Wady i zalety mieszkania w dużym mieście

POST SPONSOROWANY / REKLAMA

Wady i zalety mieszkania w dużym mieście

Ostatnio dużo rozmyślałam o mieszkaniu w większych miastach. Moja przyjaciółka przeprowadziła się z Suwałk do Warszawy i razem z nią dyskutowałam na temat wad i zalet mieszkania w takich większych miastach. Do jakich wniosków doszłyśmy? Postanowiłam uwiecznić to w poście, dlatego jeśli jesteście ciekawi, to serdecznie zapraszam do dalszej części wpisu. 


Zacznę może od wad, a najlepsze, czyli zalety zostawię na sam koniec :) A więc:

Zanieczyszczone powietrze - ostatnio głośno o smogu - im większe miasto, tym większy problem zanieczyszczeń.
- Korki / tłok - w większym mieście oczywiście znajduje się więcej ludzi, którzy podobnie jak Ty spieszą się do szkoły czy pracy - i przez to na ulicach jest większy tłok, zarówno na chodnikach jak i ulicach. 
- Większa przestępczość - w większych, zatłoczonych miastach znajdziemy więcej dużych sklepów czy skupisk ludzi w których nie problem spotkać np. kieszonkowca.
- Hałas - większe miasto to jak wspomniałam więcej ludzi przez co jest na ulicach głośniej przez np. poruszające się samochody, autobusy i inne środki transportu. 
- Odległości - niestety im większe miasto tym większe odległości między domem a miejscem pracy, uczelnią czy wybranym sklepem. Ludzie często narzekają na brak czasu, bo sporą jego ilość poświęcają na dotarcie w wybrane miejsca. 

Zaletami mieszkania w większym mieście są:

- Różnorodność sklepów - mieszkając w większym mieście mamy do wyboru dużo sklepów każdego rodzaju, od spożywczych do odzieżowych i najczęściej są w miejscach łatwo dostępnych.
- Większy wybór szkół i uczelni - ludzie mieszkający w większym mieście mają szanse na wybór lepszej szkoły czy uczelni dla siebie, mają więcej profili, które nas interesują.
- Różne rozrywki - w dużych miastach jest więcej klubów, kawiarni, restauracji, kin czy innych miejsc w których można się zabawić i spotkać z przyjaciółmi czy rodziną.
- Większy dostęp do opieki medycznej - w dużych miastach znajdziemy więcej specjalistów każdego rodzaju. 
- Mieszkania w nowych i nowoczesnych apartamentach np. w nowej inwestycji Apartamenty Wielicka
- Większy rynek pracy - w większym mieście łatwiej jest znaleźć pracę jaka nas interesuje, mamy większą możliwość awansów itp. oraz mamy większe zarobki.
- Możliwość poznania wielu ciekawych ludzi, poszerzenie grona naszych znajomych.
- Lepsza komunikacja miejska - w większych miastach jest więcej połączeń i linii autobusowych, metra czy tramwajów. Jeżdżą one częściej i jest dużo przystanków dzięki czemu łatwiej nam dotrzeć w wybrane miejsce. 

Przyglądając się wymienionym zaletom myślę, że mieszkanie w większych miastach jest dobrym wyborem. W moim mieście problemem są np. żłobki - miejskie są tylko dwa i ludzie na miejsce dla swojego dziecka czekają latami - dokumenty składają zaraz po narodzinach maleństwa - a w takim Krakowie pewnie problem jest wiele mniejszy, bo takich miejsc jest o wiele więcej. Tak samo w przypadku znalezienia dobrej pracy, czy mieszkania o którym wspomniałam już wyżej. Apartamentowce z pięknymi zielonymi okolicami zachęcają, aby wykupić w nich miejsce dla siebie. Świetnym pomysłem są również domy jednorodzinne na obrzeżach dużych miast. Bardzo podobają mi się takie domy przy których są ogromne ogrody do których można zrobić ogrodzenia przy pomocy takich usług jak cięcie stali. Widziałam kilka takich realizacji z wykorzystaniem własnych projektów i wygląda to obłędnie. Gdybym dziś miała mieć wybór - pewnie skusiłabym się na duże miasto - myślę, że moje dzieci miały by w nich lepszą przyszłość i większe możliwości na rozwój.

A Wy jak sądzicie? Czy mieszkanie w dużym mieście jest fajne? Wolicie te mniejsze miasteczka czy duże - jak np. Kraków czy Warszawa? 

