Dermedic Hydrain3 Hialuro krem-żel ultranawilżający

Kosmetyk znalazłam w 9 okienku kalendarza adwentowego Pure Beauty - barter 

Dermedic Hydrain3 Hialuro krem-żel ultranawilżający

Serię Hydrain3 Hialuro marki Dermedic znam doskonale od wielu lat. Dlatego też, kiedy zobaczyłam, że w 9 okienku kalendarza adwentowego od Pure Beauty mieści się żel-krem byłam zachwycona. Znam go i uwielbiam, dlatego też już dziś mogę Wam o nim napisać.


Na samym końcu tego wpisu podlinkuję Wam moje recenzje produktów z tej serii, ponieważ uważam, że warto się na nią skusić, ponieważ efekty stosowania są zachwycające. 

Trochę o żelu-kremie od producenta:

Dermedic Hydrain3 Hialuro Krem-żel ultranawilżający to natychmiastowa ulga dla wrażliwej skóry suchej i odwodnionej. Zawiera innowacyjny kompleks Aqualare z 4 postaciami kwasu hialuronowego. Zapewnia długotrwały efekt nawilżenia odczuwalny nawet przez 48 godzin. Do każdego rodzaju skóry wymagającej nawilżenia i nawodnienia. Jego lekka, nietłusta, kremowo-żelowa konsystencja idealnie sprawdza się pod makijaż. Nie zatyka porów. Jest hipoalergiczny z wodą termalną. Jego atutem jest również eleganckie opakowanie - szklany słoiczek i piękny zapach.

Składniki aktywne: Kompleks Aqualare® (Woda termalna + 4 postacie kwasu hialuronowego + Glikozaminoglikany + Trehaloza), Mocznik-UREA, Gliceryna, Dub Diol, Betaina, Phytosqualan – Skwalan, Witamina E, Alantoina, Xpertmoiist.


Dermedic Hydrain3 Hialuro krem-żel ultranawilżający


Krem zamknięty jest w szklanym, błękitnym słoiczku z białą nakrętką. Słoik ma pojemność 50 ml więc jest to standardowa wersja. Wewnątrz, jak sama nazwa wskazuje mieści się krem o żelowej konsystencji i niebieskim kolorze. Zapach ma bardzo świeży i przyjemny. Według mnie aromat ten jest typowy dla tej linii produktów marki Dermedic i dzięki niemu pokochałam jeszcze bardziej stosowanie tych kosmetyków. Krem wchłania się błyskawicznie, pozostawiając na skórze delikatny, aksamitny film, który nie obciąża skóry. Staje się ona natychmiastowo nawilżona i wygładzona. Momentalnie odczuwa się na niej komfort, co jest dla mnie czymś wspaniałym, tym bardziej, teraz kiedy za oknem pogoda płata figle, a skóra lubi się "obrażać". 


Dermedic Hydrain3 Hialuro krem-żel ultranawilżający

Dermedic Hydrain3 Hialuro krem-żel ultranawilżający


Jestem zachwycona jego działaniem i w swojej kosmetyczce zawsze mam jeden zapasowy słoiczek, ponieważ moja skóra bardzo się z nim polubiła. Mam cerę mieszaną i działa na niej doskonale. Nawilża, przywraca komfort i co najważniejsze wygładza, co w moim wieku jest już bardzo ważne. 

Cieszę się, że znalazłam go w kalendarzu.

Znacie ten krem? Jak się u Was sprawdza?

A tutaj znajdziecie moją recenzję innych produktów Dermedic Hydrain3 Hialuro.

DERMEDIC CAPILARTE szampon wzmacniający hamujący wypadanie włosów

 Produkt pochodzi z pudełka Pure Beauty Happy Care 

DERMEDIC CAPILARTE szampon wzmacniający hamujący wypadanie włosów

W ostatnim pudełku Pure Beauty o nazwie Happy Care znalazłam szampon do włosów marki DERMEDIC Capilarte. Już kiedyś pisałam Wam o szamponach z tej serii, ale ten konkretny pojawił się u mnie po raz pierwszy. Jak się sprawdził? Czy jestem z niego zadowolona?


Marka Dermedic jest mi znana od wielu lat. Muszę przyznać, że odkąd ją poznałam, to obecna jest w mojej kosmetyczce cały czas. Uwielbiam serię produktów dla dzieci, a także cenię sobie serię HYDRAIN3 hyaluro. Doceniam również działanie antyperspirantów tej marki i często po nie sięgam. Jeśli chodzi o kosmetyki do włosów, to od dawna polecam szampon do suchej skóry głowy. Mnie niesamowicie pomaga, kiedy po farbowaniu pojawia mi się dość mocne podrażnienie skalpu i suchość. Kiedy zobaczyłam, że w najnowszym pudełku Pure Beauty znajduje się szampon tej marki, wiedziałam, że szybko go wypróbuję i opowiem Wam o moich przemyśleniach na jego temat. I tak oto dziś wracam.

DERMEDIC CAPILARTE szampon wzmacniający hamujący wypadanie włosów 

Szampon polecany do całorocznego stosowania dla osób genetycznie obdarzonych cienkimi i rzadkimi włosami oraz skłonnością do ich wypadania, a także dla osób, u których w wyniku działania czynników pozagenetycznych (np. stres, niewłaściwa dieta) występuje czasowe osłabienie i utrata włosów. Specjalnie opracowana formuła preparatu regeneruje i wzmacnia strukturę mieszka oraz samego włosa, a jednocześnie łagodnie oczyszcza włosy i skórę głowy, nie naruszając jej równowagi mikrobiologicznej. Szampon przebadany klinicznie i trychologicznie, hipoalergiczny. Produkt wskazany jako przedłużenie kuracji stymulującej wzrost włosów Capilarte.

