Nauka samodzielnego picia dzięki NUK

Współpraca barterowa / prezent


nuk fun cup i nuk flexi cup


Nauka samodzielnego picia oznacza niejedną małą powódź w domu. Dla dzieci jest to wielkie wyzwanie, ponieważ muszą przejść od ssania piersi lub butelki do picia z brzegu kubka. Aby im to ułatwić, NUK opracował serię produktów do nauki picia NUK Easy Learning zawierającą kubki wyposażone w ustniki „niekapki” oraz ergonomiczne uchwyty. NUK Easy Learning to kubeczki z różnymi nakrętkami, które mają jeden cel – ułatwić dziecku stopniową naukę samodzielnego picia.

Moja córka od pewnego czasu piła wodę z butelki ze smoczkiem. Za nic w świecie nie mogłam przekonać jej do zmiany na coś innego. Kupowałam przeróżne butelki i kubki z ustnikami "niesmoczkowymi", jednak Hania mówiła stanowcze NIE! W zeszłym roku w moje ręce trafiły dwa kubki marki NUK - Flexi Cup z silikonową słomką, oraz Fun Cup; dzięki którym życie moje i mojej córki bardzo się zmieniło. Dlaczego? Od tamtej pory do picia używa jedynie tych dwóch kubeczków, a butelki poszły w zapomnienie!

Pierwsza butelka, o której chcę Wam napisać - dla nas służy jako bidon i używamy jej jedynie wychodząc z domu. To decyzja mojej córki - zawsze wrzuca mi ją do torebki, więc tak już zostało. Nazywa się NUK Flexi Cup 300 ml z silikonową słomką.

nuk flexi cup

  • dla dzieci od 18 miesięcy
  • silikonowa słomka umożliwiająca picie bez rozlewania
  • ochronna przykrywka z praktycznym klipsem zapewnia higienę
  • niezwykle lekki i wytrzymały kubek wykonany z polipropylenu (PP)
  • zapasowe słomki dostępne osobno
  • 300 ml

nuk flexi cup


Butelka dostępna jest w dwóch kolorach - my skusiliśmy się na typowo dziewczęcy róż. 300 ml to spora pojemność - idealna na spacer, wyjście z domu czy inną sytuację. Butelka wykonana jest z mocnego tworzywa, odpornego na pęknięcia czy zarysowania. Używamy tej butelki od października i jak widzicie na zdjęciach - nie ma na nich śladu użytkowana. Na butelce umieszczone są kolorowe grafiki przyciągające oko, które cieszą najmniejszych użytkowników. Posiada też zatyczkę, którą można przypiąć do tego miętowego kołnierza. Dzięki słomce moja córka pije sama, bez rozlewania. Obawiałam się, że będzie miała problem z picia przez słomkę, jednak od razu załapała, o co chodzi. To wygodne rozwiązanie dla nas  - rodziców, nie muszę biegać za córką ze ścierką i wycierać co chwilę rozlanych płynów na podłogę, czy przebierać jej, bo się oblała.

Drugi kubek, to nasz faworyt - NUK Fun Cup z silikonową słomką.

