SAFFEE ACNE SKIN - pielęgnacja każdego rodzaju skóry z objawami trądziku

Współpraca barterowa / prezent

We wpisie pojawia się link sponsorowany 


SAFFEE ACNE SKIN - pielęgnacja każdego rodzaju skóry z przejawami trądziku

Jako jedna z pierwszych osób, otrzymałam możliwość zapoznania się z nową serią produktów ACNE Skin marki Saffee. Nie jest to jednak linia kosmetyków wyłącznie do skóry problematycznej, sprawdza się przy każdym rodzaju cery. Dziś chcę Wam opowiedzieć produktach, które wchodzą w jej skład. 

Seria ta poprawia stan skóry, łagodzi podrażnienia i ujednolica koloryt, dzięki czemu każdego dnia nasza twarz wygląda coraz piękniej. Często wspominam, że jestem posiadaczką cery mieszanej. W dniach poprzedzających menstruację, na mojej twarzy co miesiąc pokazują się paskudne wypryski i podrażnienia. Myślę więc, że ta linia może się u mnie sprawdzić, dlatego ucieszyłam się, kiedy zawitała do mojego domu. W tym wpisie nie znajdziecie recenzji tych kosmetyków, a jedynie ich opis i moje pierwsze wrażenia. Jeśli nadal jesteście ciekawi, to zapraszam do dalszej części wpisu.

Francuskie kosmetyki Saffee to kompleksowa oferta produktów do pielęgnacji skóry do codziennego użytku. Za kluczowy aspekt pielęgnacji skóry Saffee uważa dokładne i delikatne usuwanie makijażu. Niezwykła pielęgnacja łączy unikalne naturalne składniki z nawilżającym kwasem hialuronowym, dzięki czemu pomaga każdej kobiecie osiągnąć promienną i zdrową skórę.

SAFFEE ACNE SKIN - pielęgnacja każdego rodzaju skóry z przejawami trądziku

SAFFEE ACNE SKIN - pielęgnacja każdego rodzaju skóry z przejawami trądziku

Linia ACNE SKIN, to nowość na trądzik. Sprawdzi się przy wszystkich rodzajach skóry dzięki substancjom aktywnym, które działają na wybrane przyczyny trądziku, jednocześnie redukując zaczerwienienia i podrażnienia.  Jednym z mitów, które krążą wokół trądziku jest ten, że należy go wysuszać. Nowoczesne trendy w kosmetyce dowodzą jednak, że przy skórze ze skłonnością do trądziku ważne jest nawilżanie. Marka Saffee wyszła więc na przeciw oczekiwaniom i w linii Acne Skin umieściła kilka substancji aktywnych, zapewniających optymalne nawodnienie skóry. Najnowszą serię tej marki oraz pozostałe znajdziesz wyłącznie w Notino.

Jakie produkty znajdziecie w serii ACNE SKIN marki SAFFEE?

Pianka do mycia Saffee Acne Skin


Pianka delikatnie oczyszcza skórę, a zawarte w niej substancje aktywne regulują produkcję sebum. Skóra po umyciu jest złagodzona, gładka, zmatowiona i pozbawiona nadmiaru sebum. Pianka oczyszczająca stanowi pierwszy krok w regularnej pielęgnacji skóry trądzikowej.


Pianka do mycia Saffee Acne Skin


Właściwości:
- skutecznie i bardzo delikatnie oczyszcza skórę, nie wysuszając jej
- natychmiast redukuje produkcję sebum
- minimalizuje występowanie zapchanych porów i zaskórników
- skóra staje się gładsza, delikatniejsza i złagodzona
- idealna do oczyszczania skóry twarzy, szyi, dekoltu i górnej części pleców

Uwielbiam wszelkiego rodzaju pianki do mycia ciała, więc obecność tego kosmetyku bardzo mnie ucieszyła. Zmagam się z trądzikiem w górnej części pleców i pierwszy raz spotykam się z wyszczególnieniem tej części ciała w opisie produktu więc chętnie sprawdzę czy uda mi się go chociaż trochę zniwelować. Pianka wydaje się wydajnym produktem, jest lekka jak chmurka i ma neutralny zapach.

Pianka do mycia Saffee Acne Skin

Jak się sprawdzi? Zobaczymy. Z pewnością za jakiś czas wrócę do Was z recenzją całej serii i wrzucę w tym wpisie do niej link.

Tonik oczyszczający Saffee Acne Skin

Nowoczesne kosmetyki do skóry problematycznej i trądzikowej przełamują od dawna utrzymywany mit, że trądzik leczy się przede wszystkim przesuszaniem skóry. Innowacyjna receptura toniku oczyszczającego Saffee opiera się na 3 substancjach aktywnych, które synergicznie przeciwdziałają nadmiernemu wysuszeniu skóry, zwalczając przyczyny trądziku oraz zapobiegając powstawaniu zaczerwienień i podrażnień.

Tonik oczyszczający Saffee Acne Skin

Właściwości:
- tonizuje i nawilża skórę problematyczną
- natychmiast redukuje podrażnienia i zaczerwienienia skóry
- zapobiega zmianom trądzikowym, walcząc z ich przyczynami
- przywraca optymalny poziom nawilżenia skóry
- koi, ujednolica i doskonale nawilża skórę
- idealny do tonizowania skóry twarzy, szyi, dekoltu i górnej części pleców

Toniki stosuję w codziennej pielęgnacji i właśnie kończy mi się mój dotychczasowy. Tak więc ten tonik szybko pójdzie w ruch i przekonam się o jego właściwościach. Jest bezzapachowy, więc sprawdzi się u osób o wrażliwych nosach.


Żel nawilżający Saffee Acne Skin


Żel nawilżający z serii Saffee Acne Skin to nowy rodzaj pielęgnacji na dzień. Został opracowany z myślą o wszystkich rodzajach skóry z objawami trądziku i przeznaczony jest do pielęgnacji twarzy, szyi i dekoltu. Natychmiast i na długo zapobiega przyczynom i niweluje objawy trądziku, takie jak rozszerzone i zapchane pory, błyszcząca i tłusta cera, zaczerwienienia czy pogrubiona skóra o szarym kolorycie.


Żel nawilżający Saffee Acne Skin

Żel nawilżający Saffee Acne Skin

Żel znalazł się w zestawie z maską w jednym kartoniku. Można go jednak też kupić jako pojedynczy produkt.

