Peeling Trychologiczny - co to jest i w jakim celu się go stosuje?

WSPÓŁPRACA BARTEROWA / PREZENT 




Jeszcze kilka lat temu nie słyszałam o peelingu trychologicznym. Nie miałam pojęcia, że skóra głowy podobnie jak ta na całym ciele również wymaga małej pomocy przy złuszczaniu martwego naskórka. Od lat zmagałam się z problemem swędzenia głowy, łupieżu czy innych nieprzyjemnych objawów. Kiedy dowiedziałam się o tym sposobie oczyszczania skóry głowy, wprowadziłam go w życie, a moje problemy zniknęły.



Zacznijmy jednak od samego początku i zadajmy pytanie. Co to jest peeling trychologiczny?


Jest to kosmetyk z bardzo dużym spektrum działania. Ma on przede wszystkim za zadanie oczyścić skórę naszej głowy. Świetnie sprawdzi się u osób z problemami takimi jak łupież, łojotokowe zapalenie skóry, wypadanie włosów czy łysienie. Posiada jednak bardzo dużo zalet i dobrze jest wprowadzić taki produkt do naszej pielęgnacji. O jakich zaletach mowa? Otóż taki kosmetyk bardzo dokładnie oczyszcza skórę głowy, usuwa nadmiar sebum, złuszcza martwy naskórek, zapobiega wypadaniu włosów, pobudza nasze cebulki do wzrostu włosów. Dodatkowo pomaga pozbyć się problemu z łupieżem, nadmiernym przetłuszczaniem włosów i zmniejsza swędzenie skóry głowy. Kolejną zaletą z jego stosowania jest fakt, że zwiększa on działanie kosmetyków pielęgnacyjnych do włosów. 


Zastanawiacie się pewnie jak to jest możliwe? Otóż nasza skóra głowy, kiedy jest niewystarczająco oczyszczona - nie ma jak oddychać - mieszki włosowe są zapchane, przez co włosy rosną wolniej oraz są osłabione. Zanim o peelingu trychologicznym usłyszałam po raz pierwszy, nie wpadło by mi do głowy, aby robić coś ze skórą głowy - prócz jej mycia. Od lat miałam ogromne problemy - łupież, grudki, które z czasem przeistaczały się w rany, uprzykrzały moje życie. Wstydziłam się zakładać ciemniejsze ubrania, włosy nosiłam ciągle upięte - aby zmniejszyć ryzyko pojawienia się łupieżu na moich ramionach czy w okolicy przedziałka. Kiedy dowiedziałam się o istnieniu takiego kosmetyku, postanowiłam go wypróbować - pomyślałam, że warto spróbować - "nóż, widelec" coś mi pomoże... i opłacało się. 


Peeling trychologiczny należy wykonywać przynajmniej raz na tydzień, robiąc delikatny masaż, okrężnymi ruchami wcierając go w skórę głowy. Spotkałam się z kilkoma różnymi tego typu peelingami - i każdy producent ma inne zalecenia. W niektórych przypadkach robi się go na mokrą skórę głowy, w innych można na suchą. Następnie spłukuje się kosmetyk i myje głowę jak zwykle. 


Ostatnio trafiłam na peeling trychologiczny z serii RADICAL od Farmony i to właśnie on stał się moim ulubieńcem w pielęgnacji mojej głowy. 




Jak widzicie na zdjęciu jest on zamknięty w poręcznej tubce z dozownikiem, który znacznie ułatwia jego aplikację na skórę głowy. Co mnie w nim zaskoczyło - produkt ten nie ma drobinek i nie zmywa się go od razu po wmasowaniu w skórę. Należy go przetrzymać 15 minut, a dopiero później spłukać i umyć włosy. 
Radical to prawdziwy przełom w walce z wypadaniem włosów. Gwarantuje potrójną siłę działania: skutecznie oczyszcza skórę głowy, usuwając wszelkie zanieczyszczenia i nadmiar zrogowaciałego naskórka oraz wyraźnie wzmacnia włosy, zmniejsza ich wypadanie i przyspiesza naturalny wzrost. Inteligentna formuła oparta na synergicznym działaniu specjalnie wyselekcjonowanych składników aktywnych w wysokim stężeniu zapewnia spektakularne działanie wzmacniające oraz poprawia kondycje skóry głowy i włosów.


