Moc minerałów - rozświetlacz i cień do powiek LILY LOLO od Costasy

WSPÓŁPRACA BARTEROWA / PREZENT 


Moc minerałów - rozświetlacz i cień do powiek LILY LOLO od Costasy


Latem bardzo często chodzę bez makijażu, lubię naturalność i czuję się z tym dobrze. Czasem jednak są takie dni w życiu kobiety, że patrząc w lustro czuje, że musi zrobić sobie jakiś makijaż - chociażby delikatny, ale żeby był. W takich sytuacjach najczęściej sięgam po kosmetyki mineralne. Zapewnią Ci naturalny wygląd oraz pięknie podkreślą Twoją urodę, tuszując jednocześnie wszelkie niedoskonałości. Dzięki temu, że gama produktów Lily Lolo jest niezwykle bogata, na pewno znajdziesz w niej coś dla siebie. Tym razem zdecydowałam się na rozświetlacz, który ogromnie mnie ciekawił, cień do powiek, oraz pędzel i to właśnie te produkty za chwilę Wam przybliżę.




Moc minerałów - rozświetlacz i cień do powiek LILY LOLO od Costasy

Swoją recenzję chcę zacząć od rozświetlacza, bo jak wspomniałam, bardzo ciekawił mnie ten kosmetyk. Jak pewnie już wiecie - uwielbiam tego typu kosmetyki, jestem taka mała sroka, która kocha błysk. Lato, to doskonała pora roku na tego typu produkty, ponieważ słoneczko pięknie odbija światło, a na buzi robi się cudowny efekt tafli. Zastanawiałam się, czy w przypadku rozświetlacza mineralnego również zastanę taki błysk :) Zdecydowałam się na odcień Star Dust.


Star Dust to połyskujący puder rozświetlający, który idealnie sprawdzi się, gdy będziesz chciała podkreślić kości policzkowe lub łuk brwiowy. Mineralny rozświetlacz to kosmetyk wielofunkcyjny – by rozświetlić dekolt lub ramiona wystarczy, że wymieszasz go ze swoim ulubionym kremem nawilżającym.

  • nie zawiera drażniących substancji chemicznych, nanocząsteczek, parabenów, tlenochlorku bizmutu, talku, sztucznych barwników i konserwantów
  • bezzapachowy
  • wymieszany z kremem nawilżającym może być użyty do rozświetlenia ramion i dekoltu
  • jedwabiście gładka konsystencja
  • 100 % naturalny
  • może być używany przez wegetarian i wegan

Puder Star Dust jest doskonałym wielozadaniowym rozświetlaczem. Można go używać na ramionach, dekolcie i kościach policzkowych dla osiągnięcia pięknego blasku. Puder rozświetlający może być również oszczędnie zaaplikowany jako wykończenie makijażu lub użyty w kącikach oczu dla uzyskania efektu świeżości.

Rozświetlacz ten jest bardzo delikatny, daje bardzo naturalny efekt - bez przerysowanego efektu lustra. Cieszy mnie to, ponieważ jak wspomniałam - latem stawiam na naturalność. Jestem przyzwyczajona do tego błysku ze zwykłych rozświetlaczy, jednak teraz starcza mi w zupełności efekt jaki uzyskuję dzięki Star Dust. Oczywiście można go budować, nakładając kolejne warstwy - wtedy błysk jest bardziej widoczny - więc wszystko zależy od wymagań użytkowniczki.



Kolejna rzecz na którą się skusiłam, to cień do powiek Choc Fudge Cake, który okazał się... fioletem!!! Jestem ogromnie zaskoczona, podejrzewam, że musiała nastąpić pomyłka przy pakowaniu i została naklejona błędna etykieta. Czemu błędna? Według opisu i zdjęć na stronie producenta - kolor Choc Fudge Cake, to brązowy, lekko połyskujący o głębokim czekoladowym odcieniu.

  • nie zawiera drażniących substancji chemicznych, nanocząsteczek, parabenów, tlenochlorku bizmutu, talku, sztucznych barwinków i konserwantów
  • bezzapachowy
  • naturalna i delikatna formuła
  • niezwykle nasycone i intensywne mineralne pigmenty
  • jedwabiście gładka i kremowa konsystencja
  • może być używany przez wegan i wegetarian

Jak widzicie na swatchu - z brązem ma to niewiele wspólnego, a w opakowaniu znajdziemy drobno zmielony, mineralny cień w kolorze fioletowym. Bardzo ucieszyłam się, że nastąpiła taka pomyka, bo w fioletach bardzo się lubuję i często ich używam - są to jedne z nielicznych kolorów przy których mój makijaż wygląda zjawiskowo.