Właściwości:
- skutecznie nawilża i odżywia skórę, regulując proces produkcji sebum
- natychmiast i na długo przeciwdziała przyczynom i redukuje objawy trądziku
- zapobiega występowaniu zapchanych porów i stanów zapalnych
- skóra staje się gładsza i rozświetlona, a pory ściągnięte
- żel nawilżający ma wyjątkowo lekką i delikatną konsystencję
- łatwo się aplikuje i wchłania

Żel ma lekką konsystencję, szybko się wchłania i jest bezzapachowy. 


Maska na noc Saffee Acne Skin



Kremowa maska na noc z serii Saffee Acne to nowy rodzaj pielęgnacji na noc dla wszystkich rodzajów skóry z objawami trądziku. Maska na noc to produkt 2 w 1 – łączy zalety kremu na noc oraz maski. Spotęgowanie działanie skutecznie łagodzi trądzik oraz zapewnia głębokie nawilżenie i odpowiednią pielęgnację uwrażliwionej skóry. Regularnie stosowanie maski zapewnia gładszą i bardziej miękką skórę bez nadmiernego błyszczenia. Cera przestaje się przetłuszczać, a rozszerzone pory, wągry i wypryski znikają już po 1 miesiącu stosowania.

Maska na noc Saffee Acne Skin

Maska na noc Saffee Acne Skin

Właściwości:
- łagodzi objawy trądziku
- głęboko nawilża i pielęgnuje uwrażliwioną skórę
- już po 1 miesiącu stosowania skóra jest bardziej matowa, nie przetłuszcza się nadmiernie, pory są mniej widoczne, a wypryski zredukowane
- wyjątkowa konsystencja przyspiesza wchłanianie substancji aktywnych w głąb skóry
- lekka konsystencja ułatwia aplikację i szybko się wchłania
- można stosować na twarz, szyję i dekolt

Maska ma fajną konsystencję. Jest dość gęsta i treściwa, ale nie zostawia ciężkiej warstwy na skórze. Jak się sprawdzi? Zobaczymy.


Miejscowa pielęgnacja przeciwtrądzikowa Saffee Acne Skin

Miejscowa pielęgnacja przeciwtrądzikowa Saffee Acne Skin Spot gel pielęgnuje wybrane, problematyczne partie skóry z objawami trądziku, dzięki czemu zapewnia skórze natychmiastowe ukojenie, redukuje zaczerwienienia i przyspiesza regenerację.

Miejscowa pielęgnacja przeciwtrądzikowa Saffee Acne Skin

Właściwości:
- Łagodzi miejscowe objawy trądziku
- Redukuje zaczerwienienia skóry
- Reguluje proces produkcji sebum
- Przyspiesza regenerację i zapobiega podrażnieniom skóry
- Lekka konsystencja ułatwia aplikację bez zbędnych podrażnień
- Do stosowania na skórze twarzy, szyi i dekoltu

Miejscowa pielęgnacja przeciwtrądzikowa jest w postaci lekkiego żelu punktowego. Wystarczy nanieść odrobinę produktu bezpośrednio na zmiany na skórze i czekać na działanie. Ponoć już za pierwszym razem odczuwalna jest różnica. Nie ukrywam, że jestem go bardzo ciekawa, ponieważ przed okresem w okolicy nosa i ust, pojawiają mi się bolące wypryski. Już niedługo sprawdzę jego działanie.

Jak widzicie seria składa się z ciekawych kosmetyków. Każdy z nich ma ciekawą formę i przyjemną konsystencję. Mam nadzieję, że sprawdzi się u mnie i będę mogła wrócić do Was z pozytywną recenzją. Jeśli nie będę zadowolona to również napiszę Wam o moich odczuciach, bo chciałabym być wobec Was szczera. Myślę, że najszybciej wrócę z recenzją w sierpniu, a do tego czasu jedna z Was będzie miała okazję również zapoznać się z tymi kosmetykami. Wczoraj podałam wyniki konkursu na moim instagramie i cieszę się, że mogłam kogoś z Was obdarować. 

Słyszeliście już o tej linii SAFFEE ACNE SKIN? Znacie kosmetyki tej marki? Często zamawiacie w Notino? 

Zakupy dla małych i dużych pań - bonprix.pl

Współpraca barterowa / prezent

We wpisie pojawia się link sponsorowany 


Zakupy dla małych i dużych pań - bonprix.pl

W końcu mamy lato. Razem z córką, nie mogłam doczekać się tej pory roku. Dlaczego? Zawsze na początku lata robimy sobie zakupy odzieżowe na ten sezon i tym razem  było podobnie. Dziś chcę pokazać Wam pewną część naszego zamówienia w sklepie bonprix.pl.

Od dawna zakupy odzieżowe robię wyłącznie online. Nie znoszę chodzenia po sklepach, mierzenia ciuchów i stania w kolejkach. Teraz w czasie pandemii ta opcja jest również bezpieczniejsza, tym bardziej że zakupy chciałam zrobić nie tylko sobie, ale i mojej córce. Tym razem postanowiłam pokazać różne ubrania właśnie dla niej i to ona zadecydowała, co zamówimy, a czego nie. 

Mojej córce najbardziej w oko wpadł zestaw dwóch koszulek z krótkim rękawkiem. Na zdjęciach widzicie tylko jedną z nich, jednak na stronie możecie zobaczyć, jak wyglądają takie zestawy. Jak szukać ich w sieci? Wystarczy, że w wyszukiwarkę na stronie bonprix wpiszecie numer artykułu: 93565595. Wyskoczy Wam nazwa shirt dziewczęcy i to właśnie są te komplety przepięknych bluzeczek z przeróżnymi wzorami.

Jak widzicie na zdjęciu, moja córka zdecydowała się na różową bluzeczkę z kotkiem-jednorożcem. Druga z bluzeczek jest w kolorze liliowym z lamą-jednorożcem. Wyglądają praktycznie identycznie i z obu Hania jest bardzo zadowolona. Zamówiłam jej rozmiar 104/110 i jak widzicie, jest w sam raz. Co do jakości, to tutaj marka zadbała o to, aby nasze dzieci czuły się komfortowo. Bluzeczki są miękkie i przewiewne, więc delikatna skóra naszych pociech nie poci się i nie jest podrażniona. Ubranka są dobrze zszyte i ładnie dopasowane do dziecięcej sylwetki. W żadnym miejscu nic nie uciska ani nie ociera, więc moja córka może w nich swobodnie biegać, bawić się i cieszyć każdym dniem.

shirt z krótkim rękawkiem dla dziewczynki bonprix

shirt z krótkim rękawkiem dla dziewczynki bonprix

shirt z krótkim rękawkiem dla dziewczynki bonprix

shirt z krótkim rękawkiem dla dziewczynki bonprix

Drugim i zarazem ostatnim produktem, który chcę Wam dziś pokazać, jest coś dla mamy, czyli dla mnie. Jak pewnie już wiecie, jestem ogromną fanką wszelkich sukienek. W jednych wyglądam świetnie, inne okazują się moimi zakupowymi porażkami, jednak to właśnie w sukienkach czuję się najswobodniej i najbardziej kobieco. Tym razem również skusiłam się na tego typu część garderoby i chcę Wam ją pokazać.

