Francuskie perfumy lane – Fabryka Zapachu






Każda kobieta uwielbia otaczać się pięknymi zapachami. Nie każda jednak może pozwolić sobie na taki wydatek, jakim są luksusowe perfumy. Ich ceny opiewają na kwoty nawet kilkuset złotych, dlatego też w tym wpisie chciałabym pokazać Wam alternatywę jak perfumy lane.


Fabryka Zapachu to sklep internetowy z francuskimi perfumami lanymi, który powstał z myślą o zaspokojeniu najbardziej wymagających zmysłów węchu. W asortymencie sklepu znajdują się odpowiedniki perfum znanych i cenionych na całym świecie marek. Niezależnie od charakteru, indywidualnych potrzeb oraz okazji, podczas której dany zapach będzie Wam towarzyszył – prawie 300 propozycji dla kobiet i mężczyzn to gwarancja, że każdy znajdzie coś dla siebie.
Takie informacje możecie znaleźć na stronie producenta perfum, o których chciałabym Wam dzisiaj opowiedzieć. Muszę przyznać, że ilość zapachów mnie mocno zadziwiła. Nigdy wcześniej nie spotkałam się z tak szerokim asortymentem i nie byłabym sobą, gdybym nie sprawdziła ich na sobie.

W moim domu pojawiło się 5 różnych zapachów. Wybór nie był przypadkowy, bo to tak zwany Bestseller Box, czyli zapachy, które cieszą się największą popularnością i najlepiej się sprzedają. Pewnie zastanawiacie się jakie to perfumy, dlatego postanowiłam je wypunktować:




Jeśli czytacie czasami mojego bloga, to pewnie wiecie, że bardzo lubię zamawiać różne zapachy w ciemno. Niestety minus z tego taki, że tracę sporą sumę pieniędzy, a rzadko zdarza się, że trafię w zapach, który urzeknie mnie na tyle, aby został ze mną na stałe. Jestem bardzo wybredna jeśli chodzi o perfumy i wciąż szukam zapachów, które będą tymi, które pokocham. W związku z powyższym zamawianie francuskich perfum lanych jest dla mnie świetnym rozwiązaniem. Nie tylko dla mnie, bo dla Was również, jeżeli lubicie poznawać nowości tak samo jak ja i wolicie oszczędzić pieniądze.

Sklep, z którego zamówiłam te pięć zapachów ma 10-letnie doświadczenie w branży perfumeryjnej. Posiadają ogromną wiedzę w tym temacie, a ogromne zaangażowanie umożliwiło im stworzenie miejsca, z którego mogą być dumni. Ich perfumy wyróżniają się na tle konkurencji wyjątkowymi zapachami, ogromną ilością asortymentu, wysoką jakością oraz trwałością. Rozlewnia perfum opiera się wyłącznie na komponentach dostawców z UE. Dotyczy to zarówno surowców zapachowych jak i opakowaniowych. Produkcja jest zgodna z GMP, raport bezpieczeństwa, rejestracja w CPNP - to standard dla każdego z produkowanych przez nich zapachów.






Zamówione perfumy przyjeżdżają do klienta zapakowane w bardzo ładne, proste kartoniki z logo marki i numerem wybranego odpowiednika z tyłu.  Wewnątrz znajdują się minimalistyczne sześcienne flakony z plastikowym przezroczystym korkiem. Całość zaopatrzona w etykietę utrzymają w kolorystyce wspomnianego wyżej logo. Wygląd jest według mnie zwyczajny, niczym się nie wyróżnia, ale należy pamiętać, że to nie on jest najważniejszy. Bardzo byłam ciekawa jak prezentują się zapachy ukryte wewnątrz flakonów. Od razu kiedy do mnie przyjechały wzięłam się za testowanie. 

W związku z tym, że w swoim domu posiadam oryginalne perfumy Giorgio Armani Si edp. postanowiłam zrobić sobie małe porównanie i sprawdzić, czy mocno się różnią, jak zachowują się na skórze i jak długo utrzymuje się zapach. Pora zapoznać Was z moimi wnioskami.

Giorgio Armani Si edp. 
Kategoria: owocowe, kwiatowe, szyprowe
Nuty głowy: liść czarnej porzeczki 
Nuty serca: róża, frezja
Nuty bazy: nuty drzew, wanilia, ambroxan, paczuli

Jak widzicie, nuty zapachowe są bardzo zróżnicowane. Ten zapach wywołuje we mnie mieszane uczucia. Jednego dnia bardzo go lubię, innego trochę mnie drażni i staje się dla mnie zbyt ciężki. W przypadku spryskania skóry oryginałem, od razu wyczuwam w nim wanilię i paczuli. Oba te zapachy są cięższe i lekko duszące. W przypadku zamiennika, aromat jest podobny, ale nieco lżejszy. Tutaj punkt zdobywa u mnie zamiennik, bo mogę go nosić na sobie bez obaw, że zacznie mnie boleć głowa. Po kilku minutach na pierwszy plan zaczynają wychodzić nuty kwiatowe, pomieszane z porzeczką. Zarówno przy oryginale jak i zamienniku jest to mocno wyczuwalne i sprawia, że perfumy stają się niesamowicie charakterystyczne i kobiece. Na koniec pojawiają się nuty drzewne, które podkreślają nietuzinkowość aromatu. Tutaj wydaje mi się, że w zamienniku są wyczuwalne mocniej niż w oryginale. 

