Bielenda Smoothie Mask - prebiotyczne maseczki do twarzy

 

Bielenda Smoothie Mask - prebiotyczne maseczki do twarzy

Jeśli zależy Ci na intensywnym i natychmiastowym poprawieniu stanu skóry twojej twarzy, to warto sięgnąć po maseczki do twarzy. W dzisiejszym wpisie chcę Wam opowiedzieć o bardzo fajnej serii Bielenda Smoothie Mask, które zamówiłam sobie w grudniu w Notino.


Maseczki do twarzy należą do moich ulubionych kosmetyków, po które sięgam najchętniej. Uwielbiam tę formę pielęgnacji. Dzięki niej mogę nie tylko zadbać o stan mojej skóry, ale także świetnie się zrelaksować. Najczęściej nakładam je podczas kąpieli w wannie, bo to właśnie wtedy mam najwięcej czasu na swój relaks i małe domowe SPA. W związku z tym, że często sięgam po maseczki, podczas każdych zakupów online zamawiam sobie jakieś nowe egzemplarze, po które wcześniej nie sięgałam oraz po te, które sprawdzają się u mnie najlepiej. Markę Bielenda zna pewnie każdy z Was. Przyznam, że osobiście dopiero zaczynam poznawać ich kosmetyki. Do tej pory nie często pojawiały się w mojej łazience, ale od pewnego czasu mocno się to zmienia. Kiedy podczas ostatnich zakupów w Notino zobaczyłam te urocze opakowania maseczek tej marki, postanowiłam się na nie skusić i wypróbować. Dziś jestem już po testach i postanowiłam trochę o nich powiedzieć.


Bielenda Smoothie Prebiotic + Avocado + Kiwi - maska normalizująca

Żelowa lekka maseczka bogata w składniki aktywne, przeznaczone do pielęgnacji cery mieszanej, tłustej, trądzikowej. Wyjątkowa BOGATA FORMUŁA maseczki o normalizujących, przeciwtrądzikowych i rozświetlających właściwościach, nie obciąża skóry, idealnie wchłania się, skutecznie pielęgnuje naskórek skłonny do niedoskonałości i przetłuszczania.
Bielenda Smoothie Prebiotic + Avocado + Kiwi - maska normalizująca


Maseczka zawiera niezwykle efektywne połączenie skutecznych składników pielęgnujących:
  • obfity w przeciwutleniacze i minerały ekstrakt z kiwi – wykazuje działanie antyrodnikowe i przeciwstarzeniowe, nawilża, wygładza i rewitalizuje naskórek
  • treściwy olej z awokado - silnie nawilża, ożywia naskórek, wykazuje dużą zgodność z naturalnymi lipidami skóry, uzupełnia barierę lipidową
  • prebiotyk – wzmacnia i poprawia odporność skóry na działanie niekorzystnych czynników, wspomaga regenerację naskórka, przywraca mu właściwy odczyn pH.

Maseczka ma lekką, żelową konsystencję, która uprzyjemnia jej zastosowanie. Zapach dość przyjemny, nie chemiczny, dość szybko ulatniający. Jedna saszetka wystarcza na dwie aplikacje, co bardzo mnie ucieszyło, bo polubiłam ich formę. Aplikuje się ją na wcześniej oczyszczoną twarz palcami bądź pędzelkiem i pozostawia na 10-15 minut. Następnie należy ją spłukać letnią wodą. Po wysuszeniu twarz jest miękka, odżywiona i przyjemna w dotyku. Przyznam szczerze, że po zastosowaniu tej maski nie nakładałam już na twarz żadnego kremu, ponieważ moja cera tego nie wymagała. Zdecydowanie jest to moja ulubiona wersja z tych trzech, które Wam przedstawiam. 



Bielenda Smoothie Prebiotic + Strawberry + Water Melon - maseczka nawilżająca

Puszysta kremowa maseczka bogata w składniki aktywne, przeznaczone do pielęgnacji cery suchej, odwodnionej i szarej. Wyjątkowa BOGATA FORMUŁA maseczki o nawilżających i odświeżających właściwościach, nie obciąża skóry, idealnie wchłania się, skutecznie pielęgnuje delikatny, skłonny do przesuszania naskórek. 

 

Bielenda Smoothie Prebiotic + Strawberry + Water Melon - maseczka nawilżająca

Maseczka zawiera niezwykle efektywne połączenie skutecznych składników pielęgnujących:
  • obfity w przeciwutleniacze i witaminy sok z truskawek – wykazuje działanie antyrodnikowe i przeciwstarzeniowe, nawilża i rewitalizuje naskórek, zmniejsza objawy stresu oksydacyjnego
  • nawilżający i orzeźwiający sok z arbuza – dodaje skórze blasku i promienności
  • prebiotyk – wzmacnia i poprawia odporność skóry na działanie niekorzystnych czynników, wspomaga regenerację naskórka, przywraca mu właściwy odczyn pH.

Ta maseczka skojarzyła mi się z jogurtem. Ma przyjemną, kremową konsystencję o przyjemnym, owocowym zapachu. Podobnie jak poprzedniczka z pewnością wystarczy na dwa użycia, na opakowaniu nawet zapewnia nas o tym producent. Stosuje się ją podobnie - nakładamy na umytą twarz i zostawiamy na 10-15 minut, a następnie spłukujemy. Skóra po zastosowaniu jest miękka, nawilżona i pełna blasku. Stosowałam ją dwukrotnie i miałam dwa różne efekty. Podczas pierwszej aplikacji fajnie nawilżyła moją skórę i pozostawiła ją taką na kilka godzin. Drugiego razu lekko ją przeciążyła i buzia zaczęła się błyszczeć. Mam cerę mieszaną i takie cuda się u mnie zdarzają, więc nie polecam jej osobom o tłustej skórze.