Skusiłam się na sukienkę shirtową z nadrukiem. Jej numer artykułu to 96814095. Posiada krótki rękaw, dzięki czemu idealnie nadaje się na taką pogodę, która aktualnie panuje za oknem. Wykonana jest w 100% z bawełny, dzięki czemu, podobnie jak koszulka córki - jest mega przewiewna i pozwala skórze oddychać. Dla osób zaokrąglonych takich jak ja z pewnością jest to bardzo ważny aspekt i uważam, że tylko bawełniane i lniane ubrania nadają się na takie upały. Sukienka shirtowa jest ciekawie podszyta, dzięki czemu wygląda, jakby pod spodem była druga, ale w innym kolorze. Właśnie to zwróciło moją uwagę i zadecydowało o tym zakupie. Jestem z niej bardzo zadowolona i chętnie w przyszłości skuszę się na inny kolor.

sukienka shirtowa bonprix

sukienka shirtowa bonprix

sukienka shirtowa bonprix

sukienka shirtowa bonprix

Jak widzicie, obie jesteśmy zadowolone z naszych wyborów i za jakiś czas wrócimy z kolejnym wpisem i kolejnymi stylizacjami.

Czy zamawiacie odzież online? Znacie ofertę bonprix? Jak podobają się Wam nasze małe zakupy?

Zielony manicure - zmalowany lakierami hybrydowymi NC NAILS COMPANY

Współpraca barterowa / prezent




Nigdy nie ukrywałam, że jestem ogromną fanką koloru zielonego. Nie ważne gdzie się on znajduje, po prostu go uwielbiam i poprawia mi humor. W związku z czym dość często pojawia się na moich paznokciach. Tym razem skusiłam się na lakiery hybrydowe marki NC Nails Company.

O marce nie będę Wam opowiadać, bo praktycznie wszystkie wpisy z lakierami hybrydowymi na moim blogu, to lakiery tej marki. Możecie więc się domyślić, że są moimi ulubionymi i uwielbiam po nie sięgać. Całkiem niedawno, postanowiłam trochę uzupełnić moją kolekcję o kolory, których mi brakuje i tym razem była to właśnie wspomniana na wstępie zieleń. Moje stare zielone lakiery już zużyłam, a nie może ich zabraknąć w mojej kolekcji.

Najpierw pokażę Wam dwa lakiery i dwa pyłki na które się skusiłam. Na sam koniec opowiem o topie i pokażę bliżej swoją stylizację. No to zaczynamy!

Lakier hybydowy NC Nails Company LA MANANA 

La manana z hiszpańskiego oznacza RANO. Maniana to JUTRO. To często używany zwrot wśród tamtejszej społeczności – nie śpieszy im się, a życie przyjmują, jakim jest. Jak wiadomo, nie powinniśmy odkładać ważnych rzeczy na jutro, dlatego zrób już dziś paznokcie z tym kolorem!

La Manana to lakier hybrydowy w przepięknym (bardzo przez Was pożądanym kolorze). Kolor miętowy wiele ma twarzy – jak każda prawdziwa kobieta! Dlatego to kolor idealny dla odważnych, pewnych siebie i szalonych kobiet.

Lakier hybydowy NC Nails Company LA MANANA


Lakier hybrydowy NC Nails Company AVOCADO

Wyjątkowa  kolekcja lakierów hybrydowych marki NC Nails Company. Wysoka jakość  i niesamowita pigmentacja sprawia, że praca stylistki staje się prawdziwą przyjemnością. Z nami poznasz świat kolorów od najgorętszych odcieni lata do ciemnych i  nostalgicznych kolorów zimy.  Lakier AVOCADO pochodzi z jednej z pierwszych kolekcji marki i już kiedyś go stosowałam, więc po prostu do niego wróciłam.

Lakier hybrydowy NC Nails Company AVOCADO


Tutaj jeszcze zrobiłam zdjęcie kolorków, które znajdują się wewnątrz butelek, a przy okazji możecie zobaczyć jak prezentują się pędzelki. Nowe wersje lakierów mają pędzelki dłuższe, lakier AVOCADO miał dużo krótszy i węższy i uważam, że te nowe są o wiele wygodniejsze.

lakiery hybrydowe nc nails company

Pyłek NC Nails Company HOLO Effect GREEN
Pyłek NC Nails Company Crystal Flakes NEON Green

Pyłek NC Nails Company HOLO GREEN

Pyłek NC Nails Company Crystal Flakes NEON Green

pyłki NC Nails Company


Pyłki stosować uwielbiam. Niestety w domu nie mam już wzorników więc nie mogłam pokazać Wam jak prezentują się na nich, jednak do stylizacji użyłam specjalnie jednego i drugiego. Crystal flakes na razie zastosowałam jako zwykły brokat, bo tym razem nie chciałam nic odstającego w moim manicure, jednak obiecuję, że kolejnym razem zrobię to tak jak trzeba i wrzucę tu zdjęcie efektu. Zielony holo mnie zauroczył - ciemny, a jednak przepięknie mieniący się i sprawiający, że stylizacja nabiera charakteru.

Ostatni produkt, który chcę Wam pokazać, to top o matowym wykończeniu. Od pewnego czasu zastanawiałam się nad jego zamówieniem, ale nie do końca przemawiały do mnie matowe stylizacje. Dopiero oglądając jedną ze stylizacji znajomej blogerki i rozmowie z nią, postanowiłam się skusić na coś nowego i tak oto znalazł się on w moim domu.

NC Nails Company Soft Touch Top Matt

Tylko tym produktem uzyskasz idealnie aksamitny efekt matu na powierzchni paznokcia. Produkt bez warstwy dyspersyjnej, dzięki nowoczesnej technologi uzyskasz w krótkim czasie nowoczesne wykończenie stylizacji.

Top ten nie wybłyszcza się więc do samego końca możesz cieszyć się idealnym matowo-aksamitnym efektem na paznokciach. 