Stosuję go razem z kosmetykami z linii RADICAL mimo, że nie mam problemu z wypadaniem włosów. Postanowiłam jednak zrobić im pewną kurację i zmienić swoje przyzwyczajenia w ich pielęgnacji. Jak wiecie pierwszym krokiem do tego było ich samodzielne ścięcie - od tamtej pory unikam prostownic, lokówek, szamponów i masek z dużą ilością chemii i chcę zobaczyć jaki efekt uzyskam. Po ciągłym zmienianiu kosmetyków do włosów - moje kosmyki są w kiepskiej kondycji - mam wrażenie że się osłabiły i nie mają już tego blasku co wcześniej. Dlatego też seria RADICAL wydała mi się najtrafniejszym rozwiązaniem dla nich. W skład tego zestawu wchodzą:


  • Radical Peeling trychologiczny do skóry głowy
Składniki aktywne:
Kwasy AHA i papaina dogłębnie oczyszczają skórę głowy, skutecznie usuwają martwy naskórek, zanieczyszczenia i pozostałości kosmetyków, przywracając skórze fizjologiczną równowagę
Arginina i ekstrakt ze skrzypu wyraźnie wzmacniają włosy i skutecznie zmniejszają ich wypadanie oraz zapewniają bardziej intensywny i szybszy wzrost włosów
Prowitamina B5 i mocznik zapewniają odpowiedni poziom nawilżenia skóry głowy, zapobiegają przesuszeniu i łagodzą podrażnienia
  • Radical Mgiełka wzmacniająca do włosów osłabionych i wypadających

Mgiełka wzmacniająca przeciw wypadaniu włosów o potrójnej sile działania. Wyraźnie wzmacnia włosy, przywracając im pożądaną grubość i objętość. 

Składniki aktywne:
Arginina  pobudza naturalne procesy zachodzące w cebulkach, zapewniając bardziej intensywny i szybszy wzrost włosów
Ekstrakt ze skrzypu  wyraźnie wzmacnia włosy i skutecznie zmniejszaja ich wypadanie
Keratyna  ułatwia rozczesywanie oraz przywraca włosom miękkość, puszystość i blask
Prowitamina B5 nawilża i regeneruje włosy, zapewniając im piękny, zdrowy wygląd
  • Radical Serum wzmacniająco-regenerujące

Serum wzmacniająco-regenerujące przeciw wypadaniu włosów o potrójnej sile działania. Wyraźnie wzmacnia włosy, przywraca im pożądaną grubość i objętość oraz chroni przed uszkodzeniami.

Składniki aktywne:
Arginina pobudza naturalne procesy zachodzące w cebulkach, zapewniając bardziej intensywny i szybszy wzrost włosów
Ekstrakt ze skrzypu wyraźnie wzmacnia włosy i skutecznie zmniejsza ich wypadanie
Olej rycynowy poprawia sprężystość włosów i zwiększa odporność na uszkodzenia
Prowitamina B5 nawilża i regeneruje, zapewniając włosom piękny, zdrowy wygląd
  • Radical Odżywka wzmiacniająca do włosów osłabionych i wypadających

Odżywka wzmacniająca do włosów i skóry głowy przeciw wypadaniu włosów o potrójnej sile działania. Skutecznie zmniejsza wypadanie oraz pobudza wzrost nowych włosów, przywracając im pożądaną grubość i objętość.

Składniki aktywne:
Arginina pobudza naturalne procesy zachodzące w cebulkach, zapewniając bardziej intensywny i szybszy wzrost włosów
Ekstrakt ze skrzypu wyraźnie wzmacnia włosy i skutecznie zmniejsza ich wypadanie
Kofeina poprawia kondycję włosów i stymuluje ich wzrost
Prowitamina B5 nawilża i regeneruje włosy, zapewniając im piękny, zdrowy wygląd
  • Radical Szampon wzmacniający do włosów osłabionych i wypadających

Szampon wzmacniający przeciw wypadaniu włosów o potrójnej sile działania. Skutecznie zmniejsza wypadanie, a w trakcie kuracji zapewnia aż o 100% mocniejsze włosy.

Składniki aktywne:
Arginina pobudza naturalne procesy zachodzące w cebulkach, zapewniając bardziej intensywny i szybszy wzrost włosów
Ekstrakt ze skrzypu wyraźnie wzmacnia włosy i skutecznie zmniejsza ich wypadanie
Prowitamina B5 nawilża i regeneruje włosy, zapewniając im piękny, zdrowy wygląd.

