Monika Magoska-Suchar "Maestro" - recenzja książki

 Współpraca recenzencka 

Monika Magoska-Suchar "Maestro" - recenzja książki

Na każdą książkę Moniki Magoski - Suchar czekam z utęsknieniem. Odkąd poznałam jej twórczość z wielką chęcią sięgam po kolejne powieści, które napisze. Na trzeci tom serii "Symfonia zmysłów" nie musiałam zbyt długo czekać, ale później los sprawił, że książka musiała  poczekać na mnie. Dziś jestem po lekturze i chcę Wam pokrótce o niej opowiedzieć.


Zanim jednak przejdę do swoich przemyśleń na temat zakończenia serii, chciałabym zostawić Wam opis pochodzący od wydawnictwa:

Czy ich serca nadal biją w jednym rytmie? Finałowy tom serii Symfonia zmysłów Moniki Magoski-Suchar.

Dla zakazanego romansu z profesorem Stella zaryzykowała wszystko – swoją karierę, opinię w środowisku muzycznym i relację z ojcem. Mężczyzna prowadził jednak przebiegłą, bezlitosną grę i wykorzystał jej zaufanie. Miłość do Cesare’a ujawniła też przed Stellą jej własną mroczną stronę. Może się wydawać, że popełniła największy błąd życia.

Wyrzucona z prestiżowej uczelni, zostaje zmuszona przez ojca do podjęcia nauki w szkole z internatem we Francji. Niestety nowo poznane osoby sprowadzają na nią poważne kłopoty. Jedynym, który może jej pomóc, jest Cesare. Ale czy mężczyzna tym razem naprawdę przychodzi do niej wyłącznie w roli wybawcy?

Wplątana w grę pomiędzy ojcem a bezwzględnym ukochanym, musi zdecydować, komu powinna zaufać. Rozsądek każe jej trzymać się z daleka od Cesare’a, ale tylko on jest w stanie zrozumieć ambicje Stelli, zaspokoić jej pragnienia i wprowadzić serce w hipnotyczny rytm…

Maestro. Symfonia zmysłów. Tom 3 Moniki Magoski-Suchar to pełna namiętnych scen historia, która spodoba się wszystkim fankom niejednoznacznych i pełnych skonfliktowanych uczuć relacji miłosnych. Rozpal swoje zmysły i odkryj prawdziwe pożądanie w świecie pełnym muzycznych uniesień.

Czujecie nutkę zaciekawienia? Ja czytając ten opis nie mogłam doczekać się, aż będę miała w rękach ten finałowy tom serii. co otrzymałam wewnątrz? Jak autorka poradziła sobie z zakończeniem historii tych dwojga?


Monika Magoska-Suchar "Maestro" - recenzja książki


Stella żyje z dnia na dzień. Została uwięziona w szkole z internatem prowadzonej przez siostry zakonne. Nie ma żadnego kontaktu ze światem zewnętrznym, a wszystkie jej prywatne rzeczy zostały skonfiskowane na wejściu. To życie można nazwać gehenną, a sprzeczne uczucia, które tlą się w sercu naszej bohaterki są jak oliwa dolewana do ognia. Kiedy kolejny raz zostaje wezwana na dywanik do siostry przełożonej, na korytarzu pod gabinetem poznaje jedną z uczennic i zostaje zaproszona na tajemnicze wyjście poza bramy szkoły. Stella godzi się i ma nadzieję, że w końcu przez chwilę będzie mogła zapomnieć o problemach i cieszyć się chwilą. Czy wyjście z nową koleżanką okaże się tym, co sobie wyobrażała? Czy Stella jest w niebezpieczeństwie? Jak zakończy się ten wieczór?

Ceasare od zniknięcia Stelli robi wszystko, aby odnaleźć ukochaną. Nie wrócił na uczelnię, wynajął detektywa, który ma pomóc mu znaleźć jakikolwiek ślad po dziewczynie. Kiedy udaje mu się coś znaleźć, wyrusza do Francji i tam realizuje swój plan. Mężczyzna jest zdeterminowany, aby zabrać z tego okropnego miejsca swoją ukochaną i zapewnić jej życie, o jakim nie śniła. Czy coś stanie mu na drodze do realizacji tego planu? Jak zareaguje na jego widok Stella? Czy Ceasare ma jeszcze szanse na odbudowanie ich relacji?


Monika Magoska-Suchar "Maestro" - recenzja książki


Przyznam szczerze, że w tej części autorka nieźle namieszała. Wydarzenia, których kompletnie się nie spodziewałam pojawiają się na każdym możliwym kroku. Kiedy wydaje się, że wszystko jest już na dobrej drodze, znowu pojawia się coś, co zaburza spokój zakochanych. Skrywane od dawna tajemnice wciąż nie zostały ujawnione i kiełkują z kartki na kartkę, aby nagle wyrosły z tego wielkie kłopoty. Monika Magoska - Suchar nie byłaby sobą, gdyby zostawiła bohaterów w spokojnym i bezproblemowym życiu. Zafundowała Stelli masę przeżyć i rzuciła jej wiele kłód pod nogi, ale czy bohaterka da radę i kolejny raz się podniesie? Ceasare zaskoczył mnie swoją niespodzianką dla ukochanej, ale czy to, co dla niej zrobił nie jest przypadkiem grą i dawno zaplanowaną zemstą? Cóż takiego ukrywa i co łączyło go z matką Stelli? Jak naprawdę nazywa się mężczyzna? Jak zakończy się historia zakochanych?

Nie będę Wam zdradzać żądnych szczegółów, ale powiem, że jeśli lubicie książki z wątkiem erotycznym i dużą różnicą wieku, to ta seria z pewnością przypadnie Wam do gustu. "Maestro", to świetne zakończenie cyklu "Symfonia zmysłów" i dopełnienie dwóch poprzednich tomów. Autorka wyjaśniła tutaj tajemnice i odkryła wszystkie karty. Czy bohaterowie zdecydują się na ryzyko i pójdą wspólną drogą? A może jednak los postanowił ich rozdzielić po wyjawieniu najbardziej skrywanego sekretu? 

Dziękuję wydawnictwu Niegrzeczne Książki za egzemplarz do recenzji. Dziękuję też autorce za kolejną dawkę niesamowitych przeżyć podczas lektury. Monika! Jesteś wspaniała! Pisz dalej :).

A Wy, znacie serię "Symfonia zmysłów" Moniki Magoski - Suchar?

Komentarze

  1. Wydaje mi się, że siostra już ją czytała i bardzo mi się podobała.

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię książki tej autorki, nie czytałam wszystkich ale ta zachęca mnie do siebie

    Anszpi

    OdpowiedzUsuń
  3. wątek erotyczny, lubię! chętnie przeczytam sobie tą książkę :)
    wpisuje ją na swoją listę
    dyedblonde

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytałam kilka książek pisarki i zdecydowanie uważam, że potrafi zaciekawić czytelnika. Tej serii jeszcze nie znam.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Nie wyrażam zgody na przetwarzanie i kopiowanie zdjęć mojego autorstwa. Nie zgadzam się na pozostawianie reklam na moim blogu. Każdy komentarz z linkiem widocznym lub ukrytym zostaje automatycznie usunięty.

Instagram