Sloane Howell, Alex Wolf "Zarozumiały playboy" - recenzja książki

 

Sloane Howell, Alex Wolf "Zarozumiały playboy" - recenzja książki

Kiedy zobaczyłam zapowiedź książki "Zarozumiały playboy" stwierdziłam, że to może być coś dla mnie. W związku z tym, nie mogło być inaczej i zamówiłam ją. Jest to pierwszy tom z serii "Faceci w garniturach". W tym wpisie poznacie moją opinię na jej temat.


Oczywiście, jak to tradycja mówi, zostawię Wam opis książki ze strony wydawnictwa. Zawsze tak robię, dzięki czemu mogę wprowadzić Was nieco w fabułę:

Tate Reynolds wraz ze swoim szefem przyjeżdża do Chicago na spotkanie biznesowe, w którego trakcie jest omawiana fuzja dwóch firm prawniczych. Jeżeli dojdzie do finalizacji tego przedsięwzięcia, oba podmioty na tym zyskają. Kobieta ma asystować podczas dogadywania szczegółów.

Tate – świetnej prawniczce i profesjonalistce – nagły wyjazd bez dokładnego przygotowania nie jest na rękę. Podobnie jak poznanie pod hotelem prawdziwego, chociaż niestety przystojnego, dupka. I to dzień przed spotkaniem w drugiej firmie.

Na miejscu wychodzi na jaw, że tym dupkiem jest partner biznesowy Decker Collins, z którym Tate i jej szef mają rozmawiać. Facet okazuje się jeszcze bardziej arogancki, niż sądziła. Ale Tate da sobie z nim radę. Pyszałek nie ma pojęcia, z kim zadarł.


Sloane Howell, Alex Wolf "Zarozumiały playboy" - recenzja książki


Co prawda, nie mam doświadczenia w czytaniu romansów biurowych, ale przyznam, że ciekawą mnie równie mocno jak serie mafijne. Kiedy wyczytałam, że tutaj pojawi się taki motyw, od razu wiedziałam, że chcę poznać tę książkę od podszewki. Czy jestem zadowolona z lektury tak, jak się tego spodziewałam? 

Tate Reynolds to prawniczka, która jest rozchwytywana. Twardo stąpa po ziemi i zawsze osiąga to, czego tylko zapragnie. Cieszy się uznaniem swojego szefa, jest doskonała w tym, co robi. Jej charakter jest dosłownie wybuchowy. Kobieta ma ogromny temperament i idealnie pasuje do bohatera, którego autorzy podali  jej na tacy. Mowa o Deckerze. Ten facet jest tak samo uparty jak nasza bohaterka. Można również nazwać go dupkiem. Spodziewałam się mężczyzny, który mnie przyciągnie, a tutaj mamy bohatera, który mnie dosłownie odrzucił i tak było przez całą książkę, przez co trochę trudno mi było przez nią przebrnąć. Pod koniec trochę inaczej na niego spojrzałam, ale patrząc na całokształt dziś mogę powiedzieć, że nadal go nie lubię. 

Książka ogólnie nie jest zła. Czego nie mogę odmówić autorom, to poczucia humoru, bo niejednokrotnie śmiałam się przy książce do łez. Historia jest przyjemna i niewymagająca, a po jej lekturze możemy wywnioskować, że czasami mogą pojawić się w nas uczucia, których się zupełnie nie spodziewamy i to do osób, o których nawet nie śniliśmy. Nie znalazłam tutaj nic nowego ani zaskakującego. On przystojny i arogancki, ona piękna i pyskata. Spotykają się przypadkiem, potem los łączy ich życiowe ścieżki, idą do łóżka i pojawia się płomienny romans. Historia jak jedna z wielu, więc nie jest to coś, nad czym mogłabym się rozpisywać. Jeśli pojawi się kolejny tom, to pewnie sięgnę po niego z czystej ciekawości, a jeśli nie, to trudno, płakać nie będę. Spodziewałam się więcej fajerwerków, ale cóż. Czasami bywa i tak.

Dziękuję Wydawnictwu NieZwykłe za egzemplarz do recenzji.

Dajcie znać czy mieliście okazję czytać tę książkę? Wiedzieliście, że autorzy to mężczyźni? Jak podobała się Wam ta historia?


Komentarze

Instagram