Cała seria ma bardzo przyjemną szatę graficzną. Wszystkie te kosmetyki zamknięte są w czerwonych opakowaniach z zielonymi etykietami na których znajduje się nazwa serii i produktu. To połączenie kolorystyczne zawsze mnie denerwowało - ogólnie nie lubię łączenia czerwieni z zielenią - moim zdaniem gryzą się i właśnie to przykuwa moją uwagę - jednak w tym przypadku jest to bardzo pozytywne, bo te kosmetyki z pewnością by mnie zainteresowały na półce sklepowej i kupiłabym je. Taka oczywista sprzeczność w moim mniemaniu. Każdy z produktów ma ziołowy zapach - dla niektórych osób będzie to coś pięknego i przyjemnego, dla innych niestety będzie to minus. Osobiście zaliczam się do tego pierwszego grona - uwielbiam zapachy ziołowe w kosmetykach i sprawia to, że sięgam po nie chętniej. Delikatny i naturalny aromat skrzypu polnego zdecydowanie jest wyczuwalny. Jedynie mgiełka nieco różni się zapachem - jest on nieco ostrzejszy i mniej mi się podoba. Jednak po spryskaniu nią włosy - nie pachną długo - dość szybko ulatnia się, więc ogólnie jestem zadowolona.

Co zauważyłam podczas kuracji tą serią?

Przede wszystkim jestem zachwycona peelingiem, który urzekł mnie tak mocno, że będę kupowała go regularnie. Już po pierwszym użyciu zauważyłam, że skóra głowy swędzi mnie znacznie mniej jak wcześniej. Podoba mi się fakt, że kosmetyk nie ma drobinek - przy moich bardzo gęstych i grubych włosach bardzo ciężko jest dokładnie rozprowadzić cokolwiek - a później to wypłukać. Peeling nakładam na głowę 5-10 minut przed jej myciem, wmasowuję go w skórę i robię swoje. Podczas spłukiwania nie zauważyłam nic szczególnego o czym warto pisać. Nic się nie sklejało, nic nie skrzypiało, nie zauważyłam żadnych podrażnień. Po jego zastosowaniu głowę myję szamponem z tej serii, następnie nakładam serum, odżywkę, a na koniec spryskuję mgiełką. Zestaw ten stosuję już trzeci tydzień. Kiedyś głowę myłam co tydzień, teraz zaczęłam robić to częściej, bo 2-3 razy w tygodniu.  Dzięki temu jestem już po kilkunastu myciach i już widzę różnicę w stanie moich włosów. Jaką? Przede wszystkim są jakby odbite od skóry głowy - unoszą się od nasady, są jakby lżejsze, a co mnie cieszy najbardziej - dużo łatwiej mi jest je rozczesać. Nie wiem czy to już działanie kosmetyków, czy może zmiana ich pielęgnacji tak na nie wpływa, jednak jestem bardzo zadowolona. Swędzenie skóry głowy pojawia się znacznie rzadziej - przez ostatni tydzień pojawiło się tylko raz, a wcześniej było to praktycznie na porządku dziennym. Zmniejszenia wypadania nie zauważyłam, jednak wspomniałam już na początku tego postu, że nie mam z tym problemu więc nie obserwuję nawet tego - czy na szczotce mam dwa włosy mniej czy nie. 

Podsumowując moje testy jestem zachwycona peelingiem i zauroczona resztą produktów. Jeśli wśród Was znajdą się osoby chętne na wypróbowanie tych kosmetyków, to zapraszam Was do konkursu na moim instagramie, które właśnie ruszyło - tam możecie zgarnąć zestaw, który możecie zobaczyć na zdjęciach w tym wpisie. Mam nadzieję, że znajdą się chętni :)

Czy w swojej pielęgnacji stosujecie peelingi trychologiczne? Wiedzieliście jak ważna jest pielęgnacja skóry głowy? 