NC Nails Company Soft Touch Top Matt

I tak oto między mną a tym topem pojawiła się miłość. Paznokcie pomalowanie nim wyglądają bardzo elegancko, a w dotyku są aksamitne. Podoba mi się takie wykończenie i żałuję, że skusiłam się na nie dopiero teraz.

A co udało mi się zmalować tymi lakierami? Otóż na zdjęciu głównym mieliście już okazję zobaczyć mój manicure. Jednak zrobiłam kilka zdjęć tej stylizacji i chcę je Wam pokazać. Jestem ciekawa jak Wam się podoba :)

Zielony manicure - zmalowany lakierami hybrydowymi NC NAILS COMPANY

Zielony manicure - zmalowany lakierami hybrydowymi NC NAILS COMPANY

Znacie już lakiery hybrydowe tej marki? Jakich kolorów w stylizacji paznokci używacie najczęściej? No i jak podobają się Wam efekty mojej pracy?

Dajcie znać w komentarzach, jestem ogromnie ciekawa Waszych odpowiedzi. Miłego dnia!

TINT WATCHES - zegarek z przesłaniem

Współpraca barterowa / prezent



TINT WATCHES - modułowy, reperowalny zegarek w wersji unisex

Czy podczas mycia zębów masz zakręcony kran? Czy segregujesz śmieci? Czy przechodząc przez las, widząc papierek czy wyrzuconą przez kogoś butelkę - podniesiesz ją? W dzisiejszych czasach coraz więcej osób zwraca uwagę na takie rzeczy. Zaczynają dbać o środowisko i bycie eko staje się coraz bardziej na topie. Produkcje typu less waste stały się modne i coraz więcej firm zaczyna w ten sposób działać. Zdziwiłam się, że nawet marka zegarków chce należeć do tego grona.

O czym dokładnie mówimy?

Matka TINT Watches to nasza rodzima firma - założyło ją dwóch polaków - Ksawery Tyzo oraz Maciej Kotowski w maju 2019 roku. Tak więc jak widzicie - jest to świeża firma i mam nadzieję, że odniosą niesamowity sukces, bo ich zamysł na produkt bardzo mi się podoba. Nie skupiają się jednak na samej promocji zegarka, który stworzyli, a ważnych dla świata tematach jak wspomniane wcześniej less waste.

Zastanawiacie się w jaki sposób można zaliczyć ich do less waste?

W konstrukcji zegarka – ostre, sześcienne moduły i łatwy montaż to znak TINT’a i dzisiejszych czasów. W niewygórowanej, uczciwej cenie – pomimo wysokich kosztów na start i nie skorzystania z żadnej dotacji. W dzieleniu się dobrem – poprzez zrezygnowanie ze znacznej części zysku, na rzecz fundacji charytatywnych. W przygotowaniu naszych materiałów promocyjnych, które w większości opracowujemy sami i które skupione są na problemach dzisiejszego świata, a nie na samym produkcie. Bycie zero lub less waste jest po prostu fajne.
Jeśli jesteście ciekawi historii powstania marki oraz sposobu produkcji to zapraszam Was na stronę producenta, gdzie wszystko jest dokładnie opisane. Nie chciałam, aby ten wpis kojarzył się Wam z nachalną reklamą produktu, dlatego też postanowiłam nie opisywać tutaj takich rzeczy.

TINT WATCHES - zegarek z przesłaniem

TINT WATCHES - zegarek z przesłaniem

Jak widzicie na zdjęciach powyżej, zegarek składa się z dwóch modułów - jeden pokazuje nam czas, a drugi jest typowo dekoracyjny. Posiada wyświetlacz LCD z dokładnością +30 do -30 sekund na miesiąc (!). Koperta ma aż 32 mm szerokości i wykonana jest z plastiku ABS najwyższej jakości. Pasek jest silikonowy, dzięki czemu jest wygodny i dopasuje się do każdego, nawet małego i szczupłego kobiecego nadgarstka. Moduł pokryty jest wytrzymałym szkłem mineralnym K1, natomiast wodoodporność tego zegarka można określić, że zegarek jest odporny na zachlapania. Za każdy sprzedany egzemplarz, marka TINT Watches przekazuje 5 zł na rzecz organizacji pro-ekologicznej. To się bardzo chwali i jestem dumna, że takich firm na naszym runku jest coraz więcej. 

Już niedługo oferta marki ma rozszerzyć się o moduły dekoracyjne, które wykonane będą z materiałów pochodzących z recyklingu. Co w tym wszystkim najlepsze, każdy z nas będzie mógł w swoim domowym zaciszu samodzielnie go wymienić, a potrzebny do tego mu będzie wyłącznie śrubokręt. Szczerze mówiąc, bardzo podoba mi się takie rozwiązanie, bo będę mogła samodzielnie zmienić wygląd tego zegarka. 


TINT WATCHES - modułowy, reperowalny zegarek w wersji unisex

TINT WATCHES - zegarek z przesłaniem

Cóż mogę o nim napisać?

Przede wszystkim urzekł mnie jego nietuzinkowy wygląd. Lubię takie proste formy, wydają się być one interesujące i z pewnością przyciągają spojrzenia. Jeśli czytacie mojego bloga, to możecie wiedzieć, że zarówno ja, jak i mój mąż, uwielbiamy kolekcjonować właśnie zegarki. W mojej kolekcji do tej pory nie miałam czasomierza tego typu, większość z nich zdecydowanie należy do tych eleganckich i typowo kobiecych. Brakowało mi czegoś, co pasowało by do sportowych ciuchów czy zwykłego swetra i legginsów. Ten model idealnie się do tego nadaje. Drugi plus, to jego uniwersalność, jest to zegarek unisex, więc nosić go może również mężczyzna. I pewnie nie zdziwi Was fakt, że mój mąż zaczął mi go "podkradać". Żeby tego było mało - dzisiaj nosi go mój syn, który jest oczarowany designem tego zegarka. 

