BIOLAVEN dezodorant w kulce

Produkt pochodzi z pudełka Pure Beauty Kobieca Moc - barter 

BIOLAVEN dezodorant w kulce

Każda kobieta w swojej kosmetyczce z pewnością posiada dezodorant. Osobiście zawsze mam zapas i mam swoich ulubieńców w tej dziedzinie, jednak lubię testować nowości. Dziś wracam do Was z recenzją dezodorantu w kulce marki Biolaven, który znalazłam w pudełku Pure Beauty.


Nie wiem jak Wy, ale ja mam problem z pocącymi się pachami. Latem dość często sięgam po blokery i antyperspiranty, a w chłodniejsze dni wybieram dezodoranty. Jak wspomniałam na wstępie mam już swoich ulubieńców, po które sięgam od dawna, ale lubię sprawdzać coś nowego. Marka Biolaven w swojej ofercie ma masę ciekawych i wartych uwagi kosmetyków, więc kiedy pojawia się jakaś nowość - z przyjemnością biorę się za testy. Tej kulki pod pachy byłam niesamowicie ciekawa, a gdy pojawiła się w pudełku, była pierwszym produktem, po który sięgnęłam. Jakie są moje wrażenia po testach?

BIOLAVEN dezodorant w kulce

Naturalny dezodorant BIOLAVEN został stworzony z myślą o codziennej higienie dla całej rodziny – zarówno dla dzieci, młodzieży, jak i dorosłych. Nasza unikalna formuła zapewnia łagodne działanie, pozwalając skórze swobodnie oddychać bez hamowania naturalnego wydzielania potu czy zaburzania mikrobiomu skóry.

Zapomnij o dezodorantach, które obciążają Twoją skórę i powodują podrażnienia – nasz produkt nie zawiera soli aluminium ani alkoholu, dlatego możesz mieć pewność, że dbasz o swoje ciało w najdelikatniejszy sposób. Dezodorant został wzbogacony ekstrakty z kory dębu, liści szałwii lekarskiej i kwiatów lawendy. Dzięki temu nie tylko chroni, ale również normalizuje stan skóry, łagodzi podrażnienia, np. po depilacji i działa ściągająco.


BIOLAVEN dezodorant w kulce

BIOLAVEN dezodorant w kulce


Przede wszystkim muszę wspomnieć, że jestem zakochana w szacie graficznej tego dezodorantu. Od dawna podoba mi się kolorystyka kosmetyków tej marki, bo moim zdaniem jest przyjemna dla oka i kojarzy się z czymś naturalnym. Pod korkiem znajduje się kulka dozująca w kolorze fioletowym, więc idealnie pasuje do całości. Zapach dezodorantu jest perfekcyjny w każdym calu - od razu wyczuwa się świeże winogrona, które są słodkie i odświeżające. 

Po zastosowaniu na skórę zapach zostaje na około dwie godziny, a pot wydziela się w mniejszej ilości. Nie będę kłamać, że chroni przed poceniem na dłuższy czas. Trzeba ją aplikować około 3-4 razy na dzień, aby czuć tę świeżość, jednak dla mnie to nie przeszkadza i nie powiedziałabym, że to uporczywe. Ta kulka moim zdaniem idealnie sprawdzi się właśnie na wiosnę czy jesień i będzie doskonała dla osób, które nie borykają się z nadmierną potliwością. Ten kosmetyk nie podrażnia, nie uczula i odświeża, a dodatkowo pielęgnuje delikatną skórę pod pachami. Takie są moje obserwacje.


BIOLAVEN dezodorant w kulce


Opakowanie jest poręczne, a korek nie przecieka, więc ta kulka pod pachy będzie doskonała do torebki. W moim przypadku się sprawdza.

Jestem ciekawa czy znacie ten dezodorant? Lubicie kosmetyki marki Biolaven?

Komentarze

Prześlij komentarz

Nie wyrażam zgody na przetwarzanie i kopiowanie zdjęć mojego autorstwa. Nie zgadzam się na pozostawianie reklam na moim blogu. Każdy komentarz z linkiem widocznym lub ukrytym zostaje automatycznie usunięty.

Instagram