Colour Elixir Lip Cushion od MAX FACTOR

PACZKA PR / PREZENT

Colour Elixir Lip Cushion od MAX FACTOR


Marka Max Factor od dawna kojarzyła mi się z luksusowymi kosmetykami. Pamiętam, że tusz tej marki był pierwszym jaki używałam - dostałam go w prezencie od matki chrzestnej która do dziś jest wielką fanką kosmetyków właśnie tej firmy. Dawno nie miałam ich w swojej kosmetyczce, ale przyszedł czas, że za nią zatęskniłam i dziś przychodzę do Was z recenzją błyszczyków do ust. Zapraszam do wpisu.




COLOUR ELIXIR LIP CUSHION

Błyszczyk idealny na każdą okazję. Sprawdzi się zarówno wtedy, gdy chcesz nawilżyć usta i dodać im odrobiny koloru oraz gdy potrzebujesz bardziej intensywnego efektu na wieczorowe wyjście. Błyszczyk Colour Elixir Lip Cushion to piękna paleta kolorów i składniki odżywcze, które pokochają twoje usta. Formuła zawiera witaminę E i wazelinę, które odżywiają usta, oraz wosk candelilia ułatwiający aplikację. Uzyskaj pełną kontrolę z aplikatorem w postaci miękkiej i precyzyjnej gąbeczki ze ściętą końcówką. W ten sposób aksamitna konsystencja balsamu rozprowadzana jest bezpośrednio na ustach, a Ty nie potrzebujesz lusterka przy nakładaniu błyszczyka.

Colour Elixir Lip Cushion od MAX FACTOR

Kiedyś nie zwracałam uwagi na makijaż ust. Dla mnie zrobienie makeup'u to było podkreślenie oczu i tyle. Jednak w tym temacie dużo zmieniło się w ostatnich latach. Zaczęłam bardziej zwracać uwagę na mój wygląd, do kosmetyczki dołączyły podkłady, pomadki i błyszczyki. Na dzień dzisiejszy nie wyobrażam sobie makijażu bez pomalowanych ust.

Te błyszczyki pierwszy raz zobaczyłam na jednym z zaprzyjaźnionych blogów i stwierdziłam, że fajnie byłoby je przetestować, bo ich kolory są dla mnie bardzo atrakcyjne. W moim przypadku ciężko trafić z kolorem - róże przeważnie wyglądają na moich ustach tandetnie, a do czerwieni trzeba mieć piękne i białe zęby, których ja niestety nie posiadam. Odcienie tych kosmetyków są wbrew pozorom bardzo naturalnie i świetnie prezentują się przy cerze bladej jak i opalonej. I właśnie w tym momencie chcę je Wam zaprezentować.


Colour Elixir Lip Cushion od MAX FACTOR

Pierwszy błyszczyk to odcień z numerem 020 Splendor Chic. Jest to odcień delikatnego różu. Daje bardzo delikatny i naturalny efekt na ustach, który możecie zobaczyć poniżej. 


Colour Elixir Lip Cushion od MAX FACTOR

Kolejny kolor, to 010 Starlight Coral - czyli jak sama nazwa mówi - koralowy róż. 


Colour Elixir Lip Cushion od MAX FACTOR

Colour Elixir Lip Cushion od MAX FACTOR

Również należy do delikatnych i naturalnych kolorków, nie jest tandetny i cukierkowy - nie lubię takich rzucających się w oczy róży. Ten kolorek skradł moje serce i bardzo często go używam.

025 Shine in Glam to delikatny przygaszony, brudny fiolet. Bardzo podoba mi się ten odcień i to właśnie on zdecydował, że chciałabym wypróbować te błyszczyki.


Colour Elixir Lip Cushion od MAX FACTOR

Colour Elixir Lip Cushion od MAX FACTOR

Ostatni kolor jaki posiadam, to 030 Majesty Berry. Kiedy zobaczyłam go po raz pierwszy - bałam się, że będzie on za mnie za mocny - jednak po nałożeniu miło się zaskoczyłam. Sami zobaczcie:


Colour Elixir Lip Cushion od MAX FACTOR

Colour Elixir Lip Cushion od MAX FACTOR

Wydaje mi się, że idealnie pasuje on do mojej cery i świetnie z nim wyglądam. Na dzień dzisiejszy to mój faworyt wśród odcieni jakie posiadam 💗😍.

Dla mnie te błyszczyki to sztos. Nie dość, że pielęgnują  usta dzięki zawartych w nich składnikach tj.: witamina E, wazelina czy olej mineralny, to dają im przepiękny, dobrze napigmentowany odcień oraz blask, który przyciąga nie jedno spojrzenie. Mają wygodny aplikator z gąbeczką, dzięki czemu kosmetyk świetnie rozprowadza się na ustach bez konieczności używania lusterka.


Colour Elixir Lip Cushion od MAX FACTOR

Moje usta po zimie potrzebowały dobrej pielęgnacji, a pomadek ochronnych nie lubię używać. Błyszczyki od Max Factor pomogły mi zadbać o moje usta i dodały mi pewności siebie :) Jestem z nich bardzo zadowolona i każdej z Was je polecam. 