Co do jego właściwości, to nie zauważyłam, aby źle wyświetlał czas. Przyjechał do mnie nastawiony i wskazuje taką samą godzinę jak mój smartfon z czego jestem zadowolona. Pasek jest wygodny, nie obciska, nie naciera i nie odpina się, czego trochę się obawiałam. Łatwo można go zapiąć bez pomocy drugiej osoby, więc sprawdzi się nawet u singli ;) 


TINT WATCHES - modułowy, reperowalny zegarek w wersji unisex

TINT WATCHES - modułowy, reperowalny zegarek w wersji unisex

Patrząc na ten zegarek od razu przypominam sobie, że marka TINT Watches kładzie duży nacisk na zdrowy, oszczędny i ekologiczny tryb życia. Mając go na ręce czuję się jakbym miała w głowie radar na śmieci spotykane w lesie, odkręcony niepotrzebnie kran czy palące się bez potrzeby światło. Firma ta pozwoliła mi jeszcze bardziej zwracać uwagę na mój styl życia i świadomość jak ważne jest dbanie o naszą planetę. Cieszę się, że mogłam być jedną z pierwszych osób, które miały możliwość zapoznać się z tym zegarkiem i nie mogę doczekać się premiery wymiennych modułów.

Jeśli ktoś z Was miałby ochotę na taki zegarek, to mam dla Was mały rabat. Z kodem zuzkapisze kupicie go 10% taniej. Możecie zamówić go na stronie producenta do której podlinkowałam na samej górze wpisu. Zegarek przyjedzie do Was zapakowany w tekturowe pudełko i kartonik. Będzie też świetnie zabezpieczony do wysyłki. 

Jak podoba się Wam taki zegarek? Czy staracie się oszczędzać wodę, prąd i żyć tak, aby nie niszczyć naszej planety? 

Jak dbać o dłonie podczas pandemii? - topestetic.pl

Współpraca barterowa / prezent



Jak dbać o dłonie podczas pandemii? - topestetic.pl


Od kilku miesięcy żyjemy zupełnie inaczej jak do tej pory. Wszędzie wywieszone są ostrzeżenia, musimy zakładać maseczki ochronne i dbać o higienę naszych dłoni, bo to na nich właśnie przenosimy groźne dla zdrowia wirusy i bakterie. W dzisiejszym wpisie opowiem Ci o produktach, które z pewnością w tym czasie będą dla Ciebie przydatne, a zamówić je możesz w sklepie topestetic.pl.

Brudne ręce są przyczyną wielu chorób. Wiele osób zastanawia się jakim cudem. Wystarczy odruchowo dotknąć nieumytymi rękami okolice nosa, ust czy oczu i jesteśmy narażeni na  ryzyko różnych infekcji. W czasie pandemii głośno jest o odpowiedniej higienie. W sieci i telewizji pojawiły się instrukcje - jak prawidłowo myć dłonie. Z jednej strony cieszę się, że takie spoty powstały, z drugiej, jest mi ogromnie przykro, że nasze społeczeństwo tak mało wie o odpowiedniej pielęgnacji. Nagle w sklepach zaczęło brakować mydeł do rąk i człowiek zaczął się zastanawiać, czy ludzie dopiero zaczęli myć ręce czy zaczęli robić zapasy?! Ten wpis kieruję do wszystkich - do osób, które oprócz mydła do rąk, stosują również płyny do dezynfekcji. Tutaj na chwilę chcę się zatrzymać, bo we wpisie pojawi się też krem do rąk, który jest idealny ratunkiem na popękane czy piekące dłonie (które stały się takie od nadmiernego mycia i dezynfekcji).

Przeglądając ostatnio ofertę topestetic.pl, postanowiłam poszukać produktów, które pomogą uporać mi się z problemem suchych dłoni, ale też zabezpieczą je i ochronią przez wirusami i bakteriami. Kiedy zobaczyłam ten kosmetyk - stwierdziłam, że jest interesujący i postanowiłam go wypróbować:

Sesderma Lactyferrin Hand Sanitizer Gel - Żel do dezynfekcji rąk

Żel dezynfekujący do rąk, który wzmacnia naturalną ochronę skóry przed czynnikami zewnętrznymi. Zapewnia szybką higienę rąk w każdym miejscu. Pomaga usunąć wirusy z powierzchni skóry oraz naprawia uszkodzoną barierę skórną, dostarczając naturalnych fosfolipidów. Oprócz tego wzmacnia system odpornościowy skóry i zmniejsza ilość wolnych rodników.

Sesderma Lactyferrin Hand Sanitizer Gel - Żel do dezynfekcji rąk


SPOSÓB UŻYCIA:
Zaleca się stosować tak często jak potrzeba. Nałożyć odpowiednią ilość na dłonie i pocierać w celu równomiernego rozprowadzenia. Pozostawić do wyschnięcia.

AKTYWNE SKŁADNIKI:
  • Liposomowana laktoferyna, laktoperoksyzada i chlorheksydyna.
Składniki aktywne nie stanowią całości składu produktu.

SKŁAD:
Aqua, Alcohol, Propanediol, Polymethyl Methacrylate, Glycerin, Bis-peg-18 Methyl Ether Dimethyl Silane ,polysorbate 20, Carbomer, Chlorhexidine Diacetate, Ci17200, Disodium Edta Ethylhexylglycerin, Lactoferrin, Lactoperoxidase, Lecithin, Menthol, Parfum, Phenoxyethanol Sodium Chloride Sodium Cholate, Triethanolamine.

Jak widzicie na zdjęciu, żel zamknięty jest w przezroczystej butelce z pompką. Jego pojemność jest spora, bo aż 250 ml. Moim zdaniem, to wiele jak na tego rodzaju produkt. Zapach żelu jest bardzo charakterystyczny - mojej osobie kojarzy się ze szpitalem. Nie utrzymuje się on jednak na skórze zbyt długo, więc nie jest to uciążliwe. Konsystencja żelu jest dość gęsta - coś jak kremowe mydło w płynie. Niewielka ilość wystarczy, aby rozprowadzić go po całych dłoniach i porządnie je zdezynfekować. Tak więc kosmetyk należy do tych wydajnych. Co mnie w nim urzekło - żel nie paruje z dłoni jak typowe płyny do dezynfekcji, a mam wrażenie, że nawilża je i pozostawia lekką warstwę, która sprawia, że dłonie są miękkie. 

Sesderma Lactyferrin Hand Sanitizer Gel - Żel do dezynfekcji rąk

Po raz pierwszy miałam styczność z żelem do dezynfekcji w takiej gęstej formie. Fakt, że nie paruje i nie wysusza dłoni bardzo mnie ucieszył, bo wołały już o pomoc od kilku tygodni. Stosowałam różne środki do dezynfekcji rąk, ale każdy z nich mocno je wysuszał i moje dłonie wyglądały okropnie. Po kilku tygodniach regularnego stosowania tego żelu i kremu, o którym za chwilę Wam opowiem - mycie rąk jest dla mnie przyjemnością, a nie przykrym obowiązkiem. Dłonie nie pieką mnie, nie pękają i wyglądają o niebo lepiej.