Najważniejsze cechy szamponu wzmacniającego:
  • Hamuje wypadanie włosów
  • Zwiększa objętość i grubość włosów
  • Nie narusza fizjologicznej równowagi mikrobiomu skóry głowy
  • Łagodnie oczyszcza włosy i skórę głowy
  • Polecany do codziennego, całorocznego stosowania

DERMEDIC CAPILARTE szampon wzmacniający hamujący wypadanie włosów

DERMEDIC CAPILARTE szampon wzmacniający hamujący wypadanie włosów


Szampon znajduje się w ciemnej butelce z tworzywa z wygodnym zamknięciem typu "press". Dzięki temu swobodnie możemy go używać nawet pod prysznicem bez obaw, że do opakowania dostanie się niechciana woda. Kosmetyk ma kolor przezroczysty, konsystencja żelowa o idealnej gęstości. Zapach jest bardzo przyjemny i z pewnością uprzyjemnia stosowanie. 


DERMEDIC CAPILARTE szampon wzmacniający hamujący wypadanie włosów


Szampon pieni się wspaniale, dzięki czemu staje się niezwykle wydajny. Doskonale oczyszcza skórę głowy i sprawia, że czuję się czysto i pewnie. Osobiście posiadam wrażliwą skórę głowy i po każdym farbowaniu mam wysyp suchej skóry, a po umyciu głowy tym właśnie szamponem widocznie się to zmniejsza, więc śmiało mogę napisać, że szampon działa wzmacniająco i nawilżająco na skórę. Co do działania hamującego wypadanie włosów jest jeszcze za wcześnie, bo stosuję go od około 2-3 tygodni. Poza tym, nie mam problemu z nadmiernym wypadaniem, więc nie wiem, czy będę widziała różnicę.

Podsumowując. Jest to bardzo dobry szampon do włosów. Świetnie oczyszcza skórę głowy, włosy po jego zastosowaniu są miękkie i błyszczące, więc czego chcieć więcej?

Dziękuję Pure Beauty za dodanie tego kosmetyku do pudełka.

DERMEDIC Sunbrella krem ochronny SPF 50+

 

DERMEDIC Sunbrella krem ochronny SPF 50+

Co miesiąc otrzymuję pudełka od Pure Beauty przepełnione różnorodnymi produktami do ciała, twarzy czy włosów. W ostatniej edycji Wyspa Skarbów znalazł się krem ochronny Sunbrella marki Dermedic, o którym chcę Wam dziś opowiedzieć.


Od pewnego czasu kremy ochronne stosuję przez cały rok. Do tej pory nie miałam żadnego ulubionego, a trafiłam na kilka takich, po które już z pewnością nie sięgnę. Kiedy w pudełku znalazłam krem od Dermedic, wiedziałam, że może być strzałem w dziesiątkę, bo od dawna lubię się z produktami tej marki. W takich kosmetykach nie znoszę tłustych warstw pozostawionych na skórze, bo okropnie mnie zapychają i zamiast pomagać - szkodzą. Tak przynajmniej to odczuwam przy mojej mieszanej cerze. Z pewną dozą strachu postanowiłam jednak od razu wziąć się za testy tego gagatka, a poniżej możecie zapoznać się z moją opinią na jego temat.

DERMEDIC Sunbrella krem ochronny SPF 50+

Kompleks filtrów zapewnia skuteczną i długotrwałą ochronę przed promieniowaniem UVA i UVB. Ponadto zabezpiecza DNA komórek skóry przed uszkodzeniami wywołanymi promieniowaniem UV. Advanced Protection System - tworzy podwójny mechanizm działania polegający na rozproszeniu i odbiciu promieni słonecznych oraz pochłonięciu energii światła słonecznego.
Zapewnia skuteczną i długotrwałą ochronę przed promieniowaniem UVA i UVB – SPF 50+. Zapewnia optymalne nawilżenie skóry.


DERMEDIC Sunbrella krem ochronny SPF 50+


Krem przyjeżdża w kartoniku z widocznym logo marki i niezbędnymi informacjami. Wewnątrz mieści się ulotka oraz tubka do wyciskania z zamknięciem na klik. Takie opakowania lubię, ponieważ nie muszę pchać rąk do słoiczka, a na dłonie wyciskam odpowiednią dla mnie ilość. Krem na lekko żółtawy kolor, konsystencją lekką i kremową. Po nałożeniu na twarz nie bieli i chwilowo pozostawia tłusty film, który jednak po szybkim czasie całkowicie znika z twarzy pozostawiając ją przyjemnie nawilżoną.


DERMEDIC Sunbrella krem ochronny SPF 50+


Stosowałam go samodzielnie jak i z delikatnymi, mineralnymi pudrami. Ze wszystkimi kosmetykami, po które sięgałam dobrze współpracował i nie zauważyłam ważenia się, kulkowania czy innych niepożądanych efektów. Krem jest lekki, nie zapycha i chroni. Skąd to wiem? Kiedy nie stosuję kremów z filtrami to bardzo szybko na mojej buzi powstają przebarwienia i lekkie piegi na nosie. Do tej pory nic takiego nie miało miejsca, więc bardzo się z nim zaprzyjaźniłam.

Krem jest łatwodostępny i posiada przystępną cenę, więc z pewnością zostanie ze mną na dłużej.

A Wy, stosujecie kremy Dermedic? Poznaliście już Sunbrella? Jak się u Was sprawdza?

Dermedic Antypersp C roll-on - antyperspirant do skóry wrażliwej

WSPÓŁPRACA BARTEROWA / PREZENT 


Dermedic Antypersp C roll-on - antyperspirant do skóry wrażliwej

Temat potliwości jest dla wielu osób bardzo wstydliwy - ja od pewnego czasu zmagam się z nim i nawet ubierać zaczęłam się w ciemniejsze kolory, żeby nie było widać jak się pocę. Za oknem prawie lato, więc temat jak najbardziej na czasie - więc pomyślałam, że napiszę Wam o kulce Dermedic - bo może komuś z Was przyda się ta wiedza i ją wykorzysta.