Komentarze

  1. Gdybym miala zamieszkać w dużym miescie to tylko w apartamencie na strzezonym osiedlu. Wiedzialabym ze moje dziecko moze spokojnie bawic sie na placu zabaw bez obaw ze wyjdzie np na ruchliwa ulice

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli podobnie jak ja - czytając o tych apartamentowcach i oglądając zdjęcia budynków i okolic mam ochotę spakować walizkę i wyprowadzić się :)

      Usuń
  2. ja nigdy nie mieszkałam w dużym mieście, odpowiada mi spokój mojej wsi i sąsiedztwo z lasem jednak nowoczesne osiedla także mają strefy zielone i są dobrze wyciszone, miasto daje także wiele możliwości pracy, rozwoju itp.

    OdpowiedzUsuń
  3. ja mieszkajac w malej miejscowosci chetnie przeprowadzilabym sie do wiekszego miasta czemu nie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Przeniosłam się z małego miasta do dużego. Ba , wyjechałam za granicę. Wiele rzeczy jest różnych, ale powietrze czystsze! :) Berlin ma bardzo czyste powietrze. Przeszkadza mi duża ilość turystów, czasami nie do zniesienia, ale taki urok stolicy Niemiec ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja niestety nie byłam w Niemczech więc nie mogę porównać Berlina do np. Warszawy.

      Usuń
  5. Bardzo chcę mieszkać w mieście:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja mieszkam w dużym mieście, myślałam że nigdy się nie przystosuję ale poszło mi całkiem łatwo :D Niemniej czesto wyjeżdzam na wieś, więc to taka moja odskocznia ;D

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja mieszkam na obrzeżach dużego miasta i bardzo się z tego cieszę. Wiąże się to jednak z korkami, kolejkami, tłumami na wielu eventach. Wszystko ma plusy i minusy.

    OdpowiedzUsuń
  8. JA lubię duże miasta, chociaż z wiekiem coraz bardziej tęsknie do ciszy.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja mieszkam małej miejscowości, jednak przyznam, że marzy mi się mieszkać kiedyś na obrzeżach dużego miasta :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Kiedyś zawsze myślałam, że miasto to "coś" dla mnie. Po 5 latach studiowania w Olsztynie wiem, że nie. Lepiej czuję się na wsi - spokój i cisza to coś, czego nie doceniałam, a co tak naprawdę potrzebuję :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Mieszkam w mieście będącym stolicą województwa, więc można je uznać za duże - dobrze się tu czuję. Jestem anonimowa, mam mnóstwo miejsc do wyboru jeśli chodzi o każdą formę rozrywki, jednak nie muszę jeździć godzinami by gdzieś dotrzeć jak w naszej stolicy. Bydgoszcz jest dla mnie idealna.

    OdpowiedzUsuń
  12. Mieszkam w malej pipidowie, gdzie kazdy gada o kazfym i juz mi to bokiem wychodzi. Zazdroszcze tym, ktorzy mieszkaja w wiekszych miastach

    OdpowiedzUsuń
  13. Zalety mieszkania w mieście są kuszące, ale ja jestem typem "wiejskim" i lubię swobodę życia na wsi

    OdpowiedzUsuń
  14. W dużym mieście ogromne znaczenie ma okolica, w której zamieszkamy i jak się dobrze wybierze, jest zupełnie znośnie :). Można połączyć bliskość sklepów i dużej ilości potrzebnych miejsc z odrobiną ciszy, zieleni itp.

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja od października mieszkam w mieście. Nie jest źle ale chcę jak najszybciej się wybudować.

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja mieszkam obecnie w mieście, ale chciałabym mieć domek na wsi :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja od zawsze marzyłam by mieszkać w dużym mieście jakoś mnie tam bardzo ciągnie, mieszkanie na wsi na pewno nie jest dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  18. Tak jak wspomniałaś mieszkanie w dużym mieście ma swoje zalety i wady. Ja lubię swoje miasto, mieszkam jednak w małym domku, ale marzy mi się takie mieszkanie na strzeżonym osiedlu.:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Mieszkanie w miescie - duzym czy malym ma swoje plusy. Wszystko masz pod reka. Ja mieszkam poza miastem. Czasem jest to mega klopotliwe, kiedy w domu potrzeba cos pilnie to musimy 15 km do miasta dojechac. Jesli juz to chcialabym na strzezonym osiedlu mieszkac. Coraz czesciej sa takie budowane. Wowczas spisz spokojniej.