Jowae Hand & Nail Nourishing Cream - Odżywczy krem dłonie i paznokcie

Krem o bogatej, jedwabistej konsystencji, który dostarcza skórze dłoni intensywnego odżywienia. Szybko się wchłania i pozostawia skórę idealnie gładką. Antyoksydacyjne Lumifenole wraz z olejem z kamelii znakomicie nawilżają i uelastyczniają naskórek, gwarantując niesamowity komfort. Masło shea i olej kokosowy pogłębiają rewitalizację i odnowę skóry, a mocznik zapewnia dodatkową dawkę nawodnienia. Krem zachwyca otulającym piżmowo-kwiatowym zapachem frezji z nutami magnolii i wodnego piżma.

Produkt zwiera 96% składników pochodzenia naturalnego.

Jowae Hand & Nail Nourishing Cream - Odżywczy krem dłonie i paznokcie

Składniki Aktywne
  • Antyoksydacyjne Lumifenole, olej z kamelii, masło shea, olej kokosowy, olej z pestek słonecznika, roślinna gliceryna, mocznik.

Skład INCI*
Aqua/water/eau. Butyrospermum Parkii (shea) Nut Extract. Isopropyl Palmitate. Caprylic/capric Triglyceride. Hydrogenated Coconut Oil. Glycerin. Cetearyl Alcohol. Glyceryl Stearate Citrate. Cetyl Palmitate. Talc. C10-18 Triglycerides. Cera Alba/beeswax/cire D´abeille. Propylene Lycol. Urea. Helianthus Annuus Hybrid Oil/helianthus Annuus (sunflower) Seed Oil. Citric Ac.. Saccharide Isomerate. Parfum/fragrance. Hydroxyacetophenone. Cetearyl Glucoside. Sodium Hydroxide. Chlorphenesin. Tocopheryl Acetate. Xanthan Gum. Tetrasodium Edta. O-Cymen-5-Ol. Sempervivum Tectorum Extract. Camellia Sinensis Leaf Extract. Sodium Citrate.
* podany skład może ulec zmianie. Pełny skład INCI znajduje się zawsze na opakowaniu.

Kremy do rąk, od kiedy pamiętam były w mojej kosmetyczce zbędne. Nigdy nie potrafiłam (w sumie nadal się zmuszam) stosować ich regularnie. Wszystko przez fakt, że chwilę po posmarowaniu dłoni, mam wrażenie, że są brudne i nie potrafiłam uporać się z tym uczuciem. Tak jest do dzisiaj, ale zmuszam się, aby nie iść i nie zmywać tego, co nałożyłam na skórę kilka minut wcześniej.  Kiedy zaczęłam częściej sięgać po płyny do dezynfekcji przez pandemię, moje dłonie zrobiły się okropne. Zawsze miałam problem z suchością, ale teraz, zaczęły pękać, robić się na nich nieestetyczne placki, które piekły przy samym dotknięciu. Próbowałam stosować na nie jakieś maski, ale zawsze kończyło się na tym, że musiałam wszystko zmywać, ponieważ pieczenie było nie do zniesienia. Dlatego też, postanowiłam poszukać kremu do rąk z naturalnym składem z nadzieją, że pomoże mi uporać się z suchością, ale też nie będzie powodował pieczenia.

Jowae Hand & Nail Nourishing Cream - Odżywczy krem dłonie i paznokcie

Ten krem okazał się strzałem w dziesiątkę. Przede wszystkim przepięknie pachnie co powoduje, że mam ochotę sięgać po niego częściej. Aromat trochę kojarzy mi się z kremem NIVEA, jednak ten ma również wyczuwalne kwiatowe nuty. Śmiało mogłabym stosować perfumy o tym zapachu - jest niesamowity. Konsystencja jest w porządku - nie jest zbyt ciężka i tłusta, ale i nie należy do tych lekkich, które znikają chwilę po zastosowaniu. Wchłania się umiarkowanie szybko, pozostawia na skórze wyczuwalną warstwę, jednak nie mam po nim uczucia brudnych i lepiących rąk co bardzo mnie ucieszyło. Już przy pierwszym zastosowaniu poczułam wyraźną ulgę na mojej zniszczonej skórze dłoni. Z każdym kolejnym użyciem, czułam jak się regeneruje. Nigdy w życiu bym nikomu nie uwierzyła, że w ciągu kilku dni - podrażnienia na moich dłoniach znikną, a skóra stanie się miękka i przyjemna w dotyku. Po regularnym stosowaniu tego kremu - tak właśnie się stało z czego jestem niesamowicie zadowolona. Polecam Wam wypróbować ten krem osobiście i przekonać się o jego wspaniałych właściwościach. Chętnie poznam też inne kosmetyki tej marki, bo to spotkanie sprawiło, że czuję się mega zachęcona do nowych testów.

Podsumowując.
Jeśli podobnie jak ja, dbasz o to, aby dezynfekować swoje dłonie po każdym powrocie do domu - koniecznie wypróbuj żel Sesderma Lactyferrin Hand Sanitizer Gel. Jestem pewna, że podobnie jak ja będziesz zaskoczona, że można zdezynfekować ręce nie wysuszając ich i jednocześnie pielęgnując. Jeżeli szukasz kremu, który w widoczny sposób zadba o skórę dłoni i szybko pomoże się jej zregenerować, to krem Jowae Hand & Nail Nourishing Cream będzie idealnym kosmetykiem dla Ciebie. Pamiętaj, że te produkty w świetnych cenach znajdziesz w topestetic.pl

Znasz już któryś z tych kosmetyków? Jak dbasz o dłonie podczas pandemii? Stosujesz żele antybakteryjne?

Augusta Docher "Gra" - recenzja

Współpraca barterowa / prezent

We wpisie pojawia się link sponsorowany 


Augusta Docher "Gra" - recenzja

Z twórczością Augusty Docher miałam do czynienia jakiś czas temu. W swojej biblioteczce posiadam książkę "Rozdroża" o której Wam już pisałam. Tym razem skusiłam się na kolejny tom z cyklu "Z klasyką w łóżku" i dziś nadszedł czas na jej recenzję.


Pożądanie, którego nie da się powstrzymać i pokrętne intrygi w brawurowej powieści opartej na klasyce romansu!