Według zapewnień producenta:
Skutecznie zmniejsza wydzielanie potu dzięki zawartości Aluminium Chlorohydrate oraz Aluminium Sesquichlorohydrate, które blokują ujścia gruczołów potowych i hamują wydzielanie potu. Ponadto dzięki unikatowemu połączeniu składników aktywnych i bazowych preparat redukuje skutki rozkładu potu. W efekcie zapewnia długotrwałe uczucie świeżości aż do 48 godzin.

Antyperspirant zmniejsza również częstotliwość depilacji. Zawarty w składzie Capislow spowalnia metabolizm komórek odpowiedzialnych za odrost włosów, dzięki czemu opóźnia ich odrost i w rezultacie wydłuża efekt po depilacji. Osłabia odrastając włosy, redukuje ich liczbę nawet o 26% po 28 dniach stosowania. Posiada neutralny zapach.

Wskazania: codzienna pielęgnacja i higiena każdego rodzaju skóry, w tym również do skóry wrażliwej, w celu zachowania długotrwałej świeżości. Może być stosowany bezpośrednio po depilacji.

Sposób użycia: preparat nanosić za pomocą kulki na czystą skórę pach i pachwin.

Dermedic Antypersp C roll-on - antyperspirant do skóry wrażliwej

W zeszłym roku próbowałam kulkę w wersji zielonej - do skóry normalnej - o której Wam już pisałam (TU). W tym roku postanowiłam skusić się na wersję różową - do skóry wrażliwej - bo mam trochę problemów skórnych. 

Szata graficzna uwiodła mnie już dawno - przyciąga spojrzenie, nie jest przesadzona, wygląda delikatnie i budzi zaufanie. 

W środku, pod nakrętką znajdziemy kulkę, która jest dość typowych rozmiarów - jednak fajnie poruszającą się - z taką lekkością. Ani razu przez kilka miesięcy użytkowania nie zacięła się, nie przelała za dużo kosmetyku z wnętrza, nie sprawiła mi żadnych kłopotów.


Dermedic Antypersp C roll-on - antyperspirant do skóry wrażliwej

Sam kosmetyk ma lekko białawy kolor - taki mglisty - jakby trochę przezroczysty, konsystencja typowa dla tego typu kosmetyku, lekka, wchłania się dość szybko. Zapach neutralny więc nikomu nie będzie przeszkadzać - ja jednak wolę bardziej perfumowane kulki. 

Jak się sprawdza? 

Chronić przed potem chroni, jednak mam małe zastrzeżenia. Mam wrażenie, że wersja zielona była dużo lepsza. Być może moja nadmierna potliwość nie jest spowodowana budową moich gruczołów potowych, a przyjmowaniem leków więc większość antyperspirantów w ostatnim czasie nie daje sobie rady z tym problemem. Działać działa, ale dość krótko. Po około 3 godzinach pachy mam mokre i czuję się strasznie niekomfortowo. Zaczęłam nosić kulkę ze sobą i kiedy czuję, że coś zaczyna się dziać - to natychmiast "kulkuję" się i po problemie. Nie tego się jednak spodziewałam.

Wydaje mi się, że dla osób ze średnią potliwością będzie to kosmetyk bardzo dobry - jednak osobom takim jak ja - potliwym - niestety nie pomoże.

Znacie tą kulkę? Jak sprawdziła się w Waszym przypadku? 

Idealna pomoc dla suchej skóry - DERMEDIC - HYDRAIN3 HIALURO - peeling enzymatyczny i krem nawilżający

WSPÓŁPRACA BARTEROWA / PREZENT 


Idealna pomoc dla suchej skóry - DERMEDIC - HYDRAIN3 HIALURO  - peeling enzymatyczny i krem nawilżający

W zeszłym tygodniu pisałam Wam o kosmetykach wegańskich, które pomogły mi w walce z suchością mojej skóry na twarzy w połączeniu z innymi kosmetykami, o których obiecałam Wam napisać. Dziś właśnie przyszła na to pora - tak więc zapraszam Was do zapoznania się z moją opinią na temat serii HYDRAIN3 HIALURO od Dermedic.


Z marką tą znam się już od dawna, co chwila wracam do Was z recenzjami ich produktów i za każdym razem jestem zadowolona z ich działania. Teraz na wstępie mogę Wam powiedzieć, że seria którą chcę Wam pokazać - zachwyciła mnie już po kilku dniach stosowania. Ale o tym za chwilę.

Swoją recenzję chcę zacząć od peelingu enzymatycznego Dermedic Hydrain3 Hialuro.

Idealna pomoc dla suchej skóry - DERMEDIC - HYDRAIN3 HIALURO  - peeling enzymatyczny i krem nawilżający

Peeling z serii Dermedic Hydrain 3 delikatnie, nieinwazyjnie usuwa martwe warstwy naskórka ponadto udrażnia drogę dla działania kosmetyków pielęgnacyjnych. Nie podrażnia skóry jak peeling mechaniczny oraz nie wysusza skóry. Do stosowania raz w tygodniu. 

Wskazania: produkt przeznaczony do skóry bardzo suchej i odwodnionej. Zalecany do oczyszczania w łagodny sposób skóry wrażliwej i suchej.

Sposób użycia: nanieść równomiernie na twarz /ewentualnie szyję i dekolt/ niezbyt cienką warstwę preparatu i pozostawić do wchłonięcia na ok. 15-20 minut. Pozostałość preparatu usunąć przy pomocy chusteczki lub płatka kosmetycznego.