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja bym chciała mieszkać w dużym mieście, ale aktualnie mieszkam na przedmieściach i też nie jest źle :) A te apartamenty na Wielickiej w Krakowie robią wrażenie :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Bardzo fajne te apartamenty, warto decydować się na zakup mieszkań na osiedlach strzeżonych. Co do mieszkania w mieście poza korkami jednak widzę same zalety! :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Lubię miasta takie jak Warszawa, bo jest co zwiedzać i fajnie pomieszkać tam, ale tylko na jakiś czas. Ja od urodzenia wychowałam się na wsi i nie wyobrażam sobie życia w mieście.

    OdpowiedzUsuń
  23. Jak duże miasto to tylko strzeżone osiedle lub bloki. Dla mnie bezpieczeństwo mojej rodziny, a przede wszystkim dziewczynek jest najważniejsze :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Ciężko wybrać jedną opcję, każda ma swoje plusy i minusy. Ja siedzę w tygodniu w dużym mieście, a na weekendy zjeżdżam do mojego domu rodzinnego w małym miasteczku ;) Trochę odpocznę, a jednocześnie mam dostęp do wszystkiego :)

    OdpowiedzUsuń
  25. ja mieszkam w srednim mieście i jest mi tu całkiem fajnie

    OdpowiedzUsuń
  26. Mieszkam na obrzeżach i wcale nie żałuję :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Mieszkam na wsi a do miasta mnie nie ciągnie

    OdpowiedzUsuń
  28. Całe dzieciństwo i młodość mieszkałam w mieście, a teraz mieszkam na wsi i nie myślę o powrocie do miasta ;) chociaż piękne apartamenty kuszą :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Ja wolę mniejsze miasta. Nie lubię tłoków :D Zdecydowanie wolę Kraków niż Warszawę :)

    OdpowiedzUsuń
  30. kto co lubi, ja z dużego miasta uciekłam na wieś

    OdpowiedzUsuń
  31. Mieszkam na wsi, ale uciekłabym do miasta ;)

    OdpowiedzUsuń
  32. Myślę, że bez problemu odnalazłabym się w dużym mieście :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Ja mieszkam pod duzym miastem i jest to swietna opcja ;) blisko do miasta a zarazem cisza i spokoj ;)

    OdpowiedzUsuń
  34. Ja mieszkałam we Wrocławiu, ale przeniosłam się za granice miasta, ze względu na dziecko. Tutaj spokojnie i lepsze powietrze :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Ja na tą chwilę najbardziej ze wszystkich wolę Warszawę, całkiem dobrze mi się tu mieszka;>

    OdpowiedzUsuń
  36. Mieszkam 50km od Krakowa i szczerze powiedziawszy mimo swoich plusów dostępnych sklepów na wyciągnięcie ręki i wszelkich udogodnień nie chciałabym tam mieszkać i wolę swoje mniejsze miasto.

    OdpowiedzUsuń
  37. Ja sama mieszkam w dużym mieście i do wielu z tych spraw nie przywiązuje już wagi. Moje lokum jest na tyle dobrze usytuowane,że po mimo tego, że do obrzeży daleko właśnie śpiewają mi za oknem ptaki, z drugiej mam tak blisko na kominikacje miejską, a z jeszcze innej i tak staram się kupować na rynku i wydaje mi się, że różnorodność sklepów nie jest tu naj ważniejsza - choć może tak mówię bo one tu są.

    OdpowiedzUsuń
  38. Dla mnie wyjazd do dużego miasta na tydzień jest bardzo męczący. Wolę spokojne życie, choć sam fakt wyboru w szkołach jest bardzo zachęcający :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Mi się marzy mieszkanie w dużym mieście, a dokładnie w Warszawie. Czuje się tam sobą i nie męczy mnie ten tłok.

    OdpowiedzUsuń
  40. Zdecydowanie jestem zwolenniczką małych miasteczek bez przepychu. Mają one swó urok. Dlatego mieszkam w Chełmnie :)

    OdpowiedzUsuń
  41. Ja mieszkam w miescie, ale niebawem uciekam na wieś. Jednak miasto bede miala nie daleko, bo jednak potrzebuje cywilizacji 😀

    OdpowiedzUsuń
  42. Lubię zarówno zacisze mniejszych miast i wsi, jak i hałas dużego miasta. Dla mnie najbardziej idealnym wariantem zapewne byłoby mieć 2 oazy. Cichą przystań i wielką aglomeracje:)

    OdpowiedzUsuń
  43. Ja mieszkam na wsi, ale jest to wieś w bliskich okolicach Warszawy. Taka lokalizacja jest dla mnie strzałem w dziesiątkę. Mam ciszę i spokój ale również mam blisko do dużych sklepów i wielu atrakcji.