Wrzucam jeszcze zdjęcie rozświetlacza i cienia na mojej dłoni - żebyście mogli przyjrzeć się bliżej ich odcieniom.


A na koniec zamówiłam sobie pędzel do bronzera. Używam go do rozświetlacza, pudrów - można powiedzieć, że zrobił się uniwersalny - uwielbiam go za tą cudowną miękkość włosia i idealnie gładką rączkę, która w dłoni staje się praktycznie niewyczuwalna. 




Rozkosznie miękkie i gęste włosie pędzla sprawi, że poczujesz się niczym profesjonalna wizażystka. Używaj go do aplikacji bronzera i rozświetlacza na twarz, ramiona i dekolt.

  • nałóż cienką warstwę bronzera/rozświetlacza by subtelnie zaakcentować wybrane miejsca, nakładaj kolejne warstwy jeśli zależy Ci na mocniejszym efekcie
  • całkowita długość pędzla w przybliżeniu 190 mm
  • odpowiedni dla wegan
  • wysyp odrobinę bronzera lub rozświetlacza na spodeczek/pokrywkę, wmasuj proszek w pędzel i następnie strzep nadmiar produktu (dzięki temu kosmetyk nie będzie się pylił). Dla uzyskania efektu opalenizny, omieć miejsca, które najszybciej się opalają, tj. kości policzkowe, czoło, szczyt nosa i podbródek. By wymodelować twarz, nałóż bronzer pod kości policzkowe. Wykończ cały makijaż omiatając bronzerem obojczyki, ramiona i dekolt
Jak widzicie pędzel jest świetny. Zarówno pod względem wizualnym jak i praktycznym. To już mój czwarty pędzel tej marki i z pewnością nie ostatni. W swojej kolekcji mam już super kabuki, pędzel do blendowania i stożkowy pędzel do cieni - o wszystkich Wam już pisałam, a jeśli nie widzieliście tych wpisów to zapraszam do nich. Wystarczy, że klikniecie w nazwę pędzla, który Was interesuje :)

Używacie mineralnych kosmetyków? Znacie produkty Lily Lolo od Costasy? 

Komentarze

  1. uwielbiam produkty LILY LOLO, są fantastyczne. używam ich od lat, nie korzystam z cieni jednak podkład, puder i inne kosmetyki do twarzy to moi ulubieńcy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. spróbuj i cieni - są śliczne i ta pigmentacja! :D

      Usuń
  2. Kosmetyki mineralne też coraz częściej staram się używać...zwłaszcza w takie letnie upalne dni.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zaintrygowałaś mnie tym wpisem. Ciekawa jestem pudru 😀
    Miłego dnia życzę i rozpogodzenia 😉

    OdpowiedzUsuń
  4. Miałam okazję testować produkty tej marki i byłam z nich zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie miałam ich, ale zaciekawiły mnie bardzo :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Niestety nie znam tych kosmetyków ;/ Fajnie się prezentują.

    OdpowiedzUsuń
  7. Znam markę, ale nigdy nic z niej nie miałam, ale ten opis mnie przekonuje :D Tym bardziej, że też uwielbiam blask i rozświetloną skórę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. cieszę się, że Cię przekonałam - warto spróbować :)

      Usuń
  8. Swietny rozswietlacz. Baaaardzo delikatny. Taki by mi odpowiadal. Pedzle Lily Lolo jak dla mnie sa doskonalej jakosci. Bardzo miekkie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie miałam jeszcze pierwszego razu z kosmetykami mineralnymi :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ten cień do oczu ma piękny kolor :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Super pędzelek, już tyle czasu zbieram się żeby wypróbować coś z tej firmy :D musze wkoncu cos kupic

    OdpowiedzUsuń
  12. Moja ukochana firma 💕 najbardziej lubię ich podkłady i pudry mineralne 🖤

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też mam podkład od nich i jestem w nim zakochana - szczególnie teraz, kiedy są upały.

      Usuń
  13. Ja od jakiegoś czasu używam kosmetyków Lily Lolo i jestem z nich bardzo zadowolona :) Ten cień ma śliczny kolorek :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie miałam nigdy kosmetyków z tej firmy :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo lubię kosmetyki Lily Lolo, kusi mnie teraz bb płynny

    OdpowiedzUsuń
  16. Jestem w trakcie poznawania minerałów i jak narazie wszystko idzie do miłości. Ta marka jest mi obca jednak

    OdpowiedzUsuń
  17. Obecnie sam używam minerałów tych jeszcze nie miałem :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Nigdy nie miałam styczności z tą marką. Bardzo podoba mi się ten cień. Lubię mineralne produkty.