Colour Elixir Lip Cushion od MAX FACTOR

Znacie te błyszczyki? Korzystacie z produktów Max Factor? Który odcień podoba się Wam najbardziej? 

Komentarze

  1. Piękne kolorki. Nie miałam jeszcze tych błyszczyków ale na pewno niebawem się skuszę. Odcień 030 rzeczywiście idealnie do Ciebie pasuje :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kolory fajne, ale błyszczyki to nie moja bajka :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fantastic post!
    Kisses .
    Dilek ...

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeszcze ich u siebie nie widzialam, ale koniecznie jak znajde to zakupie :D

    OdpowiedzUsuń
  5. nie przepadam za błyszczykami, ale podobają mi się Twoje kolorki, subtelne i delikatne

    OdpowiedzUsuń
  6. Zdecydowanie 2 i 3 odcień! Tych błyszczyków nie znam, ale generalnie na lato bardzo lubię taką formułę.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale fajne porównanie, można się przekonać jak dany kolor wygląda naprawdę! Mi najbardziej podoba się ten najciemniejszy.

    OdpowiedzUsuń
  8. Znam. Mam 5 odcieni i lubie każdy ❤

    OdpowiedzUsuń
  9. efekt jest bardzo subtelny ale ładny, trafił w mój gust. najbardziej podobają mi się ciemne, niecieliste kolory

    OdpowiedzUsuń
  10. Ładnie się prezentują, ale ja obecnie wolę matowe pomadki :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja akurat bardzo lubię błyszczyki :) tych nie znam, ale wyglądają pięknie :) moim zdaniem wszystkie Ci pasują :) :*

    OdpowiedzUsuń
  12. Uwielbiam markę ale nie lubie blyszczykow u mnie na ustach mudi byc totalby mat lub satyna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. rozumiem. no nie każdemu da się dogodzić jednym produktem :)

      Usuń
  13. Bardzo lubię takie delikatne odcienie błyszczyków i zazwyczaj używam ich na co dzień.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no i ja właśnie też na co dzień takich używam :) pięknie się prezentują i dodają uroku.

      Usuń
  14. Każdy z przedstawionych przez Ciebie kolorów podoba mi się i chętnie sama bym taki nałożyła na usta

    OdpowiedzUsuń
  15. Myślałam, że zostawiają one na ustach wiele więcej koloru ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. są bardzo delikatne, jednak kolor można budować. Ja jednak wolę te delikatne efekty.

      Usuń
  16. ładne, bardzo delikatne, szkoda, że są tak intensywne jak w opakowaniu

    OdpowiedzUsuń
  17. Marke lubie bo to nia robilam makijaz w dniu slubu. Podobaja mi sie Twoje zdjexoa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Asiu :) Chciałabym zobaczyć ten makeup :)

      Usuń
  18. Ta forma aplikacji musi być bardzo wygodna! Patrząc na opakowania spodziewałam się intensywnych kolorów, a tu taka miła, naturalna niespodzianka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to prawda, nie są zbyt intensywne jednak kolor można budować.

      Usuń
  19. Mi maxfactor zawsze kojarzył się z pudrem do buzi i koniec :D Błyszczyki mają ładne kolory, a tę formę aplikacji bardzo lubię. :)

    OdpowiedzUsuń
  20. ten pierwszy kolorek , niczym nudziak, spodobał mi się bardzo

    OdpowiedzUsuń
  21. myślałam, że bardziej barwią usta. ale takie delikatne kolorki też ładnie wyglądają :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak większą warstwę dasz to będzie mocniej. ja nie lubię grubych warstw, więc mam tak :D

      Usuń
  22. Kiedyś używałam sporo produktów Max Factor ;) Te błyszczyki mają śliczne kolorki i bardzo ładnie prezentują się na ustach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja kiedyś miałam tusz - a potem jakoś zapomniałam o marce.

      Usuń
  23. Jsk nigdy tsk w tym przypadku bardzo mi sie kazdy kolor podoba. Czesto siegam po blyszczyki. Lubie ich forme, poniewaz nie wysusza ust. Piekne sa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, tu każdy kolor fajnie się prezentuje.

      Usuń
  24. Koralowy róż - śliczny. Koniecznie muszę kupić dla siebie ten odcień.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piękny jest - też mi się podoba :0 w ogóle cięzko wybrać jeden :)

      Usuń
  25. Ja ostatnio wracam do innych form niż tylko matowa szminka ;) Na wiosnę i lato fajnie wygląda odrobiona błysku :) Tutaj podobają mi się wszystkie kolory, chociaż nie lubię takiego aplikatora :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Lubie takie opakowania błyszczykow

    OdpowiedzUsuń
  27. Te błyszczyki widziałam na półkach sklepowych, ale jakoś mnie do siebie nie przekonały. Teraz jak widzę je u Ciebie na ustach to zdecydowałam się zakupić kolorek 030 :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Bardzo fajne odcienie, wszystkie wydają mi się delikatne i kobiece ale chyba pierwszy najbardziej do mnie przemawia!