nuk fun cup

Kubek "niekapek" NUK Fun Cup:
• kubek "niekapek" dla dzieci od 18 miesięcy
• słomka chowa się po przekręceniu wieczka, co umożliwia utrzymanie słomki w czystości
• higieniczny i bezpieczny, nie zawiera BPA
• zapasowe słomki dostępne osobno
• 300 ml
Ten kubek stał się ulubieńcem mojej córki, ponieważ stwierdziła, że jest magiczny - za sprawą niebieskiego, przekręcanego wieczka. Kiedy chcemy, aby nasze dziecko piło - przekręcamy je i naszym oczom ukazuje się słomka. Kiedy maluch skończy pić i np. chcemy gdzieś wyjść - zakręcamy je z powrotem i słomeczka chowa się pod wieczkiem.
nuk fun cup
Poza tym kubek nie wygląda jak butelka, a łudząco przypomina szklankę, co moją córkę zachęciło do niego jeszcze bardziej. Mam wrażenie, że mając go czuje się taka dorosła ;) Podobnie jak poprzednik - ma 300 ml pojemności, co dla mojej córki jest wystarczające na kilka podejść do picia. Dodatkowo zauroczyły ją żyrafy wydrukowane na nim. Podobne nadruki ma na pieluszce tetrowej, z którą śpi od urodzenia i chyba to spowodowało, że kubek jest jej ulubionym. 
nuk fun cup
W obu wersjach słomki są tak skonstruowane, że przy włożeniu ich do kubka nie trzeba używać dodatkowych uszczelek. Podzielone są na dwie części - jedna uszczelnia i dozuje odpowiednią ilość płynów, dzięki czemu nie leje się z nich kiedy upadną, a druga sięga samego dna kubka. Takie słomki można dodatkowo dokupić.
Jestem bardzo zadowolona z tych produktów i śmiało mogę powiedzieć, że NUK najlepiej się sprawdza w naszym przypadku jeśli chodzi o akcesoria dla dzieci - poczynając od smoczków, po kubki czy naczynia. 
Na koniec chciałabym jeszcze wspomnieć o żelu do mycia dla dzieci, który otrzymałam podczas zamówienia - BUBCHEN żel do mycia dla niemowląt od urodzenia. 
bubchen żel do mycia dla niemowląt od urodzenia

Żel do mycia dla niemowląt z substancjami pochodzenia naturalnego. Łagodnie myje i pielęgnuje od stóp do głów. Jest łagodne jak mydełko dla niemowląt. Doskonale nadaje się do codziennego mycia.
Wskazania: pielęgnacja i higiena delikatnej i wrażliwej skóry niemowląt; do stosowania od pierwszych dni życia.
Sposób użycia: stosować na wilgotną skórę i zmoczone uprzednio włosy. Masować, aż do utworzenia się piany. Następnie dokładnie spłukać wodą.
Składniki aktywne: ekstrakt z rumianku, proteiny pszenicy.
Nie zawiera mydła. 
Kompozycja zapachowa bez alergenów.
pH neutralne dla skóry.
Testowany dermatologicznie.

Żel oczarował mnie swoją wydajnością, zapachem, oraz działaniem. Moja córka ma często problemy ze skórą - szczególnie teraz - w sezonie grzewczym. Ten żel doskonale łagodzi podrażnienia, świetnie nawilża  i pachnie bardzo świeżo i przyjemnie. Mimo że nie zawiera mydła, to doskonale się pieni, dzięki czemu jest bardzo wydajny. W opakowaniu otrzymujemy 400 ml żelu - używamy go codziennie od 3 miesięcy i dopiero zaczyna się kończyć. Co jeszcze na plus? Pompka - dzięki której w higieniczny sposób i bez zbędnego marnowania możemy wydobyć kosmetyk z wnętrza buteleczki. 
Z córką używałam sporo kosmetyków do pielęgnacji, ale z tego żelu jestem najbardziej zadowolona i moja przygoda z nim z pewnością nie skończy się na jednej buteleczce. Polecam!

Jeśli szukacie butelek czy kubków do nauki samodzielnego picia przez Wasze dziecko - polecam tę serię - moja córka w jeden dzień opanowała picie ze słomki i do dziś nie wyobrażam sobie funkcjonowania bez tych produktów. Znacie NUK? Polecacie?

Komentarze

  1. Nie dość, że uczą, to i jeszcze przykuwają wzrok nie tylko dzieci 😉

    OdpowiedzUsuń
  2. Piekne butelki i ten motyw, moi bratankowie juz wyrosli z tego okresu, ale milo to wspominam a marke NUK znam bardzo dobrze :D

    OdpowiedzUsuń
  3. piękne są te kubeczki i na pewno wygodne dla małych dziecięcych rączek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj bardzo - moja córka ciągle z nimi wszędzie chodzi :D

      Usuń
  4. Już wiem co muszę kupić dla mego Kubusia :D Piękne kubeczki !