Sebastian, Izabela, Marianna i Cecylia. Jedyny mężczyzna w tym gronie ― cyniczny, wyrachowany, bezwzględny. Kocha tylko jedną osobę na świecie ― siebie samego. Trzy kobiety ― różne pod niemal każdym względem: wieku, pozycji społecznej, doświadczenia. Ich losy splotą się w skomplikowany węzeł. Tę czwórkę połączy gra. Miłosna i równocześnie brutalna, pozbawiona reguł, za to pełna ostrych fauli. Zdawać by się mogło, że pierwsi odpadną z niej początkujący gracze, lecz los bywa przewrotny. Pewne jest jedno: wszyscy wezmą udział w rozgrywce na śmierć i życie.

Kto zostanie na planszy?

Gra to fanfic oparty na motywach znanej, wielokrotnie przenoszonej na ekran powieści Pierre’a Choderlosa de Laclos Niebezpieczne związki. Profanacja? Szaleństwo? Herezja? Ależ tak! Te słowa pasują idealnie także do bohaterów opisanych przez Augustę Docher. Czy odważysz się zagłębić w ten świat razem z nimi? Tylko uważaj ― Gra, jak to gra, potrafi wciągnąć i uzależnić!

Augusta Docher "Gra" - recenzja

Mimo, że poprzednia książka tej autorki nie do końca trafiła w moje klimaty, postanowiłam skusić się na ten egzemplarz. Sporo o niej słyszałam, jej premiera to było wielkie BUM! więc musiałam mieć ją w swojej kolekcji. Dziś jestem już po lekturze. Czy tym razem historia zapisana na kartkach zrobiła na mnie większe wrażenie?

"Gra" to historia o tym ile człowiek jest w stanie zrobić kiedy chce osiągnąć cel, manipulacji, kłamstwie i dwulicowości. Znajdziecie w niej mężczyznę bez skrupułów, który myśli tylko i wyłącznie o zaspokojeniu swoich potrzeb, największym podrywaczu w Paryżu  i dupku, bo tylko to określenie do niego pasuje idealnie. Kolejną postacią jest łasa na pieniądze, kantująca wszystkich kobieta; pisarka o której nie można za dużo powiedzieć oraz nastolatka żyjąca na garnuszku mamusi. Każdy z bohaterów jest inny i należy do innej bajki. Połączy ich gra w której seks jest najważniejszy. W tej grze wszystkie granice zostają przekroczone. 

Po raz pierwszy w książce spotkałam się z niechęcią do każdego z bohaterów. Do tej pory w każdej po którą sięgałam był bohater, który wywoływał we mnie współczucie lub moją sympatię - tutaj nic takiego nie miało miejsca. Można powiedzieć, że wzbudzali oni moją niechęć - dosłownie. Każdy z nich posiadał cechy, których większość z nas nie cierpi w ludziach - pychę, próżność, wyniosłość. Biło od nich złą energią. Mimo wszystko z zaciekawieniem czytało mi się ich losy, które w pewnych momentach, zaskakiwały. Szczerze mówiąc, to nie spodziewałam się, że tak daleko mogą posunąć się kobiety pod wpływem głównego bohatera - Sebastiana. Jak tragiczne mogą okazać się ich losy? Czy kobiety są aż tak zaślepione? Do czego się posuną w tej grze? 

Książka wywołuję masę uczuć - potrafi zdenerwować czy zniesmaczyć. To fajny zabieg, bo powieści wywołujące tyle różnych, czasem sprzecznych emocji, zaliczają się do tych najlepszych. "Gra" to książka dla osób, które lubią oryginalne, kontrowersyjne i nietuzinkowe historie. Wielbicielki romansów z pewnością będą oczarowane, ale myślę, że osoby stroniące od tego gatunku również odnajdą się w tej opowieści. 

Tym razem Augusta Docher sprawiła, że dałam się porwać i jestem bardzo zadowolona po przeczytaniu tej historii. To coś zupełnie innego po co sięgałam do tej pory i pozostawiło we mnie bardzo dużo przeróżnych wrażeń, po których chyba będę musiała się otrząsnąć, a to wymaga czasu...

A Ty, wejdziesz w taką grę?

Mieliście okazję poznać tę historię? Znacie twórczość Augusty Docher? 

Tak z innej beczki to chciałabym Was zapytać o to, w jaki sposób zmieniacie samochody. Czy najpierw sprzedajcie swoje stare auto, a później kupujecie nowe? A może na odwrót? My z mężem zawsze najpierw wystawiamy ogłoszenie o sprzedaży auta, którego chcemy "się pozbyć". Niestety, czasami czeka się po kilka tygodni, aż znajdzie się nowy właściciel. Dla osób mieszkających we Wrocławiu lub okolicach mam świetną wiadomość. Macie tam skup aut, w którym możecie sprzedać swoje dotychczasowe auto od ręki. Dzięki takiemu rozwiązaniu oszczędzasz czas na którym najczęściej w sytuacji sprzedaży samochodu nam zależy. Nie musisz też szukać potencjalnego nabywcy - po prostu zgłaszasz się i sprzedajesz, Żałuję, że takich miejsc nie ma w mojej okolicy - myślę, że sporo osób by na tym skorzystało.

Jak rozpocząć swoją przygodę z bieganiem?

Współpraca barterowa / prezent

We wpisie pojawia się link sponsorowany 


Jak rozpocząć swoją przygodę z bieganiem?


Skoro trafiłeś na ten wpis, to oznacza, że postanowiłeś zacząć swoją przygodę z bieganiem. Uważam, że już na tym etapie można nazwać Cię wygranym! To wspaniała decyzja, która pomoże Ci utrzymać dobrą kondycję i zdrowie. O czym należy pamiętać na wstępie?

W tym wpisie chcę przedstawić Ci trzy najważniejsze rzeczy o których warto pamiętać przed rozpoczęciem biegania. Co należy zrobić zanim wybierzesz się na swój pierwszy bieg? 

Ten wpis postanowiłam stworzyć, ponieważ sama jakiś czas temu przeszukiwałam internet w celu znalezienia porad przed rozpoczęciem swojej przygody z bieganiem. Wiem, że takich wpisów w sieci znajdziecie dziesiątki, jednak uważam że w wielu z nich jest zbyt dużo informacji, które mogą odstraszyć. Z doświadczenia mogę napisać, że według mnie należy pamiętać o trzech rzeczach.