Główne składniki: Woda termalna, Kompleks Kwasów AHA i L-argininy (6%), Kwas hialuronowy, Mocznik, Gliceryna, Alantoina.

Powiem Wam, że po raz pierwszy spotkałam się z peelingiem, który zostawia się na twarzy jak krem. Pozostałość jedynie zmywa się wacikiem lub chusteczką. Byłam zaskoczona kiedy po otrzymaniu paczki zaczęłam czytać instrukcję. 

Ochoczo jednak wzięłam się za testy. Peeling zamknięty jest w pięknej niebieskiej tubce, zamykanej na klik. Jest to wygodna forma opakowania, nic się nie wylewa, łatwo się wydostaje na zewnątrz. Szata graficzna jak zawsze  urzeka i cieszy oko. Zapach peelingu jest bardzo przyjemny, świeży - trochę kojarzy mi się z zapachem konwalii - jednak nie jest duszący. Utrzymuje się na twarzy trochę czasu, co lubię. Konsystencja lekka, kremowa - bez grudek. 

Idealna pomoc dla suchej skóry - DERMEDIC - HYDRAIN3 HIALURO  - peeling enzymatyczny i krem nawilżający

Działanie zauważyłam już po kilku dniach od zastosowania. Kilka godzin po nałożeniu peelingu na twarz - była ona fajnie nawilżona, jak po nałożeniu maski w kremie czy dobrego kremu do twarzy. W kolejnych dniach zauważyłam, że suche skórki jakby się złuszczają, odchodzą łatwiej jak wcześniej, nie łuszczą się. 

Kolejny produkt to krem nawilżający Hydrain3 Hialuro

Idealna pomoc dla suchej skóry - DERMEDIC - HYDRAIN3 HIALURO  - peeling enzymatyczny i krem nawilżający

Hydrain 3 Hialuro to wzmocniona siła nawadniania skóry o bogatych konsystencjach i składach. Kosmetyki przeznaczone są dla skóry wyjątkowo wysuszonej, wymagającej intensywnej pielęgnacji nawadniającej.

Działanie:

  • wzmocniony system nawadniania: długofalowe, intensywne nawodnienie nawet bardzo wysuszonej skóry,
  • przywrócenie zdolności skóry do nawilżania, zatrzymanie wody w naskórku,
  • wygładzenie skóry, zniwelowanie uczucia napięcia i ściągnięcia, brak podrażnień,
  • uczucie świeżości i czystości.


Preparaty zawierają idealnie dobraną dawkę konserwantu dzięki sześciokrotnemu procesowi odkażania produktów. Wśród składników serii znaleźć można:

  • Urea – mocznik - to substancja występująca naturalnie w naszym organizmie. Jest on jedną z istotnych składowych NMF (Natural Moisturizing Factor) - naturalnego czynnika nawilżającego skóry, który odpowiada za odpowiednie nawodnienie warstwy rogowej naskórka. Silnie nawilża - do 10%. Lekko złuszcza - powyżej 10%. Zwiększa przenikanie składników aktywnych w głąb skóry. Zgodnie z badaniami, jest to składnik nietoksyczny i dobrze tolerowany nawet przez osoby skłonne do alergii i podrażnień.
  • Hyaluronic Acid – kwas hialuronowy - występuje w ludzkim organizmie zatem jest przez niego łatwo przyswajalny i bezpieczny w stosowaniu. To jeden z podstawowych składników tkanki łącznej. Występuje w skórze właściwej, mózgu, kościach, płynie łzowym i stawowym. Wnika w głębsze warstwy skóry. Usprawnia absorpcję innych składników. Nie powoduje rozszerzania naczyń krwionośnych. Cząsteczka kwasu hialuronowego posiada zdolność wiązania aż 200 - 250 cząsteczek wody, dzięki czemu kwas hialuronowy potrafi skutecznie zatrzymywać wodę w skórze i zapobiegać jej przesuszeniu.
  • Hydroavena - zmikronizowane oligopeptydy owsa - mikroskopijne cząsteczki uzyskiwane z owsa. Wiążą wilgoć w warstwie rogowej skóry. Natychmiast ujędrniają. Wygładzają skórę.
  • Hydroveg VV - kompleks składników NMF (mocznik, lizyna, sól sodowa kwasu PCA, kwas mlekowy), obecnych w zdrowej skórze. Odpowiedzialny jest za utrzymanie nawilżenie w warstwie rogowej skóry. utrzymuje nawilżenie w warstwie rogowej skóry. Poprawia elastyczność. Utrzymuje właściwe, kwaśne pH skóry na poziomie - 4,5 do 6,2.
  • Dermedic Hydrain 3 Hialuro krem nawilżający o dogłębnym działaniu SPF-15 zawiera składniki aktywne: woda termalna, kwas hialuronowy, hydroveg VV, filtry ochronne UVA, UVB – SPF 15, gliceryna, alantoina.
  • Przywraca skórze naturalną zdolność nawilżania oraz zatrzymuje wodę w naskórku.
  • Ogranicza TEWL.
  • Intensyfikuje i wydłuża nawadnianie.
  • Wygładza skórę.
  • Chroni przed UVA i UVB – SPF 15.
  • Nie zatyka porów.
  • Nie pozostawia tłustego filmu.
  • Doskonały pod makijaż.
  • Rezultat: przywraca skórze naturalną zdolność nawilżania oraz zatrzymuje wodę w naskórku.

Jak widzicie producent zapewnia same super efekty. Tak więc z chęcią sięgnęłam po niego - dlatego, że czytałam dużo dobrego, nie spotkałam się tak na prawdę z negatywną opinią. 

Jako, że na moja cera ogromnie się przesuszyła - i przez zimę i przez zły wpływ przyjmowania hormonów - musiałam znaleźć coś, co pomoże mi ją nawilżyć z zewnątrz jak i od środka. 