Komentarze

  1. Oo musze kupic takie cudenka dla mojego faceta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapraszam więc do konkursu - może uda się wygrać ;)

      Usuń
  2. Peeling do skóry głowy używam regularnie i jestem zachwycone jego efektami. Znam produkty tej marki, kiedyś często je stosowałam

    OdpowiedzUsuń
  3. Właśnie przed momentem na innym blogu zobaczyłam tę markę. Jak dla mnie tu zupełna nowość :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Muszę zadbać o swoją skórę głowy, która jest bardzo przesuszona niestety :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto wypróbować taki peeling - zapraszam do konkursu :)

      Usuń
  5. o kurcze :D nie wiedziałam że Radical ma peeling :D

    OdpowiedzUsuń
  6. ja też jestem zadowolona z serii radical, a szczególnie z peelingu, mój naskórek na skalpie szybko obumiera i muszę go usuwać właśnie za pomocą tego kosmetyku

    OdpowiedzUsuń
  7. Hello, I enjoy reading all of your article post. I like to write a little
    comment to support you.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ojej nie słyszałam o czymś takim, mysze to kupić !

    OdpowiedzUsuń
  9. Właśnie szukam jakiegoś dobrego peelingu do skóry głowy :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Zaluje bardzo ze moje wlosy nie lubia sie z kosmetykami tej marki bo cala seria wyglada rewelacyjnie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie miałam okazji poznać kosmetykow tej marki. Peeling jednak najbardziej mnie zaciekawił.

    OdpowiedzUsuń
  12. Nigdy nie stosowałam takiego peelingu, ale myślę, że warto byłoby wypróbować.

    OdpowiedzUsuń
  13. Muszę się właśnie zaopatrzyć w jakiś peeling do skóry głowy. Może to będzie właśnie ten. :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Musze wypróbować ten peeling. Jeszcze takiego do skóry głowy nie stosowałam.

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja od 2 lat stosuję peelingi skóry głowy i bardzo je lubię i doceniam. Z trychologicznych bardzo lubię Biovax, Radicala też z czasem pewnie poznam i porównam sobie :)

    OdpowiedzUsuń
  16. O, nie wiedziałam, że Radical ma peeling :) Będe musiała wypróbowac, bo ciągle szukam tego idealnego :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Muszę koniecznie wypróbowac :) Może w końcu znajdę "lekarstwo" na moje wypadające włosy. Pozdrawiam Natalia M :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Zaskoczyłaś mnie tym peelingiem, pamiętam jak rozmawiałyśmy na spotkaniu blogerskim, że mamy taki sam problem ze skórą głowy. Muszę koniecznie sprawdzić ten kosmetyk, być może pozbędę się mojego problemu.

    OdpowiedzUsuń
  19. Pielęgnacja skóry głowy jest tak samo ważna jak pielęgnacja skóry twarzy. Przekonałam się o tym, gdyż od jakiegoś czasu mam problem z podrażnionym skalpem i nadmiernym przetłuszczeniem się włosów. Jeżeli chodzi o pielęgnacje, to moje włosy są dość wymagające i z tego co pamiętam szampon z tej serii niezbyt zdał u mnie egzamin ;/

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie miałam okazji jeszcze używać tych produktów ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. mam ten peeling w zapasach i jak zagoją mi się rany po szwach to będę stosować :)

    OdpowiedzUsuń
  22. miałam serum i było fajne, teraz mam ochotę na mgiełkę, muszę wzmocnić włosy bo mi się kruszą

    OdpowiedzUsuń
  23. mam ten zestaw, jest super :) peeling dopiero poznaję i już widzę jakie ma świetne działanie :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Pierwszy raz spotykam się z takim pojęciem. Nigdy nie używałam takiego peelingu...

    OdpowiedzUsuń
  25. Dobra, zaraz lecę do sklepu po ten peeling. W sumie mgiełkę też kupię, bo jest łatwa w aplikacji. Może wreszcie moje włosy się opamiętają.

    OdpowiedzUsuń
  26. aktualnie przydałby mi się taki produkt :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Tak stosuję peeling. Zauważyłam, że służy on moim włosom i skórze głowy

    OdpowiedzUsuń
  28. musze koniecznie kupic ten peeling! :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Nie wiedziałam, że to tak się nazywa - zazwyczaj mówię peeling skóry głowy i to wszystko XD Raz robiłam jakiś domowy, ale w sumie kupny nie jest złym pomysłem :) Chyba się za nim rozejrzę :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Peelingu trychologicznego nie znam, ale mój mężczyzna miał swego czasu szampon, odżywkę oraz serum tej marki i bardzo je sobie chwalił :)

    OdpowiedzUsuń
  31. dla mnie najlepsza seria, a peeling jest ciekawą nowością i z ochotą też testuję

    OdpowiedzUsuń
  32. to ja chyba muszę pomyśleć poważnie nad taką kuracją

    OdpowiedzUsuń
  33. Jeszcze nigdy nie używałam peelingu trychologicznego, muszę sprawdzić bo jestem bardzo ciekawa jak działa :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Firma słynie z dobrych kosmetyków do włosów.

