniach stosowania szamponu Pharmaceris H-Sensitonin?

Przede wszystkim dobrze oczyszcza, co jest dla mnie bardzo ważne. Mam bardzo grube i gęste włosy. Podczas mycia mam naprawdę spory problem z dojściem do samej skóry głowy i muszę używać specjalnych gadżetów, które mi w tym pomagają. Już podczas mycia czuję, jak skóra zaczyna "oddychać" i robi mi się na niej "lżej". Lubię ten efekt i za niego ten produkt mocno u mnie zapunktował. druga ważna sprawa, to fakt, że podczas mycia nic mnie nie piecze i nie swędzi. Wychodzi na to, że kosmetyk łagodzi podrażnienia. Na razie nie widzę mocnej różnicy w nawilżeniu skóry głowy, ale uważam, że nie ma co oczekiwać cudów po dwóch tygodniach stosowania, czyli około 5 myciach. Skóra jak była sucha, tak jest, ale nie swędzi mnie już tak mocno jak wcześniej, więc liczę na to, że z czasem będzie tylko lepiej. Właśnie zamówiłam sobie pełnowymiarowe opakowanie i myślę, że ten produkt zostanie ze mną na dłuższy czas. Nie jest kosztowny, można go kupić w wielu miejscach, a dodatkowo przyjemnie pachnie i jest wydajny. Bardzo się z nim polubiłam i liczę na mocniejsze efekty po dłuższym czasie stosowania.

Dajcie znać czy mieliście okazję poznać ten szampon? Jak się Wam sprawdza? Macie problemy ze skórą głowy? Jak sobie z nimi radzicie?

Kilka tygodni temu pokazałam Wam porównanie depilatorów IPL Beautifly i Philips. Marka Beautifly moim zdaniem wypadła lepiej, dlatego też, urządzenie, o którym pisałam pojawiło się w moim domu. Postanowiłam je przetestować, aby nie być gołosłowną. Dziś czas na moją opinię na temat B-Shine ICE od Beautifly. 

Urządzenie IPL B-Shine Ice wykorzystuje technologię Intense Pulsed Light (IPL), która jest jednym z najskuteczniejszych sposobów szybkiego i łatwego usuwania niechcianego owłosienia, rewitalizacji skóry oraz leczenia trądziku.

 

Depilator przyjechał do mnie bardzo solidnie zabezpieczony do wysyłki. Karton był naprawdę bardzo duży i na początku zastanawiałam się, czy samo urządzenie będzie sporej wielkości, ale kiedy go otworzyłam wszystko zrozumiałam. Marka Beautifly dba o bezpieczną wysyłkę swoich urządzeń do nowych użytkowników, co bardzo się ceni i warto o tym wspomnieć już na wstępie.

Sam depilator zapakowany jest w schludne i minimalistyczne pudełko, które kryje w sobie nie tylko samo urządzenie, ale też kilka innych dodatkowych akcesoriów, o których napiszę wraz z ukazywaniem Wam całej zawartości i dokładnym opisie. 

W zestawie z Depilatorem IPL Beautifly B-Shine ICE znajdują się:

• Filtr (2 cm2) do depilacji pach i okolic głębokiego bikini
• Filtr (1 cm2) do depilacji okolic twarzy
• skórzana kosmetyczka
• adapter
• instrukcja obsługi 
• okulary ochronne
• maszynka do golenia

Tak zwane filtry, to nakładki magnetyczne, które w szybki i łatwy sposób montujemy na powierzchnię lampy.

Depilator posiada też ruchomą głowicę, dzięki której jeszcze łatwiej jest dostać się do trudno dostępnych miejsc. Przyznam szczerze, że w wersji B-Shine PRO bardzo mi tego brakowało. Teraz zabiegi są o wiele wygodniejsze i przyjemniejsze. 

Beautifly B-Shine ICE posiada aż 6 trybów pracy:

HR: usuwanie włosów,

(HR+❄️): usuwanie włosów + Ice Cooling

SR: rewitalizacja skóry

(SR+❄️): rewitalizacja skóry + Ice Cooling

AC: leczenie trądziku i redukcja niedoskonałości

(AC+❄️): leczenie trądziku i redukcja niedoskonałości + Ice Cooling

Tryby ustawia się za pomocą panelu dotykowego na wyświetlaczu, który umieszczony jest na głowicy urządzenia.

Jakie zabiegi można wykonać urządzeniem Beautifly B-Shine ICE?

- Depilacja HR + HR ICE

Technologia usuwania włosów za pomocą IPL (Intensive Pulse Light), polega na emitowaniu wiązki światła do mieszka włosowego. Po kilkukrotnym naświetleniu cebulki włosa zostają stopniowo osłabione, a w rezultacie ulegają uśpieniu, co zapobiega kolejnej fazie wzrostu włosów.