Krem zamknięty w szklanym słoiczku w kolorze błękitnym z białą nakrętką. Szata graficzna identyczna jak w przypadku peelingu - uważam że jest przepiękna - doskonale oddaje dobroczynne działanie kosmetyków. Przepięknie wygląda również na półce w łazience. Konsystencja jest lekka, krem jest bardzo wydajny, z łatwością rozprowadza się po twarzy, wchłania się dość szybko, a skóra po nim jest widocznie nawilżona i nawodniona.

Idealna pomoc dla suchej skóry - DERMEDIC - HYDRAIN3 HIALURO  - peeling enzymatyczny i krem nawilżający

Pachnie pięknie - zapach kojarzy mi się z wodą i wiosną - taki lekki, bardzo przyjemny dla nosa. 

Po kilku dniach już widziałam różnicę w stanie mojej skóry. Krem stosowałam jedynie rano, bo na noc używałam inny i to połączenie było moim strzałem w dziesiątkę. W bardzo szybki sposób pozbyłam się brzydko wyglądających przesuszeń, podkład na mojej twarzy w końcu wygląda dobrze i świeżo, a ja czuję, że moja skóra znowu jest w świetnej kondycji. Nie mam już uczucia ciągnięcia skóry, nie mam suchych placków, krem nie uczulił, nie podrażnił - tylko zadziałał dobroczynnie.

Uwielbiam tą serię i z pewnością wrócę do niej kiedy moje problemy się pojawią. Jeśli zmagasz się z suchością skóry to sięgnij po te kosmetyki - z pewnością poprawisz jej jakość. 

Znasz tą serię kosmetyków Dermedic? Używasz dermokosmetyków? 

LINUM EMOLIENT BABY Kremowy żel do mycia od 1. dnia życia DERMEDIC

WSPÓŁPRACA BARTEROWA / PREZENT 


LINUM EMOLIENT BABY Kremowy żel do mycia od 1. dnia życia DERMEDIC

Po krótkiej przerwie wracam do Was naładowana energią i nowymi pomysłami. Dzisiejszym bohaterem wpisu będzie kremowy żel pod prysznic Dermedic baby, który stał się naszym ulubieńcem. Jak wiecie mam w domu córkę w wieku 21 miesięcy i 10-letniego syna. Kuba ma AZS, córka od kilku tygodni zmaga się z alergią i niestety odbiło się to trochę na jej skórze. Dlatego też szukałam produktu, który będzie mógł służyć i dla Hani i dla Kuby.


Dzięki unikalnej, hipoalergicznej formule ze specjalnym układem środków myjących pochodzenia naturalnego preparat delikatnie oczyszcza skórę, nie naruszając jej bariery lipidowej. Intensywnie nawilża, ograniczając odczucie swędzenie suchej skóry. Poprawia kondycję, nawet wyjątkowo suchej skóry.  Nie szczypie w oczy.

Zawarty w składzie olej lniany, bogaty w Niezbędne Nienasycone Kwasy Tłuszczowe (NNKT), omega-3, omega-6 i omega-9 skutecznie pielęgnuje skórę skłonną do spękań, podrażnień i zapaleń. Redukuje uczucie świądu, chroni barierę lipidową naskórka, zwiększa jego odporność. Natural Extract AP oraz Polyquaterium-7 poprawiają poziom nawilżenia skóry i zapewnia jej miękkość i elastyczność.


LINUM EMOLIENT BABY Kremowy żel do mycia od 1. dnia życia DERMEDIC

Jak widzicie na zdjęciu żel zamknięty jest w białej butelce z typową szatą graficzną dla kosmetyków marki Dermedic baby. Wszystkie utrzymane są w tym samym stylu, dzięki czemu w aptece bez problemu znajdziemy je na półce. Na zakrętce znajdziemy otwarcie typu "press", co jest dla mnie dużą wygodą podczas kąpieli mojej córki - bo pompki już rozpracowała i wyciska niepotrzebnie żel - tu nie daje rady ;)

Żel pachnie bardzo przyjemnie, ma biały kolor i jest średnio gęstej konsystencji. Fajnie rozprowadza się po ciele, z łatwością można go spłukać. Skóra po jego zastosowaniu jest odświeżona i wyraźnie nawilżona. Nie pojawiły się żadne nowe podrażnienia, a stare zniknęły. Od kiedy stosują go moje dzieci - ich problemy skórne są o wiele mniejsze. Aktualnie zaczęłam drugą butelkę i nie mam zamiaru przerywać tego rytuału. 

Znacie ten żel Dermedic? Stosujecie tą markę kosmetyków w swoim domu? 

DERMEDIC CAPILARTE - szampon kojący do włosów i nadwrażliwej skóry & szampon zwalczający łupież i jego przyczyny

WSPÓŁPRACA BARTEROWA / PREZENT 


DERMEDIC CAPILARTE - szampon kojący do włosów i nadwrażliwej skóry & szampon zwalczający łupież i jego przyczyny


Problem z suchością mojej skóry głowy występuje już od wielu lat. Łupież to mój największy wróg i właśnie z nim toczę walkę od kiedy pamiętam. Jakiś czas temu na jednym z zaprzyjaźnionych blogów czytałam recenzję szamponów marki Dermedic - i to właśnie ona skusiła mnie do tego, aby je wypróbować. Marka jest mi bliska i znana od dawna, jednak od strony włosów nigdy jej nie próbowałam. 


