Kobo Professional Ultra Matte Lipstick

WSPÓŁPRACA BARTEROWA / PREZENT 


Kobo Professional Ultra Matte Lipstick


Dobry miesiąc testuję NOWOŚCI z Drogerii Natura. Z racji tego, że tych kosmetyków "trochę" jest, to wpisy pojawiają się powoli, bo nie chcę pisać Wam o czymś, czego nawet nie wypróbowałam - byłoby to bez sensu. Od pewnego czasu dość często sięgam po pomadki różnego rodzaju, więc te o których dzisiaj mowa, dość szybko poszły w ruch. Dziś wiem już o nich wystarczająco wiele, aby móc się z Wami podzielić moimi spostrzeżeniami. Zapraszam do wpisu :)



Matowa pomadka, która utrzymuje się na ustach przez długi czas. Dzięki kremowo-żelowej konsystencji jej aplikacja jest bardzo łatwa i przyjemna. Matowy efekt pojawia się niemal od razu po nałożeniu, nadając ustom welurowe wykończenie.

Dostępna w 6 odcieniach:

201 Love Addict, 202 Nude Vibes, 203 Fetish, 204 Sweetheart, 205 Crazy Love, oraz 206 Desire Code.

Cena: 16,99 zł 



Kobo Professional Ultra Matte Lipstick

Kobo Professional Ultra Matte Lipstick

Jak widzicie na zdjęciach, w swojej paczce znalazłam trzy odcienie pomadek, a są nimi: 206 Desire Code, 201 Love Addict, oraz 203 Fetish. Na początku stwierdziłam, że są to odcienie, które będę dość często używać, jednak po kilku stosowaniach wybrałam sobie jeden, który zostanie ze mną chyba na zawsze :)


Kobo Professional Ultra Matte Lipstick

Kobo Professional Ultra Matte Lipstick

O szacie graficznej rozpisywać się nie będę, bo sami widzicie jak wyglądają - są proste, nie przesadzone i czytelne - a takie najbardziej lubię. Aplikator w tych pomadkach jest podłużny z miękką gąbeczką - dzięki czemu precyzyjnie pokryjemy usta kosmetykiem. Konsystencja jest dość rzadka, jednak dzięki temu w moim przypadku stosuje się ją przyjemniej i łatwiej.


Sama pomadka aby zastygnąć i stać się typowym matem - potrzebuje około minuty, więc jeśli nakładasz ją na szybko - zdążysz poprawić ewentualne niedociągnięcia - dla mnie to ogromny plus. Po zastygnięciu nie czuję na ustach nieprzyjemnego ściągania, co często zdarza się przy matowych pomadkach, na ustach nie powstaje też żadna skorupa. Mam wrażenie, że ten mat lekko nawilża, bo usta nie są suche - kiedy mają ją na sobie. 

Kobo Professional Ultra Matte Lipstick

Kobo Professional Ultra Matte Lipstick


Pigmentacja jest super, jedno pociągnięcie pięknie maskuje i nadaje ustom oczekiwany kolor. Po wyschnięciu nie różni się od tego, który widzimy w opakowaniu. 

Trwałość oceniam na bardzo dobrą. Jestem "zjadaczką szminek" - na moich ustach co chwila potrzebne są poprawki, a w tym przypadku robiłam je dopiero po kilku godzinach (ok.4). Jadłam i piłam normalnie - a pomadka trzymała się w stanie nienaruszonym. Mam manię oblizywania ust w takie upały, więc po wspomnianym czasie, tak jakby od środka miałam ją trochę zjedzoną, jednak u mnie to nieuniknione i normalne 😂.

Kolory, które posiadam na moich ustach wyglądają tak:

Kobo Professional Ultra Matte Lipstick
Jak widzicie, odcień 201 Love Addict wygląda u mnie najlepiej. W fiolecie jestem blada, a czerwień podkreśla moje zaczerwienienia - a latem podkładów nie noszą - jeśli już, to naprawdę sporadycznie - dlatego też pomadki pokazałam w taki sposób.

Przekonałam się, że takie mocne kolory nie są dla mnie, więc pomadki powędrują w dobre ręce, a dla mnie zostanie ten słodki nudziak, który towarzyszy mi niemalże codziennie :)

Podsumowując - uważam, że warto skusić się na te pomadki. Są trwałe, mają piękne kolory i nie należą do drogich.