Zastosowanie na całym ciele:

• włosy na nogach i rękach,
• włosy pod pachami,
• włosy na plecach
• obszar bikini
• depilacja twarzy i wąsika
• włosy w miejscach linii włosów na czole

Urządzenie posiada największą moc dostępną na rynku aż 26J, przez co bez problemu radzi sobie nawet z jasnymi blond włosami. Nie zalecamy stosowania urządzenia do białych i rudych włosów.

Ile zabiegów depilacji należy wykonać?

Zazwyczaj jest to około 7-9 zabiegów. Pierwsze 3 zabiegi wykonaj raz w tygodniu. W kolejnych 4-9 zabiegach wykonaj jedną terapię co 2-3 tygodnie W okresie podtrzymywania efektu depilacji i niedopuszczenia do ponownego uaktywnienia się cebulek włosowych należy regularnie powtarzać zabiegi, aby skóra pozostała gładka. Jeśli zabiegi nie będą kontynuowane, cebulki włosów ponownie się uaktywnią i włosy zaczną odrastać. Aby zachować rezultaty, wystarczy powtarzać zabiegi co 4–8 tygodni, co pozwoli zyskać pewność, że cebulki włosów nie uaktywnią się i odrastanie włosów pozostanie zahamowane. Odstępy między zabiegami mogą być różne w zależności od indywidualnego tempa odrastania włosów.

- Fotoodmładzanie i usuwanie niedoskonałości skóry SR + SR ICE

Przez cały rok eksploatujemy naszą skórę poddając ją działaniu różnych warunków atmosferycznych. Szczególnie niekorzystna jest ekspozycja na słońce. Intensywne opalanie pozostawia z reguły ślady na twarzy czy dekolcie, które często trudno zamaskować makijażem. Podobne przebarwienia pojawiają się wraz z upływem lat także na grzbietach dłoni.

Osobom, które chcą widocznie odmłodzić skórę i odświeżyć jej wygląd, wyrównując koloryt i redukując uciążliwe przebarwienia, z pewnością spodobają się zabiegi fotoodmładzania. Terapia pozwala na znaczne wygładzenie skóry, całkowite usunięcie plam starczych czy rumieni. Celem odmłodzenia wybranych partii, są krótkie i bezpieczne impulsy światła kierowane w stronę powierzchni skóry. Fala świetlna pobudza komórki skóry do produkcji kolagenu i elastyny, które przyspieszają jej regenerację. Efektem leczniczego działania promieniowania IPL jest poprawa ukrwienia i dotlenienia skóry, wzrost liczby włókien kolagenowych i elastyny, lepsze wchłanianie wilgoci, uregulowanie procesu rogowacenia naskórka.

Efekty:

• Likwidacja objawów starzenia się skóry
• Przebudowa włókien kolagenowych
• Jędrna i elastyczna skóra
• Zmniejszenie porów
• Wygładzenie zmarszczek
• Poprawa nawilżenia skóry
• Rozjaśnienie przebarwień

Jak często przeprowadzać zabieg fotoodmładzania?

Aby uzyskać pożądane efekty zaleca się przeprowadzenie serii 8 zabiegów, jedna kuracja każdego tygodnia.

 Technologia Ice Cooling

Technologia Ice Cooling zastosowana w urządzeniu Beautifly B-Shine ICE zapewnia bezbolesne usuwanie włosów. Polega na schłodzeniu miejsca depilacji redukując w ten sposób pieczenie i zaczerwienia skóry. Funkcja Ice Cooling sprawia, że depilacja jest bezbolesna, nie powoduje zaczerwień skóry, pomaga zmniejszyć pory skóry i polepsza jej strukturę.

Lampa wykonana jest z szafiru klasy medycznej i posiada dwuwarstwową płytę chłodzącą ze stopu aluminium lotniczego. 

Szafirowa powierzchnia lampy klasy medycznej gwarantuje brak rozproszenia światła i najwyższą spośród wszystkich IPL wydajność energetyczna pozwalającą na uzyskanie nawet dwukrotnie lepszych efektów depilacji w stosunku do innych podobnie wyglądających urządzeń.

  Technologia B-Flash

Urządzenie posiada inteligentny tryb impulsów, dzięki któremu zacznie wykonywać je automatycznie gdy okno B-Shine ICE znajdzie się przy Twojej skórze. Aby przełączyć się pomiędzy trybem ręcznym i automatycznym wystarczy nacisnąć przez 2 sekundy przycisk impulsu.

Smart Skin Technology:

Zaawansowany, inteligentny skaner skóry rozpoznaje jej odcień i automatycznie dostosowuje idealną intensywność światła w zależności od jej rodzaju i koloru.

Jak to działa?