Kiedyś moja fryzjerka powiedziała mi, że moje problemy z łuszczeniem się, to nie jest łupież - a łuszczyca. Strasznie mnie wtedy nastraszyła, bo z tą chorobą zmaga się kilka osób w mojej rodzinie i wiem, że nie jest to nic przyjemnego. Wybrałam się więc do dermatologa, jednak wykluczył on tę przypadłość i stwierdził, że mam łupież. Podpowiedział mi wtedy jakie szampony powinnam używać i jak pielęgnować skórę mojej głowy. Te rady jednak na nic się nie przydały, a ja nadal męczyłam się z tym wstydliwym problemem. Do testów tych dwóch szamponów podeszłam bardzo sceptycznie - raczej nastawiona byłam na porażkę - mimomimo iż zaufanie do marki Dermedic mam; to uważałam, że dla mnie nie ma już ratunku i zaczęłam godzić się, z tym że łupież będę miała do końca życia. Jak sprawdziły się u mnie te dwa kosmetyki? O tym chcę Wam opowiedzieć.


DERMEDIC CAPILARTE - szampon kojący do włosów i nadwrażliwej skóry & szampon zwalczający łupież i jego przyczyny

Pierwsza pozycja, to szampon zwalczający łupież i jego przyczyny


Zalecany dla: kobiet i mężczyzn zmagających się z łupieżem o różnej etiologii, zarówno suchym jak i tłustym. Produkt o działaniu przeciwłupieżowym i przeciwgrzybicznym. Łagodzi objawy łupieżu oraz zapobiega jego nawrotom. Odpowiedni także w przebiegu łojotokowego zapalenia skóry, wyprysku i łuszczycy.

  • Łagodnie oczyszcza włosy i skórę głowy
  • Reguluje proces odnowy komórek skóry, co ogranicza nadmierne złuszczanie naskórka
  • Normalizuje aktywność gruczołów łojowych
  • Wykazuje działanie nawet po zmyciu i w przerwach między jego stosowaniem
  • Łagodzi podrażnienia i uczucie świądu
  • Nie narusza fizjologicznej równowagi mikrobiomu skóry głowy, pomaga w jego odbudowie
  • Zapewnia nawilżenie i odżywienie włosów
  • Nadaje łodygom włosów połysk, gładkość, ułatwia ich rozczesywanie i zapobiega rozdwajaniu końcówek

Sposób użycia: niewielką ilość szamponu nanieść na dobrze zwilżone włosy. Delikatnie masować do uzyskania piany. Pozostawić na 3 minuty, a następnie dokładnie spłukać. W razie kontaktu z oczami przemyć je wodą. Szampon należy stosować przez 4 tygodnie, 2-3 razy w tygodniu. W celach profilaktycznych stosować 1-2 razy w tygodniu.
Składniki aktywne:  Klotrimazol, Pirytionian cynku, Piroktonian olaminy, Gliceryna, Panthenol, Lactitol
Produkt przebadany dermatologicznie, klinicznie i trychologicznie.

Szampon zamknięty w białej buteleczce z logo marki i wieloma informacjami - od razu widać, że jest to produkt apteczny - budzi moje zaufanie.
W środku zamknięty jest płyn w kolorze mleczno-białym trochę przejrzystym o bardzo ładnym zapachu - jakby mentolowy - kojarzy mi się z męskimi, sportowymi perfumami. Konsystencja typowa dla szamponu - średnio gęsta. Moje obawy zawsze dotyczą tego, jak szampon się pieni - im mniej piany, tym mniej zadowolona z takich kosmetyków jestem. Zawsze mam wrażenie, że im więcej piany tym lepiej umyte mam włosy i skórę głowy. Mam bardzo gęste, grube włosy i ciężko je myć - nie wspomnę już o ich płukaniu - więc szampon idealny dla mnie - musi się dobrze pienić i łatwo spłukiwać - i tak też jest w tym przypadku. 

Kiedy go dobrze spienię, zostawiam na kilka minut na mojej głowie - zajmując się wtedy czymś innym. Następnie spłukuję go i już w tym momencie czuję mega odświeżenie na mojej skórze. 
Po wyschnięciu włosy są dobrze oczyszczone, lekkie, świeże - a na głowie łupież znika z dnia na dzień. Co prawda, nie pozbyłam się go całkowicie, ale wszystko jeszcze przede mną. 

Jak wspomniałam na początku, na jednym z blogów wyczytałam, że jeszcze lepsze efekty można uzyskać, stosując szampon przeciwłupieżowy na zmianę z szamponem kojącym do włosów i nadwrażliwej skóry głowy.

Zamknięty jest w identycznej buteleczce co jego poprzednik, szata graficzna jest taka sama - więc podoba mi się również.
Ten szampon jest bezbarwny i ma delikatniejszy zapach. Pieni się jednak tak samo dobrze i również świetnie się spłukuje.
Skóra mojej głowy po kilku tygodniach stosowania obu szamponów jest wyraźnie nawilżona, a łupież jakby znika. Zauważyłam, że uporczywe swędzenie pojawia się coraz rzadziej, a jak już wystąpi, to jest znacznie mniejsze - dzięki temu nie mam na głowie ran, które robiły mi się podczas drapania - w efekcie czego robiły mi się strupki i miałam więcej widocznego łupieżu.
Od tygodnia robię sobie częściej przedziałek na głowie - nie zaczesuję już włosów do góry, żeby nie było widać tego uporczywego problemu i białych paprochów we włosach. Dzięki temu czuję się pewniej i jestem o niebo szczęśliwsza. 
Cieszę się, że posłuchałam jednej z blogerek i skusiłam się na ten zestaw, bo dzięki niemu moje problemy powoli znikają. Mam nadzieję, że znikną całkowicie. Szampony wpisały się na moją listę ulubieńców - jak na razie LUTEGO, ale kto wie - może uda się im zająć miejsce w ulubieńcach roku?
Macie problem z łupieżem? Jakie są Wasze sposoby na ten sypiący się problem? Stosujecie kosmetyki marki Dermedic? 

