Spaghetti w sosie bolońskim - przepis

Spaghetti w sosie bolońskim - przepis

Od kiedy pamiętam, uwielbiam dania z makaronem w roli głównej. Spaghetti uwielbiam, jeszcze od czasów kiedy byłam małym dzieckiem. Próbowałam kilkunastu przepisów na sos boloński, ale żaden mi tak nie smakował jak ten, który znajdziecie w dzisiejszym wpisie.

Przepisów na sos bolognese w sieci znajdziecie mnóstwo. Każdy człowiek, robi go na inny sposób. Szanuję to. Osobiście wypróbowałam kilkanaście, jak nie kilkadziesiąt rożnych przepisów - nigdy nie byłam do końca usatysfakcjonowana. Metodą prób i błędów stworzyłam sos, który pokochałam od pierwszego kęsa, a moje dzieci proszą mnie co chwila, abym go zrobiła. Postanowiłam podzielić się nim z Wami, bo z tego co mi piszecie - moje przepisy się u Was sprawdzają.

Przepis na sos bolognese / sos boloński

Składniki:

3 łodygi selera naciowego
4 średniej wielkości pomidory
1 duża cebula
2 średnie marchewki
1 pietruszka korzeń
3 ząbki czosnku
500 ml passaty pomidorowej
100 ml wody
500 g mięsa mielonego wołowego lub wieprzowego
sól, pieprz czarny mielony, bazylia suszona, natka pietruszki suszona, cukier.
Ser do posypania - najlepszy parmezan, ale jak go nie mam to stosuję też goudę czy edam.
Oliwa z oliwek

Przygotowanie:

Cebulę, marchew, pietruszkę i czosnek obieram. Następnie seler naciowy kroję w drobną kostkę, a marchew i pietruszkę ścieram na tarce do buraków (duże oczka). Cebulę kroję w drobną kostkę i wrzucam na patelnię z odrobiną oliwy z oliwek. Kiedy się zeszkli, dodaję wyciśnięty przez praskę czosnek. Następnie wrzucam do tego seler naciowy i smażę kilka minut. Teraz czas na mięso mielone - wrzucam je na patelnię, dosypuję soli i pieprzu i smażę, aż mięso będzie dobre.

W oddzielnym garnuszku wstawiam do gotowania wodę (100 ml). Kiedy zacznie się gotować wrzucam do niej wszystko co miałam na patelni, zakrywam i duszę na małym ogniu. Teraz czas na podsmażenie marchewki i pietruszki, którą wcześniej potarkowałam. Również doprawiam solą i pieprzem, a kiedy zmięknie dorzucam do garnka z pozostałymi warzywami. Pomidory obieram ze skórki, kroję na drobną kostkę i podsmażam na patelni, dodając do nich bazylię i natkę pietruszki. Kiedy zmiękną, wrzucam do garnka. Następnie wlewam do tego wszystkiego passatę pomidorową, doprawiam cukrem, ewentualnie dodaję jeszcze sól i pieprz, jeśli sos jest nie doprawiony. Zostawiam na małym ogniu, pod przykryciem i duszę całość około 45 minut. 

Sos ładnie się zredukuje, nie będzie trzeba go zagęszczać, a smakiem będzie cieszył najbardziej wybredne podniebienia. Podaję z ugotowanym al dente makaronem typu spaghetti i posypuję startym serem.

Smacznego!

Spaghetti w sosie bolognese - przepis

Spaghetti bolognese przepis



Komentarze

  1. Nie no jak tak możesz ta godzina a Ty mi takiego smaka robisz mniam uwielbiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dawno nie jadłam spaghetti w sosie bolońskim, czas znowu zjeść :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Muszę przyznać, że dawno nie jadłam nic makaronowego i narobiłaś mi mega smaka :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam spaghetti, ogólnie jestem fanką makaronów. Mam podobny przepis do Twojego, ale nie co inny, więc może wypróbuję ten. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. to jedno z moich ulubionych dań, ja mam autorski przepis. do mięsa dodaję mieszankę chińską i te warzywa wraz z koncentratem tworzą konkretny sosik

    OdpowiedzUsuń
  6. Również uwielbiam makarony :D Spaghetti wygląda obłędnie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jestem wielką fanką spaghetti! Mogłabym je jeść codziennie! Twoje danie cudnie wygląda, aż zgłodniałam! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. Zjadłabym takie spagetti. Aż mi spinka cieknie na myśl o tak objedzie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja do tego teraz lubię dodać odrobinę cukini, najczęściej starkowanej. Zwykle robię raz w tygodniu spaghetti, bo nie tylko kocham makarony, ale też moja rodzina je lubi.

    OdpowiedzUsuń
  10. U mnie jutro będzie taki obiad Kochana. Mój syn sobie zażyczył, więc nie mam wyjścia i muszę ugotować.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Nie wyrażam zgody na przetwarzanie i kopiowanie zdjęć mojego autorstwa. Nie zgadzam się na pozostawianie reklam na moim blogu. Każdy komentarz z linkiem widocznym lub ukrytym zostaje automatycznie usunięty.

Instagram