Umieść obszar impulsu blisko skóry. Gdy czerwone światło czujnika zgaśnie oznacza to, że obszar pomyślnie przeszedł wykrywanie odcienia skóry, a urządzenie zostanie odblokowane i zostanie automatycznie dopasowany odpowiedni poziom energii.

Jeżeli po włączeniu skaner nie rozpozna właściwego odcienia skóry, urządzenie nie zostanie odblokowane i nie będzie można go obsługiwać. Co wtedy?

Pamiętaj, że zawsze możesz zwrócić produkt do 14 dni bez podania przyczyny. Marka gwarantuje 100% bezpieczeństwa.

Urządzenie nie jest przeznaczone dla osób o:

• bardzo ciemnym (czarnym) kolorze skóry
• siwych i rudych włosach

Marka Beautifly gwarantuje, że urządzenie jest skuteczne nawet dla posiadaczy jasnych blond włosów.

 Leczenie trądziku AC + AC ICE

Zabieg leczenia trądziku przy pomocy IPL jest przeznaczony dla osób ze średnim nasileniem zmian trądzikowych. Światło IPL niszczy szybko namnażające się bakterie odpowiedzialne za zmiany zapalne w trądziku. Działanie jest podobne do antybiotyków, które stosowane są miejscowo lub ogólnie. Terapia IPL B-Shine Ice, działa bezpośrednio na przyczyny trądziku i jest w stanie usunąć większość nieestetyczności trądzikowych.

Jak często przeprowadzać zabieg leczenia trądziku?

Okres leczenia trwa około 8 – 16 tygodni (2-4 miesięcy), a zabiegi wykonuje się co 1-2 tygodnie. Najlepiej przy zabiegu wykonać dwa naświetlania wszystkich miejsc zaatakowanych w odstępie około 10 min. Począwszy od drugiego tygodnia widoczne są pierwsze oznaki poprawy (następuje zmniejszenie stopnia zapalenia miejsc zaatakowanych oraz niewielka redukcja samych objawów).

Urządzenie prezentuje się bardzo ładnie. Jeśli chodzi o jego obsługę, to moim zdaniem jest prosta i intuicyjna. Nie miałam problemu, aby zrozumieć, w jaki sposób wybierać tryby pracy czy uruchomić automatyczne błyskanie. Urządzenie działa podłączone do sieci elektrycznej, a długi kabel adaptera pozwala swobodne poruszanie się i spokojną depilację. Ogromnie ucieszyła mnie obecność maszynki do golenia i okularów ochronnych, z którymi mogę bezpiecznie wykonywa zabiegi depilacji w domowym zaciszu. Jego waga jest odpowiednia, a kształt idealnie pasuje do moich dłoni. 

Jak widzicie depilator IPL Beautifly B-Shine ICE, to nie tylko urządzenie do pozbywania się niechcianego owłosienia, ale również można nim zafundować sobie fototerapię czy wyleczyć nim trądzik. Przyznam szczerze, że tej ostatniej funkcji nie stosowałam, bo nie posiadam tego problemu. Mój mąż natomiast próbuje z nim walczyć. Mam w planie namówić go na wypróbowanie IPL na te zmiany i jeśli mi się to uda, to z pewnością zrobię o tym oddzielny wpis. Osobiście polubiłam depilację ciała i fotoodmładzanie, które aktualnie na sobie wykonuję. 

Dzięki opcji chłodzenia, zabiegi są jeszcze bardziej komfortowe niż wcześniej. Delikatne zimno jest wyczuwalne i faktycznie łagodzi ewentualne podrażnienia i nagrzanie skóry podczas zabiegu. Depilacja od teraz nie jest przykrym obowiązkiem, a przyjemnością spędzoną w domowym zaciszu. Cały zabieg idzie sprawnie i przyjemnie, a ja mogę cieszyć się o wiele słabszym owłosieniem niż kilka tygodni temu. Poczekam jeszcze trochę czasu i zrobię edycję tego wpisu, bo chcę wkleić Wam zdjęcia przed rozpoczęciem zabiegów na mojej skórze i po zakończeniu. Jeszcze kilka tygodni przede mną, więc musicie uzbroić się w cierpliwość. 

Wiem, że taki depilator, to niemały wydatek, jednak wiem, że w przypadku tego urządzenia naprawdę warto zainwestować. Nie tylko zapewni Wam gładkie i zadbane ciało, ale też pomoże wyglądać lepiej i wyleczyć zmiany trądzikowe. Myślę, że ta wielofunkcyjność z pewnością zostanie przez Was doceniona.

Dajcie znać czy słyszeliście o depilatorze Beautifly B-Shince ICE? Jak się Wam podoba to urządzenie? A może ktoś z Was go stosuje i chce podzielić się swoimi wrażeniami na jego temat? Nie krępujcie się i zostawiajcie swoje komentarze.