DERMEDIC Normacne Preventi - preparat punktowy, tonik i krem na noc

Prezent / współpraca barterowa

DERMEDIC Normacne Preventi - preparat punktowy, tonik i krem na noc


O kosmetykach marki DERMEDIC pisałam Wam już nie raz. Jestem przekonana, że na pewno jeszcze nie jedną recenzję tych kosmetyków znajdziecie na moim blogu w przyszłości. Dziś post 3 w 1 - bo każdy z kosmetyków, które testowałam jest z tej samej linii. Seria Normacne Preventi jest przeznaczona dla cery tłustej i mieszanej ze skłonnością do trądziku - więc jest idealna dla mnie i mojego męża. Zapraszam Was do recenzji :)



Swoje spostrzeżenia chcę zacząć od toniku oczyszczająco - regulującego. Jak zawsze na początku kilka słów od producenta:


Zalecany do: codziennego oczyszczania skóry tłustej i mieszanej, ze skłonnością do zmian trądzikowych.

  • Działa przeciwbakteryjnie i przeciwzapalnie dzięki zawartości kompleksu Acnacidol™
  • Zmniejsza liczbę aktywnych gruczołów łojowych, ogranicza nadmierne przetłuszczanie się skóry
  • Wpływa kojąco na podrażnienia, łagodzi miejscowe stany zapalne skóry
  • Nie wysusza skóry
  • Oczyszcza, regeneruje i nawilża
  • Hypoalergiczny

Sposób użycia: rano i wieczorem przetrzeć oczyszczoną skórę tonikiem przy użyciu płatka lub wacika kosmetycznego.
Składniki aktywne: Woda termalna, Sok z brzozy, AcnacidolTM, Gliceryna

Tonik zamknięty w przejrzystej buteleczce z zielonymi napisami - typowymi dla całej serii Normacne. Zamykany na klik - jest to wygodna forma dozowania tego typu kosmetyków - jednak ja od pewnego czasu wolę te z atomizerem. Tonik ma bardzo delikatny zapach - to jest ogromny plus każdego z produktów tej marki. 
Pięknie oczyszcza skórę, skutecznie ją matowi - ale nie przesusza - co często zdarza się w przypadku toników do cery tłustej czy mieszanej. Ja stosuję go codziennie rano, a mój mąż rano i wieczorem. Uwielbiam efekt, jaki pozostawia na skórze - dzięki niemu mogę bez problemu nałożyć sobie makeup - bez obaw, że za jakiś czas spłynie w miejscach, które się przetłuszczają. 
Tonik działa przez dobre kilka godzin. 

Kolejny produkt, na który szczególnie zwróciłam uwagę, to punktowy preparat na stany zapalne o podłożu trądzikowym.
Zalecany do: terapii punktowej na stany zapalne o podłożu trądzikowym.

  • Działa bakteriobójczo i przeciwzapalnie
  • Zmniejsza trądzikowe zmiany zapalne już po 6 h – skuteczność potwierdzona badaniami
  • Sprzyja redukcji przebarwień skóry powstałych w wyniku likwidacji zmian trądzikowych
  • Oczyszcza zaczopowane pory
  • Do terapii punktowej
  • Hipoalergiczny

Sposób użycia: nanieść punktowo niewielką ilość preparatu, przy pomocy kaniuli, wyłącznie na obszar objęty zmianą i pozostawić do wchłonięcia. Stosować na czystą skórę rano i wieczorem. Nie stosować podczas ekspozycji na słońce.
Składniki aktywne: Kwas salicylowy, Ekstrakt z tymianku, Alantoina, Eurol BT

Ten preparat to zbawienie! Zawsze na kilka dni przed miesiączką w okolicach ust i nosa pojawiają mi się krosty. Kiedyś je wyciskałam, ale nic dobrego to nie przynosiło. Dziś działam na nie od pierwszego zaczerwienienia tym preparatem i jestem zaskoczona, bo od kiedy go stosuję to pryszcze nie rozrastają się do takich rozmiarów jak kiedyś i łagodnie się goją. 
Niewielka ilość preparatu bezpośrednio na zaczerwienione miejsce wystarcza, aby wspomóc walkę ze stanem zapalnym skóry. 
W przypadku mojego męża - stosowany jest na co dzień, ponieważ on ma bardzo tłustą skórę na twarzy i trądzik - to u niego problem dnia codziennego. W jego przypadku - również się sprawdza, jednak jest to mniej widoczny efekt jak u mnie - ponieważ u niego tych pryszczyków jest o wiele więcej jak na mojej twarzy.
Zamknięty jest w wygodnej tubce, wyciska się bez problemów. Zapach jest delikatny, bardzo słabo wyczuwalny - również przyjemny.

Ostatnia pozycja to krem regulująco - oczyszczający na noc
Zalecany do: pielęgnacji skóry mieszanej i tłustej, ze skłonnością do zmian trądzikowych. Do stosowania na noc. Najlepsze efekty pielęgnacyjne uzyskuje się, stosując do oczyszczania Antybakteryjny żel do mycia twarzy z serii Normacne Preventi.

  • Reguluje pracę gruczołów łojowych
  • Działa bakteriobójczo i przeciwzapalnie
  • Redukuje niedoskonałości, przywraca skórze zdrowy wygląd
  • Hipoalergiczny

Sposób użycia: codziennie wieczorem nanieść na oczyszczoną skórę twarzy, delikatnie wmasować.
Składniki aktywne: Kwas salicylowy, AHA+L-Arginina, Zincidone, Sensiva S.C. 50, Alantoina

Krem zamknięty jest w niewielkich rozmiarów pojemniczku z pompką - uwielbiam to rozwiązanie w kremach do twarzy - ponieważ kosmetyk nie ma bezpośredniego kontaktu z palcami, co uważam za bardzo higieniczne rozwiązanie. Szata graficzna jak zawsze zachwyca - prostota i minimalizm sprawiają, że mam większe zaufanie do marki (kojarzą mi się z aptecznymi produktami - i dobrze!). 
Krem ma konsystencję dość lekką, jak na kosmetyk, który stworzony jest do stosowania na noc - wchłania się dość szybko - na twarzy pozostaje lekki film, który nie jest tłusty i lepki - tylko delikatnie wilgotny i gładki. Po nocy twarz jest przyjemnie i widocznie nawilżona, odżywiona i zmatowiona tam, gdzie trzeba - krem jest tak skonstruowany, że miejsca, które nie wymagają matowienia są nawilżone, a tłuste miejsca znikają. Rewelacja. Używa go mój mąż, jak i ja (podkradam mu :P) i oboje jesteśmy zadowoleni z jego działania. 