Bielenda Smoothie Prebiotic + Banana + Melon - energizująca maseczka do twarzy

Puszysta kremowa maseczka bogata w składniki aktywne, przeznaczone do pielęgnacji cery suchej, szarej, zmęczonej. Wyjątkowa BOGATA FORMUŁA maseczki o energetyzujących, rewitalizujących i nawilżających właściwościach, nie obciąża skóry, idealnie wchłania się, skutecznie pielęgnuje skłonny do przesuszania naskórek, nadając mu promienności i blasku. 
Bielenda Smoothie Prebiotic + Banana + Melon - energizująca maseczka do twarzy

Maseczka zawiera niezwykle efektywne połączenie skutecznych składników pielęgnujących:
  • odżywczy ekstrakt z banana – obfity w witaminy i minerały, wykazuje działanie antyrodnikowe i przeciwstarzeniowe, nawilża i odżywia naskórek,
  • nawilżający i orzeźwiający ekstrakt z melona – dodaje skórze blasku i promienności
  • prebiotyk – wzmacnia i poprawia odporność skóry na działanie niekorzystnych czynników, wspomaga regenerację naskórka, przywraca mu właściwy odczyn pH.

Ten wariant maseczki ma konsystencję podobną do wersji truskawkowej. Jest lekka i kremowa i przyjemnie nakłada się ją na twarz, bez względu na to, czy nakładamy ją palcami, czy specjalnym pędzelkiem. Podczas aplikacji tej wersji, moja twarz lekko zaczynała mnie szczypać i piec, dlatego też musiałam ją szybciej spłukać z mojej skóry. Była ona lekko zaczerwieniona, dlatego też nie napiszę Wam o efektach, ponieważ ich nie widziałam. Niestety, tak też się czasem zdarza.

Bielenda Smoothie Mask - prebiotyczne maseczki do twarzy


Marka Bielenda w swojej ofercie ma dużo ciekawych kosmetyków, które kuszą zarówno składami jak i kolorowymi opakowaniami. Te maseczki zdecydowanie skusiły mnie do testów swoimi uroczymi saszetkami i mimo że to spotkanie nie do końca się udało, to cieszę się, że je wypróbowałam. Po wersję z awokado sięgnę z przyjemnością po raz kolejny, truskawkowa być może pojawiać się będzie u mnie zimą, a niestety bananową będę unikać. W sklepie Notino znajdują się również inne produkty z serii Smoothie, które mam w planie niebawem wypróbować. Jestem ciekawa czy je znacie i może coś mi polecicie? Na co warto się skusić? Dajcie znać w komentarzu. 

Komentarze

  1. Miałam tę z bananem i truskawką, przyjemne :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zgadzam się że Bielenda ma wiele ciekawych kosmetyków, ja chyba zacznę testować ich produkty. Te maseczki bardzo mnie zainteresowały

    OdpowiedzUsuń
  3. Muszę je poznać!! Wyglądają bardzo zachęcająco :)

    OdpowiedzUsuń
  4. nie miałąmprzyjemności ich poznać, szczerze mówiąc to nigdzie ich nie widziałąm

    OdpowiedzUsuń
  5. Miałam wszystkie cztery dostępne maseczki z serii Smoothie, jednak niestety się zawiodłam. Działanie znikome, a jedna dodatkowo spowodowała wysyp nieprzyjaciół na mojej buźce. :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie sprawdziła się tylko jedna. Druga miała znikome działanie, a trzecia podrażniła i piekła mnie twarz więc zmyłam przed czasem.

      Usuń
    2. a jaka jest czwarta wersja?

      Usuń
  6. Bardzo lubię wszelkiego rodzaju maseczki do twarzy. Ostatnio mnie wszystko uczula więc mam przerwę ale gdy tylko to minie znowu wracam do maseczkowej pielęgnacji.

    OdpowiedzUsuń
  7. Widzę, że bardzo fajne maseczki, sama mam maseczkę z bielendy w tubce z aktywnym węglem i bardzo ją lubię, pozdrawiam<3

    i zapraszam do mnie 💗

    OdpowiedzUsuń
  8. Miałam chyba wszystkie. Miło je wspominam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. ja w tym roku postanowiłam zacząć od włosów, ale na takie maseczki również przyjdzie czas :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. nie miałam żadnej - o nie !!! musze to nadrobić

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam maseczki, ale denerwuje mnie fakt ilości plastiku. Wolę eko opakowania.

    OdpowiedzUsuń
  12. Jeszcze ich nigdzie nie widziałam, a z przyjemnością wypróbowałabym truskawka + arbuz. Aż się lekko rozmarzyłam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie miałam przyjemności testowania tych maseczek. Ale z chęcią spróbuje bo uwielbiam nowości..

    OdpowiedzUsuń
  14. Bielendę bardzo lubię za jej wspaniałe kremy do twarzy, które często kupuję. Maseczki lube ale zwykle używałam te z glinkami czy kwasami. Może zrobię sobie jakąś nową, z tej serii Smoothie.

    OdpowiedzUsuń
  15. Z początku chciałam właśnie sięgnąć po bananową, ale skoro mówisz że awokado lepsze to jak trafię na nią to z przyjemnością kupię! :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Nie wyrażam zgody na przetwarzanie i kopiowanie zdjęć mojego autorstwa. Nie zgadzam się na pozostawianie reklam na moim blogu. Każdy komentarz z linkiem widocznym lub ukrytym zostaje automatycznie usunięty.

Instagram