Sara Antczak "Gra" - recenzja książki - księgarnia Tania Książka

 

Sara Antczak "Gra" - recenzja książki - księgarnia Tania Książka

O tej książce było już głośno, zanim nastąpiła jej premiera. O twórczości autorki czytałam same dobre opinie, a opis tej książki tak mnie zaciekawił, że musiałam ją mieć. "Gra" Sary Antczak, to powieść, która zawładnie Waszą wyobraźnią. Czemu? O tym dowiecie się we wpisie.



Uwielbiam książki, podczas których czytania na moim ciele pojawiają się ciarki, a mój umysł płata mi figle. Na co dzień nie lubię odczuwać strachu czy niepewności, ale w książkach właśnie takich doznań poszukuję. Nie wiem skąd się to wzięło, ale to  thrillery i kryminały sprawiają mi największą przyjemność i to po nie sięgam z uśmiechem na twarzy. O książce "Gra" Sary Antczak czytałam wiele zanim w ogóle pojawiła się w księgarniach. Byłam bardzo ciekawa tego, co autorka zaserwowała nam w środku, więc nie mogło być inaczej i musiałam ją zamówić dla siebie. Zanim jednak opowiem o moich wrażeniach po lekturze, zostawię Wam krótki opis od wydawcy, który podsycił tylko moją ciekawość...

Sześcioro bohaterów zjawia się w lesie, żeby zagrać w tajemniczą grę. Na pierwszy rzut oka nic ich nie łączy. Pochodzą z różnych środowisk, wyznają odmienne wartości, mają różne charaktery. Nikt nie spodziewa się tego, co się stanie. Gra w podchody w jednej chwili zamienia się w grę o przetrwanie.

Kto za tym stoi i jaki jest jego cel?


Brzmi ciekawie? Mnie bardzo zaintrygował pomysł na książkę, więc kiedy tylko się u mnie pojawiła, musiałam się z nią zapoznać. 


Sara Antczak "Gra" - recenzja książki - księgarnia Tania Książka


Książka napisana jest z perspektywy sześciu bohaterów, którzy uczestniczą w grze. Dzięki temu, możemy poznać bliżej postaci i ich osobowość, myślenie, czy obawy. Poznajemy ich życie spoza tej mrocznej zabawy, więc dowiemy się dlaczego właśnie oni zostali do niej zaproszeni. Wszyscy zjawiają się lesie i mają rozpocząć grę w podchody. Początkowo wydaje się, że nic ich nie łączy, ale później wszystko wychodzi na jaw. Mają ze sobą więcej wspólnego, niż mogłoby się wydawać. Nie mają pojęcia, że gra zamieni się w koszmar i walkę o przetrwanie. Kto jednak za tym wszystkim stoi i jaki jest cel tej całej gry?

Tak naprawdę nie wiem, jak opisać Wam to, co dostajemy w tej książce. Autorka serwuje nam masę emocji i dawkuje je w taki sposób, że sama zaczynałam odczuwać lęki, które mieli bohaterowie. Na plecach niejednokrotnie pojawiły mi się ciarki i zlał mnie zimny pot - naprawdę! Od samego początku klimat tej historii jest niesamowicie mroczny, a las, w którym toczy się akcja opisany jest tak, że osobiście bałabym się do niego wejść. Uczestnicy w pewnym momencie zdają sobie sprawę z tego, że biorą udział w prawdziwej grze o przetrwanie. Ktoś, kto to zaplanował, doskonale to przemyślał i opracował najmniejszy szczegół. Ucieczka jest niemożliwa. Co mnie urzekło, to fakt, że do samego końca nie wiedziałam jak się to wszystko skończy i kto za tym stoi. Dlatego też uważam, że książka jest strasznie dobra i warta uwagi. Z mojej strony kieruję wielki ukłon do autorki - to mega mocne, wciągające i zaskakująco dobre.

Jeśli podobnie jak ja lubicie sięgać po książki pełne napięcia i dreszczyku, to koniecznie sprawdźcie co jeszcze możecie znaleźć w dziale kryminał i sensacja w księgarni Tania Książka.  Przy okazji dziękuję za współpracę przy tym tytule.

Znacie twórczość Sary Antczak? A może czytaliście już "Grę"? 

Komentarze

  1. Nie wiem czemu, ale już sama okładka do mnie przemawia, a to, co o niej piszesz tylko utwierza w przekonaniu, że muszę przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie znam jeszcze twórczości tej pisarki, ale bardzo lubię mroczne historie, zatem spore szanse, że się z nią spotkam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Intryguje mnie fabuła, a Twoja recenzja tylko podyciła moje oczekiwania. Mam już tę powieść na czytniku i nie mogę się doczekać lektury. Chce poczuć te wszystkie emocje o których piszesz.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestem naprawdę bardzo usatysfakcjonowana tą lekturą. Nie spodziewałam się takiego poprowadzenia fabuły i aż tak zaskakującego zakończenia.

    OdpowiedzUsuń
  5. Przyznam, że to własnie ten gatunek literacki, który najbardziej lubię czytać właśnie jesienią. Na pewno rozejrzę się za tym tytułem.

    OdpowiedzUsuń
  6. Po przeczytaniu recenzji od razu stwierdzam że jest to za mroczna historia dla dla mnie. Czasem lubię obejrzeć kryminał, ale po takie książki nie sięgam

    OdpowiedzUsuń
  7. Dawno nie grałam w podchody, choć te moje raczej były przewidywalne. mam nadzieję, że fabuła nie jest taka i że nie wiadomo od początku w którą stronę zmierza. Bo mam ochotę przeczytać.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Nie wyrażam zgody na przetwarzanie i kopiowanie zdjęć mojego autorstwa. Nie zgadzam się na pozostawianie reklam na moim blogu. Każdy komentarz z linkiem widocznym lub ukrytym zostaje automatycznie usunięty.

Instagram