Podsumowując całą serię chcę zaznaczyć, że jestem zachwycona nią i nie widzę w niej żadnych wad. Aktualnie są to moje ulubione kosmetyki w codziennej pielęgnacji twarzy. 
Cieszę się, że problemy mojego męża (jeśli chodzi o cerę) z dnia na dzień znikają, a kosmetyki skutecznie mu w tym pomagają. Za każdym razem będę to powtarzać, mogę już powiedzieć, że to moja mantra: nigdy nie zawiodłam się na kosmetykach marki DERMEDIC. 

Znacie tą linię? Używacie dermokosmetyków? Znacie firmę DERMEDIC? 

Serum na rozszerzone pory NORMACNE PREVENTI - DERMEDIC

Prezent / współpraca barterowa

Serum na rozszerzone pory NORMACNE PREVENTI - DERMEDIC

Od lat moją zmorą są rozszerzone pory w okolicach nosa i brody. Mój mąż również ma podobny problem, jednak w znacznie większej części twarzy. Przeglądając ofertę Dermedic - trafiłam na to serum i postanowiłam wypróbować na własnej skórze. Takim oto sposobem weszłam w jego posiadanie, a dziś mogę Wam opowiedzieć o tym co zauważyłam po około miesięcznej kuracji.

Jakie informacje o produkcie znajdziemy na stronie producenta?


Serum na rozszerzone pory NORMACNE PREVENTI - DERMEDIC


Zalecane do: codziennej pielęgnacji skóry mieszanej i tłustej, ze skłonnością do rozszerzonych porów.
  • Widocznie zmniejsza rozszerzone pory – nawet do 62%
  • Zmniejsza wydzielanie sebum
  • Działa rozjaśniająco, usuwa martwe komórki naskórka
  • Spłyca drobne nierówności, nadając skórze jednolity wygląd
  • Ma właściwości antyseptyczne
  • Niekomedogenne (nie zatyka porów)
  • Hypoalergiczne

Sposób użycia: Nanieść warstwę preparatu na miejsca zmienione i pozostawić do wchłonięcia.
Składniki aktywne: p-Refinyl, AC.NET, AHA+L-Arginina, Gliceryna

Serum przyjechało do mnie w kartoniku w typowych dla Dermedic kolorach - mianowicie biel i błękit. Prosta grafika sprawia, że kosmetyk w moim mniemaniu staje się bardzo zauważalny na półce łazienkowej czy nawet sklepowej. Nie lubię mocno kolorowych pudełek, zbędnych grafik czy masy napisów. Tu jest prosto, schludnie i czytelnie. Od razu widać, że w środku znajdziemy dermokosmetyk. 
Posiadałam już jedno serum tej marki i w przypadku moich suchych placków na twarzy - sprawdziło się idealnie. To serum wzięłam ze względu na właściwości zmniejszające pory, oraz przeznaczenie do skóry tłustej i mieszanej. Serum stosuję razem z mężem. 
Kosmetyk zamknięty jest w szklanej buteleczce, o pastelowym zielonym kolorze - wygląda bardzo pięknie - zachęca do stosowania. Nakrętka jednocześnie jest pipetą, która nabiera serum jednym przyciśnięciem.


Jak widzicie sam kosmetyk również posiada delikatny - przezroczysty, ale zielony kolor. Pachnie prześlicznie - świeżo i lekko - dla mnie to zapach typowy dla tej marki. Zawsze jest pięknie i tym razem również się nie zawiodłam.
Co zauważyłam po miesiącu stosowania?
Mam mieszane uczucia jeśli chodzi o to serum. W moim przypadku nie zauważyłam zwężenia porów - jednak jest ich jakby mniej - może to moja wyobraźnia - żałuję, że nie zrobiłam zdjęcia mojego nosa zanim zaczęłam stosować to serum. Skóra na nim jest wyraźnie delikatniejsza i bardziej nawilżona - nie łuszczy się w niektórych miejscach więc z pewnością kosmetyk coś robi.
W przypadku mojego męża, u którego rozszerzone pory widać z daleka - jest zdecydowana poprawa. Na pewno są one węższe i jest ich mniej. Mój mąż od lat zmagał się z tym problemem, a teraz z dnia na dzień staje się on mniejszy. Ostatnio powiedział mi, że ma nadzieję, że niedługo będzie wyglądał normalnie - a nie jak ponakłuwany igłą. Trzymam za niego kciuki.
Wydajność serum zaliczam do dobrych - w moim przypadku pipeta nabiera za dużo kosmetyku i całości nie zużywam. Wchłanianie mogę ocenić na dobre - serum wchłania się do zera - nie pozostawia tłustego filmu na skórze - matuje tłuste miejsca.
Jeśli miałabym podsumować nasze testy i ocenić serum w skali od 1 do 5 - dałabym mu mocne 4. Myślę, że jest to idealna ocena dla tego kosmetyku. Dla męża z pewnością kupię kolejne opakowanie.

Czy znacie to serum? Stosujecie coś na zwężenie porów? Macie swoje ulubione produkty marki Dermedic? 

Instagram