Tusz do rzęs The ONE Hypnotic Depth od ORIFLAME

WSPÓŁPRACA BARTEROWA / PREZENT 


Tusz do rzęs The ONE Hypnotic Depth od ORIFLAME


Malowanie rzęs to w moim codziennym życiu podstawa. Kiedy ich nie pomaluję, czuję się prawie jak bym była nago. Pewnie wiele z Was wie o czym mówię. Nie mam swojego ulubionego tuszu do rzęs, więc często zaopatruję się w taki, którego nie miałam i testuję licząc na to, że w końcu trafię na taki, który zostanie ze mną na długo.

W swoim życiu próbowałam wiele maskar z różnych przedziałów cenowych - wydawałam na nie kilka lub kilkaset złotych i sprawdzały się u mnie różnie. Czasami szczoteczka jest dla mnie idealna, ale już sam tusz niestety ma jakieś wady, albo na odwrót. Moja konsultantka Oriflame całkiem niedawno poleciła mi tusz do rzęs The One Hypnotic Depth i to właśnie o nim możecie dziś u mnie poczytać.

Nadaj swoim rzęsom odcień intensywnej, głębokiej czerni i hipnotyzujący wymiar. Ekstremalnie wydłużająca i dodająca objętości maskara z innowacyjną szczoteczką, zaprojektowaną, by rzeźbić nie tylko górne, ale też dolne rzęsy.

Tusz do rzęs The ONE Hypnotic Depth od ORIFLAME

Kiedyś nie koniecznie przepadałam za kolorówką Oriflame. Nie do końca sprawdzały się u mnie produkty tej marki i w późniejszym czasie starałam się jej unikać. Jednak było to wiele lat temu i niedawno stwierdziłam, że spróbuję wrócić do ich kosmetyków. Była to bardzo dobra decyzja, bo póki co trafiam na same perełki takie jak Love Nature Hand Cold Cream czy woda perfumowana Amazing Paradise o których Wam niedawno pisałam. 

Jeśli chodzi o tusze to rzęs, to jestem szczególnie wymagająca, bo moje rzęsy, mimo iż z natury są długie, to mają jasne końce i są dość rzadkie. Dlatego też szukam maskar, które nie tylko podkreślą ich długość, ale też optycznie je zagęszczą. Niestety nie każdy tusz potrafi to zrobić.

The One Hypnotic Depth ma ciekawą szczoteczkę - szczerze mówiąc jeszcze się z taką nie spotkałam. Jest silikonowa, ma sporo wypustek różnej długości, które na jej czubku zwężają się - dzięki czemu precyzyjniej możemy dotrzeć do rzęs, które są ukryte w wewnętrznym kąciku oka. To bardzo wygodne rozwiązanie, dzięki któremu nie "dziubię" się wypustkami w oko, nie odbijam tuszu na górnej powiece przy kącikach i docieram do najmniejszych rzęs, 

Tusz do rzęs The ONE Hypnotic Depth od ORIFLAME

Tusz do rzęs The ONE Hypnotic Depth od ORIFLAME

Dodatkowy plus to fakt, że szczoteczka nie nabiera nadmiaru kosmetyku, czego nie znoszę w takich kosmetykach. Nie muszę wycierać jej zanim przystąpię do malowania moich rzęs, dzięki czemu zyskuję trochę czasu. 

Maskara trzyma się na rzęsach długo, nie kruszy się, nie rozmazuje i nie odbija podczas malowania. Warto jeszcze wspomnieć o szczoteczce, bo jeśli czytacie czasem mojego bloga, to wiecie, że za silikonowymi szczotkami nie przepadam. Większość gładzi moje rzęsy tylko z wierzchu - rzadko zdarza się, żeby docierała pomiędzy włoski i odnoszę wrażenie, że nie są wtedy dobrze pomalowane. Ta jest dość elastyczna i fajnie rozczesuje moje rzęsy, malując je przy tym bardzo dokładnie, nie tylko z wierzchu, ale i pomiędzy nimi. 

Tusz do rzęs The ONE Hypnotic Depth od ORIFLAME



Cena takiej maskary to 39,90 zł więc myślę, że warto wydać te pieniądze za taką jakość. Jestem z niej bardzo zadowolona i ostatnio używam tylko The One Hypnotic Depth od Oriflame. Jeśli więc Wam również spodobał się ten tusz i chcielibyście go wypróbować, moja konsultantka Oriflame pomoże Wam przy jej zakupie. 

Czy macie swój ulubiony tusz do rzęs? Próbowaliście tej maskary od Oriflame?

Komentarze

  1. Kiedyś używałam z firmy Oriflam kosmetyki i byłam bardzo zadowolona.myślę że gdybym kupiła ten tusz to byłby dla mnie idealne rozwiązanie.Jestem po chorobie nowotworowej i nie wiem czy bi mi pasował ten tusz do rzęs

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może warto spróbować? Nie wiem jak z przeciwwskazaniami ale objętość rzęs zwiększa.