    OdpowiedzUsuń
  19. Uwielbiam ich kosmetyki świetnie się u mnie sprawdzają.

    OdpowiedzUsuń
  20. Mam kosmetyki mineralne lecz niestety nie z tej firmy -ona jest moich planach zakupowych :) Jednak cieni wolę używać ze zwykłych palet : )

    OdpowiedzUsuń
  21. Wiele czytałam na temat kosmetyków mineralnych i już wiem, że właśnie one są najlepszym wyborem dla mojej mieszanej z tendencją do przetłuszczania się cery. Jeszce nie skusiłam się na zakupy, ale wiem, że Lily Lolo mają świetny asortyment. Jak już dojdzie do zakupu to czeka mnie trudna decyzja!

    OdpowiedzUsuń
  22. WOW! Pięknie wyglądają te produkty ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. pędzel fakt jest świetny, rozświetlacz ładny. Teraz tych rozświetlaczy masz spory zapas

    OdpowiedzUsuń
  24. Nigdy nie miałam styczności z tą marką :-) muszę to zmienić.

    OdpowiedzUsuń
  25. O firmie Lily Lolo juz duzo dobrego słyszałam :)

    OdpowiedzUsuń
  26. nie używałam jeszcze produktów tej marki :)

    OdpowiedzUsuń
  27. własnie tetsuje te kosmetyki, i jestem w nich zakochana

    OdpowiedzUsuń
  28. Ja bardzo lubie mineralym z tej Firmy rowniez znam

    OdpowiedzUsuń
  29. Nie miałam jeszcze do czynienia z minerałami, ale ostatnio coraz bardziej się nimi interesuję i pewnie niedługo skuszę się na coś :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Miałam kilka produktów LL i byłam nimi zachwycona :) rozświetlacz mnie zaciekawił :)

    OdpowiedzUsuń
  31. chetnie poznalabym blizej produky tej marki

    OdpowiedzUsuń
  32. Ja bardzo chciałabym wypróbować mineralny podkład ☺ mam dwa cienie i super się nimi pracuje, wydaje mi sie ze podkład byłby czymś dla mnie ☺

    OdpowiedzUsuń
  33. Z chęcią zakupie ten rozswietlacz . Bardzo lubie takie kosmetyki

    OdpowiedzUsuń
  34. Muszę wypróbować bo już nie raz czytałam pozytywne opinie o tej firmie :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Kiedyś miałam próbkę rozświetlacza sprawdzał się całkiem nieźle ;)

    OdpowiedzUsuń
  36. Ciekawa historia z tym cieniem, że brąz okazał się fioletem. Tak czy siak kolor jest piękny. Bardzo kuszą mnie cienie Lily Lolo.

    OdpowiedzUsuń
  37. Słyszałam już o tej firmie, ale nigdy nic nie miałam, może kiedyś przetestuje.

    OdpowiedzUsuń
  38. Ten pędzel jest super! Grube i pokaźne włosie zachęca mnie do siebie :D

    OdpowiedzUsuń
  39. Pędzle mają niesamowite włosia super gęste i naprawdę przyjemne bo też ich używam 🖤

    OdpowiedzUsuń
  40. Jaki ten cień ma ładny kolor! Aż nabrałam na niego ochoty a to u mnie nowość, bo minerały niezbyt lubię.

    OdpowiedzUsuń
  41. Uwielbiam kosmetyki tej marki :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Ten fiolet jest przepiękny, zachwyciłam się nim. Muszę sobie taki sprawić :)

    OdpowiedzUsuń
  43. Rozświetlacz wpadł mi w oko ;)

    OdpowiedzUsuń
  44. Podoba mi się odcień tego cienia . Lubię fiolet choć ciekawa jestem czy taki pasował by mi.

    OdpowiedzUsuń
  45. Mam tre kosmetyki i bardzo je chwalę :D

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Nie wyrażam zgody na przetwarzanie i kopiowanie zdjęć mojego autorstwa. Nie zgadzam się na pozostawianie reklam na moim blogu. Każdy komentarz z linkiem widocznym lub ukrytym zostaje automatycznie usunięty.

Instagram