  1. Zrób badania lekarskie
    Jeśli nie jesteś pewny swojego stanu zdrowia, przed rozpoczęciem biegania, dobrze jest skonsultować to ze swoim lekarzem i wykonać badania lekarskie. W 90% przypadków nie ma do tego przeciwwskazań, jednak może się zdarzyć, że lekarz Ci na to nie pozwoli. Przykład? Nim mogę być ja. Mam w kolanie śruby i jestem po przeszczepie więzadeł krzyżowych przednich, bocznych i przy piszczelowych. Mój ortopeda nie wyraził zgody na bieganie z czego nie byłam zadowolona. Po pewnym czasie postanowiłam skonsultować to z innym i ... zgodził się. Dziś powoli wracam do tego sportu i cieszę się, bo w końcu będę mogła zrobić dla siebie więcej jak do tej pory.
  2. Znajdź sobie konkretny cel

    Chcesz schudnąć? Wzmocnić swoją kondycję? Dotrzymać towarzystwa swojej przyjaciółce lub drugiej połówce? Pamiętaj o tym, że oprócz motywacji warto mieć konkretny cel, który pomoże Ci wytrwać w postanowieniu. Nikt nie mówi, że będzie łatwo. Początki mogą być naprawdę trudne i zniechęcają. Chcesz zgubić 5 kilogramów? Musisz pamiętać, że żeby tego dokonać, musisz biegać przynajmniej 3 razy w tygodniu. Mając w głowie cel - z pewnością będzie Ci o wiele łatwiej.
  3. Wyposaż się w odpowiedni sprzęt
    Jaki sprzęt potrzebować będziesz do biegania? Oczywiście odpowiednią odzież i obuwie. Odzież tego typu uszyta jest ze specjalnych materiałów odprowadzających pot i przepuszczających powietrze. Zdecydowanie poprawiają one komfort podczas uprawiania tego sportu. Jeśli chodzi o obuwie, to należy zwracać uwagę na kilka rzeczy. Buty do biegania powinny być wykonane z przewiewnych materiałów, nie mogą uciskać stopy i prawidłowo powinny być o rozmiar większe jak te, które nosisz na co dzień. Warto również zwrócić uwagę do jakiej stopy są odpowiednie, a mamy ich trzy rodzaje - neutralną, pronującą czy supinującą. Jak je odróżnić? Zrób test mokrej stopy. Namocz bosą stopę w wodzie, a następnie odbij ślad na kartce papieru. Stopa supinująca jest przechylona na zewnętrzną krawędź, a więc zostawimy tylko ślad przedniej części stopy i pięty, ewentualnie wąski i przerywany ślad zewnętrznej krawędzi. Stopa o nadmiernej pronacji jest przechylona do środka, do wewnętrznej krawędzi - nie zobaczymy łuku, zostawiamy duży ślad. Stopa neutralna pozostawia ślad łuku - odbiją się palce, przednia część stopy, dość wąska zewnętrzna krawędź i pięta. Kiedy już wiesz do których należą Twoje - możesz wybrać się na zakupy.

Tutaj chciałabym się zatrzymać. Dlaczego? Ponieważ całkiem niedawno trafiłam na obuwie z którego jestem mega zadowolona i przy okazji chciałabym Wam je pokazać i o nich opowiedzieć. Buty do biegania na które się skusiłam to Active Grip Kalenji. 

Damskie buty do biegania ACTIVE GRIP KALENJI 

Nasi projektanci stworzyli te buty na pierwsze treningi biegowe, do biegania do 2 razy w tygodniu, po utwardzonej nawierzchni lub w terenie. Te amortyzujące, przyczepne i trzymające stopę buty sprawią, że Twoje treningi na ścieżkach i po drodze będą jeszcze wygodniejsze.

Damskie buty do biegania ACTIVE GRIP KALENJI

Damskie buty do biegania ACTIVE GRIP KALENJI

Damskie buty do biegania ACTIVE GRIP KALENJI



Te buty były testowane przez kilka miesięcy przez grupę kobiet biegających na łonie natury. Zostały również poddane wielu testom mechanicznym w laboratorium.


Dlaczego buty Run Active Grip są stworzone do joggingu?

Podczas biegania uderzenie stopy o podłoże generuje wstrząs odpowiadający trzykrotności Twojej wagi. Ten wstrząs rozchodzi się od pięty aż do górnej części kręgosłupa. Stawy amortyzują wstrząsy, jednak poddane są ciężkiej próbie. Należy zatem wybrać dobre buty do biegania, które będą wchłaniać wstrząsy i rozpraszać drganie.

Jaka jest amortyzacja w butach Run Active Grip?


Pianka z EVA (kopolimer etylenu i octanu winylu) dobrze amortyzuje wstrząsy zapewniając jednocześnie lekkość butów.

Umiejscowienie i kształt systemu CS (Circular System) optymalizują wchłanianie wstrząsów.


Damskie buty do biegania ACTIVE GRIP KALENJI

Damskie buty do biegania ACTIVE GRIP KALENJI

Damskie buty do biegania ACTIVE GRIP KALENJI


Podczas biegania po drodze lub ścieżkach przyczepność butów do podłoża jest bardzo ważna. Należy więc zwracać uwagę na podeszwę zewnętrzną z korkami, które zwiększają przyczepność do podłoża. Model ACTIVE GRIP KALENJI taką podeszwę posiada, więc idealnie nadaje się jako buty do biegania na sam początek.

Jak widzicie na zdjęciach, obuwie wykonane jest bardzo starannie i nie znajdziecie w nim niedociągnięć. Wizualnie wyglądają bardzo ładnie więc będą pasować do wielu stylizacji - nie tylko odzieży typowo sportowej. Buty posiadają bardzo dobrą amortyzację, dobrze trzymają się stopy, mają dobrą przyczepność, a co najważniejsze - są bardzo wygodne, dzięki czemu możemy czuć się komfortowo podczas biegania. Stopa świetnie się w nich trzyma i nie poci się, co również urzekło mnie w tym modelu. 


Damskie buty do biegania ACTIVE GRIP KALENJI

Damskie buty do biegania ACTIVE GRIP KALENJI

Damskie buty do biegania ACTIVE GRIP KALENJI

Jak widzicie, wcale nie trzeba tak wiele, aby rozpocząć swoją przygodę z bieganiem. Najważniejsze są chęci, bo to od nich wszystko się zaczyna. Później wystarczą dobre buty do biegania i silna wola, która nie może Cię opuścić na początku. A uwierz mi, że tylko początki są trudne - później wszystko zmienia się w czystą przyjemność, a nie przykry obowiązek. 

Model butów, który tu pokazałam dostaniecie w sklepach Decathlon.

Czy uprawiacie jakiś sport? Biegacie? Jak wyglądały Wasze początki w bieganiu?  Dajcie znać w komentarzu, bo jestem bardzo ciekawa.


Instagram