    OdpowiedzUsuń
  35. Peeling mnie ciekawi, chociaż produkty tej marki nie najlepiej współpracują z moimi włosami, więc sama nie wiem czy się zdecyduję na niego :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Peelingu tychologicznego używa mój Mąż, ponieważ ma problem ze skórą głowy, chętnie podsunę mu ten - ciekawe jakby się sprawdził :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Peelingu trychologicznego jeszcze nigdy nie próbowałam. Widzę jednak, że przydałby się mojej skórze głowy. Muszę kiedyś wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Mam peeling do skory glowy innej firmy i jestem zaskoczona efektami. Genialnie sprawdza sie zwlaszcza latem. Calosc jest super, stosowana wg zalecen z pewnoscia przyniesie dobry efekt. Lubie takie zestawy. Chociaz akurat z tej firmy jeszcze dotad chyba niczego nie mialam.

    OdpowiedzUsuń
  39. Ewidentnie właśnie brakuje takiego peelingu w mojej pielęgnacji włosów choć pozostałych kosmetyków nakładam bardzo dużo to taki peeling byłby zbawieniem.

    OdpowiedzUsuń
  40. Ja od dłuższego czasu regularnie wykonuję peeling skóry głowy i zauważyłam zdecydowaną poprawę - włosy lepiej się układają i są znacznie bardziej uniesione u nasady.

    OdpowiedzUsuń
  41. Kiedy byłam jeszcze na paczatku mojej kariery i dopiero miałam zajęcia w szkole kosmetycznej wiele z dziewcząt z grupy śmiało się dzieląc kosmetyke/teraz już nowoczesna kosmetologie na takie partie-działy, wiąże się to z anatomia/dermatologia, potem ów podział stał się bardziej pomocny i dzielił wiedzę na parie i pomagał a obecnie mam wrażenie że jest to dość mocno nadużywane, ponieważ można zrobić dobre preparaty do potrzeb skóry głowy i włosów nie dorabiajac kosmetykom ideologii, ale możne jednak jest to nam obecnie pomocne
    Zapraszam do siebie www.beskin.pl

    OdpowiedzUsuń
  42. Ja właśnie zaczęłam stosować ten peeling. Niedługo opowiem o efektach

    OdpowiedzUsuń
  43. Mam teraz kilka kosmetyków do włosów tej marki :) Pierwsze testy zaskoczyły mnie bardzo pozytywnie :)

    OdpowiedzUsuń
  44. Z chęcią sama przetestuje te markę.

    OdpowiedzUsuń
  45. Też myślę nad zakupem tego typu peelingu:>

    OdpowiedzUsuń
  46. bardzo spodobała mi się ta seria wzmacniająca do włosów.

    OdpowiedzUsuń
  47. Niestety nie znam tego produktu, ale ma śliczne opakowanie.

    OdpowiedzUsuń
  48. Korzystałam już z peelingu trychologicznego, ale innej marki. Właśnie wtedy dowiedziałam się, że pielęgnację włosów warto zacząć od pielęgnacji skóry głowy. I faktycznie, gdy używam peelingów skóra głowy, jak i same włosy są w lepszej kondycji. Tej serii Farmony jeszcze nie miałam, jestem ciekawa jak sprawdziłyby się u mnie te kosmetyki :)

    OdpowiedzUsuń
  49. Całkiem spora seria kosmetyków. Chetnie wyprobuje peeling i mgielke do wlosow.

    OdpowiedzUsuń
  50. Sporo dobrego słyszałam o tych produktach. Peeling mnie kusi :)

    OdpowiedzUsuń
  51. Pędze jutro go kupic. Może i moje problemy ze skórą głowtysie skończą

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Nie wyrażam zgody na przetwarzanie i kopiowanie zdjęć mojego autorstwa. Nie zgadzam się na pozostawianie reklam na moim blogu. Każdy komentarz z linkiem widocznym lub ukrytym zostaje automatycznie usunięty.

Instagram