Patrząc na oba zapachy śmiem twierdzić, że gdybym nie wiedziała, który z nich to oryginał, a który to zamiennik, to nie dałabym rady tego rozpoznać. Żaden z nich nie pachnie "taniochą", żaden nie kojarzy mi się z perfumami z kiosku Ruchu (jeśli wiecie, o czym mówię) i każdy z nich wyróżnia się na tle innych. Perfumy są przepięknie wyważone, świetnie podkreślają urok każdej kobiety i sprawiają, że nikt nie przejdzie obok Was obojętnie. 

Trwałość zamiennika oceniam bardzo wysoko. Spryskaną chustę po dwóch dniach nadal czuć perfumami, więc na odzieży aromat trzyma się świetnie. Na skórze wyczuwam je do momentu, aż wejdę pod prysznic. Jednego dnia były to 4 godziny, drugiego ponad osiem, więc uważam wynik za świetny. 

Francuskie perfumy lane – Fabryka Zapachu


Pozwolę sobie jeszcze wspomnieć, że każdy z zamówionych zapachów zrobił na mnie pozytywne wrażenie. Każdy oceniałam w podobny sposób, każdy testowałam po kilka dni pod rząd, dlatego zajęło mi trochę czasu rzetelne podejście do testu i opisanie Wam go dla Was. Zależało mi na tym, aby moja recenzja była jak najbardziej obiektywna, bo wiem, że zdarza się Wam zamawiać coś z mojego polecenia. 

Podsumowując moją przygodę z Fabryką Zapachu chciałabym powiedzieć, że jestem pewna, iż jeszcze niejednokrotnie zamówię sobie u nich jakieś zamienniki. Z pewnością jest to dla mnie bardziej opłacalny sposób na poznawanie coraz to nowszych zapachów i odnalezienie tego jedynego, który urzeknie mnie na lata. Kiedy to nastąpi, będę mogła wydać zaoszczędzoną gotówkę na oryginał. 

Jestem ciekawa, jakie macie podejście do tego typu zamienników i czy zdarza się Wam je zamawiać? Znaliście już Fabrykę Zapachu?

Komentarze

  1. Nie słyszałam wcześniej o Fabryce Zapachu, chętnie przyjrzę się ofercie firmy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Perfumeria z mojego miasta, zapachy są podobne,ale mn8rn intensywne, osobiście wolę prenumeratę Apar, Anais i Kaskada, Anais ma zapachu którę jak się popsikasz rano to wieczorem mocno pachniesz, ludzie pytają co to za zapachy, są intensywne,trwałe.

      Usuń
  2. chętnie bym je widziałą u siebie, nie mam problemu z zamawianiem zamienników :) lubie różne perfumy

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie miałam wcześniej nic z tej firmy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ale one muszą być super, nie słysałam wcześniej

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam perfumy, mam kilkanaście flakonów i ciągle mam ochotę na więcej. Lane perfumy są ciekawym zamiennikiem tych drogich i nie dla każdego dostępnych

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mam sporo różnych perfum, lubię testować naprawdę różne możliwości.

      Usuń
    2. Ja jestem tak zafiksowana w dziedzinie perfum że mam ich chyba z 50 flakonów też lubię testować.z fabryki zapachu zamawiam już od kilku lat jednego co żałuję że został wycofany mój ulubiony zapach narciso Rodriguez for her

      Usuń
  6. ja mam bardzo dobre podejście, parę razy przejechałam się na podróbkach sprzedawanych w drogerii i teraz chętniej korzystam z zamienników

    OdpowiedzUsuń
  7. Masz piękne nowe zdjęcie, jesteś taka filigranowa, jak dziewczynka. kocham perfumy i używam nie tylko drogich markowych ale i takich lanych, których jakość jest świetna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Udało mi się zrzucić trochę nadprogramowych kilogramów to i na zdjęciach lepiej wyglądam. Dziękuję ❤️

      Usuń
  8. Jeszcze nigdy nie korzystałam z takich lanych perfum,zawsze kupuję swoje ulubione zapachy w drogerii - ale może się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam takie lane perfumy, oprócz oryginalnych chętnie sięgam po takie zamienniki:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Trudno mi wypowiedzieć się o jakości czy zapachu perfum. Nie potrafię poczuć zapachu z opisu, muszę powąchać i dopiero wtedy stwierdzam, czy to coś dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja chętnie zamawiam zamienniki perfum, są tańsze i często praktycznie niczym nie odbiegają od oryginału. Będę musiała poznać zapachy Fabryki Zapachu :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ostatnio zamówiłam mojemu mężowi te perfumy. Jest z nich bardzo zadowolony.

    OdpowiedzUsuń
  13. Nigdy wcześniej nie słyszałam o tej stronie. Bardzo często sięgam po lane perfumy. Dają one możliwość poznania wielu zapachów i zdecydowania się na ten, który najbardziej się nam podoba.

    OdpowiedzUsuń
  14. Dawno nie zamawiałam żadnych lanych perfum, ale kiedyś często korzystałam z takich zapachów. Bo po co przepłacać?

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie kojarzę, ale tylko dlatego, że rzadko kiedy zamawiam jakieś perfumy ;) Zazwyczaj jedno opakowanie starcza mi na bardzo długo ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Pierwszy raz o nich czytam u Ciebie. Ale o ciekawa opcja :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Fabryka to perfumeria z mojego miasta, mimo to wybieram inne

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Nie wyrażam zgody na przetwarzanie i kopiowanie zdjęć mojego autorstwa. Nie zgadzam się na pozostawianie reklam na moim blogu. Każdy komentarz z linkiem widocznym lub ukrytym zostaje automatycznie usunięty.

Instagram