      Usuń
  2. coś czuję, że ten tusz bardzo by mi się spodobał, ma szczoteczkę jakie lubię najbardziej :)

    OdpowiedzUsuń
  3. a byłam pewna, że to błyszczyk takie ma ciekawe opakowanie

    OdpowiedzUsuń
  4. Widzę że fantastycznie on wydłuża Twoje rzęsy. Dawno nie miałam nic z Oriflame, ale słyszałam że wiele kosmetyków jest dobrych jakościowo. Ja jednak zastanawiam się czy firma ta nie prowadzi testów na zwierzętach, bo to od razu skreśla tą firmę. Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wydłuża wizualnie - bo są naturalnie bardzo długie ale niestety jasne. Z tego co wiem Oriflame nie testuje na zwierzętach.

      Usuń
  5. Efekt bardzo fajny, podoba mi się szczoteczka tego tuszu 😉

    OdpowiedzUsuń
  6. ja akurat najbardziej lubię silikonowe szczotki :) fajny efekt, może zamówię sobie ten tusz

    OdpowiedzUsuń
  7. Jestem bardzo wymagająca kiedy chodzi o tusze do rzęs, bo często łzawią mnie od nich oczy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czyli powinnaś stosować tusze do wrażliwych oczu ;)

      Usuń
  8. Podoba mi się efekt na rzęsach. Są dobrze podkreślone, a jednocześnie nieposklejane :) Może za jakiś czas się skuszę na tą maskarę :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Idealnie, że szczoteczka nie nabiera nadmiaru kosmetyki, nie zawsze tak jest

    OdpowiedzUsuń
  10. Wydłużenie pierwsza klasa! Bardzo lubię takie proste szczoteczki w tuszach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ona właśnie taka prosta nie jest - nie widać tego na zdjęciu - jest nietypowa.

      Usuń
  11. Wow, efekt wydłużonych rzęs ogromnie widoczny. Super właśnie jest ta szczoteczka. Nie cierpię, gdy nadmiar kosmetyku jest na niej i przez to rzęsy wydają się jak u lalki. Dziękuję, że poleciłaś ten produkt! :)
    Pozdrawiam
    FotoHart Blog ♥

    OdpowiedzUsuń
  12. Pieknie wydluza Twoje rzesy kochana, mysle ze za taka cene jest warta wyprobowania :*

    OdpowiedzUsuń
  13. daje całkiem fajny efekt, póki co mam sporo tuszy, jak pokończę to może po niego sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Mam tę maskarę i bardzo lubię, ale mój ulubiony jest inny również z Oriflame :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Za każdym razem jestem pod wrażeniem długości Twoich rzęs ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Tuszu tego nie mialam ale z the one lubie pomadki

    OdpowiedzUsuń
  17. Muszę go przetestować bo nie znoszę produktów, które się kruszą. Ten ma super szczoteczkę i wydaje się fajny :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Daje bardzo ładny efekt na rzęsach :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Też do kolorowki z Ori nie do końca jakoś jestem przekonana. Ale może zmienię zdanie. Efekt mi się podoba. A też bez tuszu czuje się nago

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja wróciłam do Oriflame po latach i na razie nie żałuję, chociaż nie wszystko mnie kusi.

      Usuń
  20. Świetny efekt daje ten tusz. Bardzo naturalny. Nie miałam jeszcze okazji używać, ogólnie nie wybieram kosmetyków z Oriflame.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również bardzo rzadko sięgam po produkty tej marki.

      Usuń
  21. U mnie poki co Loreal kroluje, ale mam w zapasach też tusz z Oriflame Giordani gold ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Bardzo fajny efekt daje ta Maskara i ma szczoteczkę którą myślę żebym polubiła

    OdpowiedzUsuń
  23. Efekt rzeczywiscie jest bardzo fajny a cena niezbyt wysoka. Warto wypróbować.

    OdpowiedzUsuń
  24. Dobrze, że maluje też pomiędzy rzęsami. Takie tusze korzystnie wyglądają;>

    OdpowiedzUsuń
  25. Tusze z Oriflame wspominam bardzo pozytywnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. Kosmetyki do makijażu z Oriflame nie są mi znane. Jednak ten tusz wygląda rewelacyjnie, a efekt jest wręcz niesamowity. Chyba sama po niego sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
  27. Uwielbiam tusze z taką szczoteczką. Pięknie rozczesuje rzęsy

    OdpowiedzUsuń
  28. Maskary od Oriflame chyba nigdy nie miałam .U mnie silikonowe szczoteczki zazwyczaj bardzo dobrze się sprawdzają, więc i ta być może zdałaby egzamin.

    OdpowiedzUsuń
  29. Fajny efekt daje ten tusz :) Może w końcu przekonam się do kosmetyków z Oriflame :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Szczoteczka taka jak lubię z tego co widzę :) Muszę go sprawdzić :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Fajny efekt daje, podoba mi się :>

    OdpowiedzUsuń
  32. ładny efekt. Myślę, że warto ja wypróbować na sobie :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Nie wyrażam zgody na przetwarzanie i kopiowanie zdjęć mojego autorstwa. Nie zgadzam się na pozostawianie reklam na moim blogu. Każdy komentarz z linkiem widocznym lub ukrytym zostaje automatycznie usunięty.

Instagram