    OdpowiedzUsuń
  5. Naukę samodzielnego picia mamy już za sobą, a takie kubeczki zachęcają dzieci do tej nauki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Tego typu tematy jeszcze nie są w kręgu mojego zainteresowania. Na dziecko chwilowo się nie zanosi :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo ładne kubeczki, sama nie mam dzieci, ale marka jest mi znajoma i od dawna dobrze mi się kojarzy, potwierdza to jeszcze dodatkowo Twoja recenzja :) Sama nieraz sięgam po dziecięce żele do mycia, ze względu na ich delikatność więc może i na ten kiedyś się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Niekapek jest przeuroczy :D Muszę koniecznie kupić go Marysi :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nasz Olus też poczatkowo pil wode tylko z butelki ze smoczkiem. Kupiłam mu niekapek innej firmy ale miał twardą silikonową formę. Źle się pilo. Sama próbowałam. Na ofertę NUK się nie skusiłam. Po prostu nasz syn już był za duży. Nie zdążyłam wypróbować. Ale oferta NUK jest bardzo fajna. Kolorowa i przyciaga wzrok. Bidon wykorzystacie na wiosnę. Dla Hani w terenie idealnie się sprawdzi.

    OdpowiedzUsuń
  10. Te kubeczki mi się bardzo podobają, chętnie podeślę ten wpis mojej bratowej :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Uff..całe szczęście, że mam już całkiem dużą córkę ( 8 lat to nie przelewki :) ) i tego typu naukę mamy już dawno za sobą. Myślę, że pogubiłabym się teraz w tych różnych wynalazkach. Pamiętam jednak, że korzystałyśmy z niekapków innej firmy i nieźle się sprawdzały do momentu nauczenia się korzystania ze zwykłego kubka. Szkoda, że NUK wtedy nie miał jeszcze swojego kubeczka - ma desig zdecydowanie przyjemniejszy dla oka niż nasze stare kubki.

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo ładny ten kubeczek, moje dzieci będą taki miały :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Moja Ninka tez zaczynała naukę picia z kubeczków Nuk. Najbardziej upodobała sobie Fun Cup. Do dzisiaj zabieramy go na spacery.

    OdpowiedzUsuń
  14. Kubeczki świetnie wyglądają. Polecę koleżance, która ma małą córeczkę ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. śliczne są, myślę że nie tylko dzieciom się podobają :) już nie pamiętam jak moja nauczyła się pić z kubeczka ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. te kubeczki wyglądają przepięknie :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ale ładnie wyglądają :) U nas teraz na topie bidon ze słomką, ale za parę miesięcy wypróbujemy i takie - tylko w chłopięcej szacie graficznej :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Jestem ciekawa tego kubeczka niekapka. Chętnie go wypróbuję

    OdpowiedzUsuń
  19. Ta marka może poszczycić się wieloma dobrymi opiniami :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Uwielbiam produkty NUKa . Córka się na nich wychowała

    OdpowiedzUsuń
  21. Moja córeczka chce już pić z kubka, więc druga buteleczka będzie dla nas idealna :) Musze popytać o nie w aptekach.

    OdpowiedzUsuń
  22. Obydwa kubeczki fajnie się prezentują! Widać, że zostały przemyślane zarówno pod względem prsktuczności, Jak i wyglądu wizualnego!
    Zadowolenie Hani jest chyba najlepszą rekomendacją!:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Janie jestem za bardzo w tematach dziecięcych. O tych kubkach już słyszałam i z pewnością zapamiętam na późniejsze lata.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Nie wyrażam zgody na przetwarzanie i kopiowanie zdjęć mojego autorstwa. Nie zgadzam się na pozostawianie reklam na moim blogu. Każdy komentarz z linkiem widocznym lub ukrytym zostaje automatycznie usunięty.

Instagram