    OdpowiedzUsuń
  29. Z firmy Max Factor mam błyszczyk, ale z innej linii i uwielbiamy go :-)

    OdpowiedzUsuń
  30. Bardzo fajne kolory tych błyszczyków. Nigdy nie miałam akurat nic tej firmy ale chyba skuszę się na jeden z nich :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam, warto się skusić na chociaż jeden kolorek :)

      Usuń
  31. Wyglądają cudownie! :) I piękne kolory!

    OdpowiedzUsuń
  32. Piękne kolory! Trzeci szczególnie ładny.

    OdpowiedzUsuń
  33. Kolorki super, ale nie noszę błyszczyków. Na Tobie świetnie się prezentują.

    OdpowiedzUsuń
  34. Fajne kolory, musze je koniecznie przetesowac :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Ja średnio przepadam za błyszczykami i takimi formami. Jeden taki produkt w domu mi wystarcza :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Kolory na ustach wyglądają bardzo fajnie, bałam się, że będą aż za intensywne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wszystko zależy od tego ile dasz na usta - ja lubię delikatniej.

      Usuń
  37. Kolory bardzo mi się podobają, ale jestem ogromną fanką matu na ustach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja również często sięgam po mat, ale ostatnio zachciało się czegoś innego.

      Usuń
  38. Ładne kolorki, jednak nie przepadam za błyszczykami :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Bardzo ładnie się prezentują! Taka tańsza wersja błyszczyków od Clarinsa :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Wow bardzo podoba mi się efekt na ustach!

    OdpowiedzUsuń
  41. Ja z Max Factor chyba nie miałam żadnego kosmetyku :D Najbardziej podoba mi się 030 Majesty Berry - piękny!

    OdpowiedzUsuń
  42. kolor Splendor Chic wygląda genialnie!
    Chyba wiem jaka będzie moja zachciewajka przy najbliższych zakupach ;)

    OdpowiedzUsuń
  43. Świetne kolory, wszystkie mi się podobają. :)

    OdpowiedzUsuń
  44. Ja rzadko błyszczyki używam ale kolory mają ładne

    OdpowiedzUsuń
  45. Ależ uroczo się prezentują, przyznaję, że przyciągają uwagę :) Dawno już nie sięgałam po błyszczyki, więc pora może odświeżyć z nimi znajomość :D

    OdpowiedzUsuń
  46. Piekne kolory, wszystkie idealnie do Ciebie pasują a ostatni to już w ogole bomba - rewelacyjnie Ci w nim do twarzy 😃

    OdpowiedzUsuń
  47. Nie lubie tego klejacegi uczucia na ustach. Ale kolory piękne

    OdpowiedzUsuń
  48. Bardzo podobają mi się odcienie tych pomadek, jednak osobiście nie lubię takich wyciskanych, często pozostaje ich nadmiar na ustach i tworzy nieestetyczny efekt.

    OdpowiedzUsuń
  49. Nie lubię takich produktów, ale... Te dotarły do mnie niedawno i zrobiły na mnie dobre wrażenie. Pięknie pachną, a do tego ładny kolor nadają ustom :D

    OdpowiedzUsuń
  50. Ja preferuję mat na ustach, więc błyszczyki raczej nie dla mnie. Jednak z drugiej strony wyglądają tak soczyście, że aż chce się je wypróbować ;)

    OdpowiedzUsuń
  51. Bardzo podobają mi się te błyszczyki szczególnie nr. Starlight Coral

    OdpowiedzUsuń
  52. Po błyszczyki sięgam dość rzadko, ale te wyglądają przepięknie :)

    OdpowiedzUsuń
  53. Moim faworytem jest koralowy róż. Uwielbiam takie naturalne, nieprzesadzone kolory

    OdpowiedzUsuń
  54. Na twoich ustach najbardziej podoba mi się Majestry Berry:) Przepięknie podkreśla całość makijażu:)))

    OdpowiedzUsuń
  55. Ja mimo wszystko wolę maty jednak :)

    OdpowiedzUsuń
  56. Przepięknie odcienie, chociaż ja wolę matowe wykończenie. :)

    OdpowiedzUsuń
  57. Boskie odcienie ! Muszę się za nimi rozejrzeć :D

    OdpowiedzUsuń
  58. Śliczne odcienie :)!

    https://xgabisxworlds.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  59. kolory mają ładne, ale ogólnie nie jestem fanką błyszczyków, bo po nałożeniu czuję się, jakbym się śliniła 😂

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Nie wyrażam zgody na przetwarzanie i kopiowanie zdjęć mojego autorstwa. Nie zgadzam się na pozostawianie reklam na moim blogu. Każdy komentarz z linkiem widocznym lub ukrytym zostaje automatycznie usunięty.

Instagram