    OdpowiedzUsuń
  44. Osobiście lepiej odnajduje się w dużym mieście niż we wsi.. Ale póki co nie stać mnie na mieszkanie w mieście xd

    OdpowiedzUsuń




  45. This is very good news and very good idea to give a private version of stack overflow Q & A. Because there are many numbers of government and private organization who needs stack overflow Q & A. As a company employee I would to use private version. And also, I would recommend Stack overflow to work on Bangladesh. because of two reasons. the first is a large number of population. second is your work is perfect that Bangladesh needs you.

    OdpowiedzUsuń
  46. Ja obecnie mieszkam na wsi, ale marzy mi się mieszkanie w mieście. Od zawsze pamiętam problemy z dojazdem do szkoły czy na uczelnie. Poza tym traci się sporo czasu na dojazdy do szkoły, sklepu, kina czy też innych miejsc. Zniechęca to do aktywności. Plusem jest cisza i spokój. Dodatkowo jest więcej miejsca do zabawy dla dzieci. Mimo wszystko wolę miasto :-)

    OdpowiedzUsuń
  47. Od urodzenia mieszkam w wielkim mieście (Kraków) i coraz częściej przymierzam się do emigracji w Bieszczady. Może i stracę pewne wygody, ale zyskam czystsze powietrze, dziką przyrodę i trochę spokoju.

    OdpowiedzUsuń
  48. Mieszkam na wsi, a duże miasta mnie czasem przerażają ;c Nie wyobrażam sobie na dłuższą metę mieszkać w wielkim mieście. Choć rzeczywiście plus był taki, że jak jeżdżę czasem do Wawy, to nic się nie stanie, jak ucieknie mi autobus, bo zaraz jest następny.

    Wszystko ma swoje plusy i minusy :)

    OdpowiedzUsuń
  49. Ja mam najlepiej bo mam trochę wsi trochę miasta, mieszkam na wsi pod Łodzią i się bardzo cieszę bo jest dużo lepsza atmosfera nie ma smogu ani hałasu.Jest więcej możliwości uprawiania sportu, jest bliżej lasu.Więcej przywatności można się opalać na działce i ludzie się nie gapią. Mieszka się w większym domu.Ogólnie powiew wolności.
    Jednak nie jestem całkiem wykluczony z życia społecznego bo często jeżdżę do miasta i chodzę tam do szkoły.
    Minusy są takie, że jest trochę dalej do takichwtakich rzeczy jak kino itp. ale można się dostać w 30 min. Do wszystkiego.
    Każdemu polecam życie na wsi koło miasta w domu z działką bo do pracy i w innych sprawach można jeździć do miasta, a mieszka się w domu gdzie sąsiedzi są na sąsiedniej działce już pominę wszystkie plusy tego, których jest mnóstwo. Nie trzeba się kisić w bloku.

    OdpowiedzUsuń
  50. mieszkam na wsi i w ogóle nie ciągnęło mnie do dużego miasta, także nie zdecydowałabym się ;-)

    OdpowiedzUsuń
  51. Ktoś kto pisze o przeprowadzce do tych reklamowanych tu apartamentów przy Wielickiej....jest chyba ich developerem. Przeprowadź się do takiego apartamentu przy Wielickiej...przepraszam ale koleżanka / kolega chyba nie wie o czym pisze...Tak się składa że mieszkam w Krakowie, po drodze codziennie przejeżdżam obok tych "apartamentów" ..tam się mieszkać nie da, no chyba że chcesz mieszkać dosłownie pod rurą wydechową samochodu. Ruch 24h/ dobę, okna nie otworzysz bo sam syf, smród i hałas. A o tych terenach zielonych przy apartamentach?? Czy na strzeżonych osiedlach?? Zapomnijcie! Beton na betonie, blok na bloku a te całe apartamenty to zwykłe klitki które się nawet nie umywają do bloków stawianych za tej złej komuny.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Nie wyrażam zgody na przetwarzanie i kopiowanie zdjęć mojego autorstwa. Nie zgadzam się na pozostawianie reklam na moim blogu. Każdy komentarz z linkiem widocznym lub ukrytym zostaje automatycznie usunięty.

Instagram