Jak odpowiednio przygotować się do przeprowadzenia pokazu produktowego?

ARTYKUŁ SPONSOROWANY / REKLAMA 

Temat może nie każdego z Was zainteresuje, ale chciałam już jakiś czas temu poruszyć kwestię pokazów produktowych. Czy byliście kiedyś zaproszeni na taki event? Zaproszenia przeważnie dostaje się pocztą - jak przyjdziesz sam dostaniesz zestaw noży, a jak z kimś to np. tablet? Za chwilę opowiem Wam historię jak kiedyś koleżanka zabrała mnie na taki pokaz, bo chciała dostać upominek. 

Zanim jednak zacznę mówić o tej śmiesznej historii chciałabym zapytać Was czy wiecie ile wysiłku w taką prezentację / pokaz wkładają organizatorzy? Czy kiedykolwiek się nad tym zastanawialiście? Ostatnio kiedy otrzymałam zaproszenie na taki pokaz, postanowiłam przejść się i zobaczyć jak to wszystko wygląda od strony organizacji. 

Na początku firma musi zebrać odpowiednią ilość gości, którzy przyjdą oglądać takie wydarzenie. Nie chodzi tu o zaproszenie byle kogo i wręczenie im upominków za to, że przyszli - broń Boże! Każdy z nich to potencjalny klient - najczęściej osoby pracujące, zarabiające, z możliwością wzięcia kredytu. 

Potem muszą odpowiednio przygotować salę w której takie spotkanie ma się odbyć. Tu jest bardzo kluczowy moment, ponieważ sala musi być jasna, posiadać wygodne miejsca do siedzenia, powinny być odpowiednie odległości od "sceny", musi być dobre nagłośnienie, żeby osoby siedzące na końcu dobrze słyszały co dzieje się z tyłu. Jednak to nie wszystko. Zauważcie, że w takich miejscach, na takich i podobnych spotkaniach wokół sali poustawiane są stojaki zwane roll up na których najczęściej widnieją zdjęcia produktów czy logo marki. Tu się na chwilę zatrzymamy, bo to naprawdę bardzo ważna rzecz. Dlaczego? Przede wszystkim one sprawiają, że w głowie rysuje nam się produkt na którego pokaz przyszliśmy - to takie psychologiczne podejście - nasz mózg wyłapuje takie obrazki i je zapamiętuje, co sprawia, że chętniej sięgniemy po rzecz którą widzieliśmy w reklamie jak po taką o której nic nie wiemy. Takie roll upy nie są drogą inwestycją, ale bardzo opłacalną. Jest to bardzo nowoczesna forma reklamy, a dodatkowo bardzo funkcjonalna. Można je łatwo zwinąć i przetransportować w inne miejsce, dlatego ważne jest aby wykonany był z dobrych jakościowo produktów. Firma adsystem produkuje roll upy wykonane z trwałego aluminium, a cała grafika zwinięta jest w kasetę i stanowi podstawę tego rollapa. Całość mieści się w poręcznym pokrowcu. Rolap reklamowy to niezawodne narzędzie do wspomagania różnego typu działań marketingowych. Najlepiej sprawdzają się w miejscach takich jak wspomniane pokazy, targi, zebrania czy szkolenia. Dzięki niewielkiej wadze mogą wykorzystywać je nawet przedstawiciele handlowi. Złożenie roll up'a nie wymaga użycia dodatkowych narzędzi i nie sprawia problemów, nawet osobie robiącej to po raz pierwszy. Dlatego też firmy często decydują się na takie rozwiązania.

Kiedy już sala i goście są na swoim miejscu następuje prezentacja. Osoby które opowiadają nam o właściwościach produktów muszą być bardzo dobrze przygotowane i gotowe na każde pytania. Nie mogą zawahać się przy odpowiedzi na nawet najgłupsze pytania, bo na tym polega sprzedaż. 

Taka prezentacja odniesie sukces jeśli na sam koniec sprzeda się przynajmniej kilka zestawów danego produktu. Jednak sami pewnie wiecie, że przeważnie tak jest.

Teraz powiem Wam o mojej małej przygodzie o której wspomniałam na samym początku. Koleżanka dostała zaproszenie na pokaz garnków. Bardzo chciała dostać podwójny gratis dlatego poprosiła mnie abym z nią poszła. Niestety, ale aby otrzymać prezent należy odbębnić całe 3 godzinne spotkanie. Nie nudziłam się za bardzo, ponieważ pracowałam w gastronomii więc temat garnków mnie zaciekawił. Na koniec Pan, który prowadził pokaz poprosił każdego z nas o wypełnienie krótkiej ankiety i ... zrobił losowanie nagród o których nikt wcześniej nie wiedział. Jedna osoba z całej sali (było tam około 30 osób) miała otrzymać pościel z wielbłąda o wartości około 5 tysięcy złotych. I wiecie co? Wylosował mnie! Pamiętam jak dziś niezadowolenie znajomej, że mnie zabrała na to spotkanie - ja nie chcąc mieć z nią zgrzytów chciałam oddać jej tą nagrodę, jednak nie chciała jej ode mnie. I tak do dziś śpię w tej pościeli ;) 

I tak chciałam zakończyć ten post - mam nadzieję, że Was nie zanudziłam - a Wy trochę inaczej spojrzycie na ludzi, którzy prowadzą takie spotkania. Nie chodźcie tam dla samych darmówek - oni naprawdę muszą się napracować i nagłowić żeby przekonać kogoś do zakupu danej rzeczy. Ja nie chodzę na takie spotkania jeśli coś mnie nie interesuje - a żelazko czy zestaw noży mogę kupić sobie sama.