Kobo Professional Ultra Matte Lipstick


Znacie te szminki matowe od KOBO? Który odcień podoba się Wam najbardziej?

Komentarze

  1. Nie znam tych pomadek zupełnie, ale bardzo podobają mi się ich kolory. Koniecznie muszę je wypróbować.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten odcień 201 jest piękny. Mam małe usta więc czerwieni raczej muszę unikać, za to ten kolorek chętnie bym nosiła. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Moje serce skradł odcień Sweetheart ❤️ moje usta trochę wysuszają, ale ogólnie super, że sa trwałe :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja niestety takiego nie mam ale z chęcią zobaczę jak wygląda :)

      Usuń
  4. piękne, masz bardzo ładne wydatne usta i każda pomadka się na nich dobrze prezentuje, mnie oczywiście najbardziej podoba się czerwona

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są dość małe, ale dolna warga "robi robotę". Dziękuję :)

      Usuń
  5. Nudziak stal się rowniez moim ulubieńcem

    OdpowiedzUsuń
  6. Mi fiolet i czerwien bardzo się podoba <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Mnie też najbardziej podoba się ten nudziak, który bardzo Ci pasuje! :) Muszę koniecznie pooglądać te pomadki na żywo :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Czerwona najbardziej mi się spodobała.

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam matowe pomadki tutaj podobaja mi sie wszystkie kolorki <3

    OdpowiedzUsuń
  10. Po opakowaniach wydawało mi się że to totalnie nie moje kolory, ale w sumie to spoko są. Jasny nadawałby się na codzień, fiolet jest nieoczywisty, a czerwień klasyczna. Moim nowym odkryciem są pomadki z maybelline matte ink :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Zgrałyśmy się z recenzją tych pomadek :)

    OdpowiedzUsuń
  12. ja wybrałabym czerwoną ;) Uwielbiam matowe pomadki :)

    OdpowiedzUsuń
  13. lubię matowe pomadki :) Nude i czerwień jest bajeczna :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja kocham fiolety, więc zdecydowane wybrałabym numerek 203. Jest przecudny <3

    OdpowiedzUsuń
  15. Cudne kolory, choć nudziak najlepszy. :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ta czerwień jest piękna, szkoda że mi takie kolory nie pasują i źle w nich wyglądam

    OdpowiedzUsuń
  17. Cudne są kolory tych pomadek! :)
    Pozdrawiam
    FotoHart Blog ♥

    OdpowiedzUsuń
  18. Uwielbiam Kobo, to jak marka się rozwija jest świetne! Nude kolor oczywiście dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Pierwsza to zdecydowanie mój kolor :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Rzadko sięgam po maty ale jak się pewnie domyślasz w czerwieni zakochałam się od razu.

    OdpowiedzUsuń
  21. Z tych odcieni najbardziej podoba mi się zdecydowanie nudziak! :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Na pierwszy rzut oka podobał mi się ten różowo-fioletowy. Jednak jak zobaczyłam je na ustach, to jednak pozostałe dwa bardziej przypadły mi do gustu ;) Nude na co dzień i czerwień na jakąś fajną okazję ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja nie za dobrze w mocnych kolorach wygladam. Zawsze stawiam na nudziaki. Mysle, ze kazdemu pasuja. Dobrze, ze mat w tym wydaniu nie sciaga i nie wysusza, bo bardzo tego nie lubie.

    OdpowiedzUsuń
  24. jasny róż najlepszy, uwielbiam takie na co dzień

    OdpowiedzUsuń
  25. Ostatnio polubiłam się z matami, a te kolory są bardzo ładne :-)

    OdpowiedzUsuń
  26. Te pomadki mi się bardzo fajnie sprawdzają ;).

    OdpowiedzUsuń
  27. Wszystkie te pomadki bym przygarnęła mają piękne kolorki <3

    OdpowiedzUsuń
  28. Wow, jakie intensywne te kolory, super się prezentują na ustach. Jak dla mnie idealnym byłby również kolor 201, ponieważ nie lubię gdy moje usta rzucają sie w oczy (ze względu na ich kształt)

    OdpowiedzUsuń
  29. Tak sobie właśnie myślę, że dawno nie miałam nic z tej firmy więc koniecznie muszę nadrobić zaległości ;)

    OdpowiedzUsuń
  30. Miałam kiedyś "stare wersje" i były niezbyt fajne i nie trzymały matu. Tych jeszcze nie próbowałam.

    OdpowiedzUsuń
  31. na twoich ustach wszystkie kolorki ladnie sie prezentuja :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Nie miałam jeszcze żadnej pomadki z Kobo, fajnie więc poczytać o nich coś dobrego. Na pewno przyjrzę się im bliżej jak tylko pójdę do Natury, szczególnie skoro piszesz, że na ustach są komfortowe i nie wysuszają:) Kolory 201 i 203 bardzo mi się spodobały, jak tylko zobaczyłam te pomadki na pierwszym zdjęciu, chociaż zapewne w tym fiolecie również nie czułabym się dobrze. Niemniej jednak uważam, że jest cudny!
    Pozdrawiam!
    Indium

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Polecam jak nabardziej i jak napisałam - szczególnie ten nudziak ;)

      Usuń
  33. nudziak i czerwień zdecydowanie w mój gust ;) doceniam pomadki, które nie zastygają od razu, bo zawsze jest wtedy szansa na poprawkę :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację - te co wysychają od razu są koszmarne

      Usuń
  34. uwielbiam te matowe pomadki, mam suche usta a one mimo wszystko ich nie wysuszają. Mam dwa pierwsze od lewej kolorki i lepiej się czuję w nudziaku niż we fiolecie

    OdpowiedzUsuń
  35. Ten nude jest piękny! Idealny nudziak jak dla mnie :) Muszę chyba przejść się do drogerii bo naprawdę super wyglądają! Uwielbiam tego typu pomadki tym bardziej jak lekko nawilżają :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Wow, ale czerwień jest piękna :) bardzo mi się również dwie pozostałe podobają :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No mi niestety ta czerwień nie pasuje, nad czym ubolewam :(

      Usuń
  37. Mi się ten fioletowy bardzo podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  38. U mnie niestety kosmetyki tej marki średnio się spisują :(

    OdpowiedzUsuń
  39. 201 według mnie to najlepszy kolor, mam podobne zdanie jak ty:) Ciekawe jak by sie u mnie spisał ten kolorek:)

    OdpowiedzUsuń
  40. Gdybym miałam wybierac postawiłabym zdecydowanie na 201:) śliczny ten nudziak noooo

    OdpowiedzUsuń
  41. Rowniez wybralabym ten odcień. Fiolet i czerwień są dla mnie zdecydowanie za mocne

    OdpowiedzUsuń
  42. I teraz mam dylemat między kolorami jaki wybrac

    OdpowiedzUsuń
  43. O tak nudziakowa jest boska!

    OdpowiedzUsuń
  44. Chętnie przetestuje kolor czerwony, myśle ze kolor idealny ❤️

    OdpowiedzUsuń
  45. Czerwień kocham miłością niezmienną, jednak na ustach nie mogę się do niej przekonać :(

    OdpowiedzUsuń
  46. Uwielbiam produkty KOBO, piękne kolory <3

    OdpowiedzUsuń
  47. Ten środkowy kolor jest śliczny:)

    OdpowiedzUsuń
  48. Bardzo lubię te pomadki, namiętnie noszę na ustach tego nudziaka, zresztą miałam go nawet na spotkaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  49. Ja swoich jeszcze nie próbowałam, ale też coś czuję, że w fiolecie będzie najgorzej :P

    OdpowiedzUsuń
  50. Ten nudziak i czerwony skradły moje serce. Mam nadzieję, że także dam radę je upolować :)

    OdpowiedzUsuń
  51. Fajnie, że pokazalap jak się prezentują na ustach :) pierwszy kolor najbardziej do mnie przemawia

    OdpowiedzUsuń
  52. Nie znam tych pomadek, ale bardzo podobają mi się te pastelowe kolory. Koniecznie muszę zobaczyć, jak będę wyglądać w takiej pomadce.

    OdpowiedzUsuń
  53. Nie są to moje odcienie, ale na pewno pigmentacja ich jest rewelacyjna ! :D

    OdpowiedzUsuń
  54. Jakie piękne kolory, chcę wszystkie! Każdy z nich bym chętnie zobaczyła w swoim makijażu;>

    OdpowiedzUsuń
  55. Wow! Genialne kolory. Bardzo podoba mi się fioletowy odcień .

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Nie wyrażam zgody na przetwarzanie i kopiowanie zdjęć mojego autorstwa. Nie zgadzam się na pozostawianie reklam na moim blogu. Każdy komentarz z linkiem widocznym lub ukrytym zostaje automatycznie usunięty.

Instagram