Treść większego napisu

Główne kategorie

Treść mniejszego napisu

NA BLOGU

Twój Rytuał Wellosophy by Oriflame – chwila tylko dla mnie


Współpraca barterowa 

Pure Beauty & Oriflame - Twój rytuał Wellosophy - openbox

Oriflame Wellosophy opinie są coraz bardziej pozytywne – i trudno się dziwić! Marka stworzyła wyjątkowy box pielęgnacyjny, który łączy relaks, naturalną pielęgnację i chwilę tylko dla siebie. Zestaw Twój Rytuał Wellosophy to cztery produkty, które pomogą Ci zadbać o skórę i dobre samopoczucie – idealne na jesień i zimę. 


Jesień to dla mnie czas zwolnienia tempa, otulenia się kocem, kubka gorącej herbaty i… pielęgnacji. Kiedy dni robią się coraz krótsze, moja skóra potrzebuje nie tylko nawilżenia, ale też odrobiny czułości. Dlatego z ogromną przyjemnością sięgnęłam po box „Twój Rytuał Wellosophy” od Oriflame – zestaw produktów, które mają za zadanie zadbać nie tylko o skórę, ale też o nastrój. 

Już samo otwarcie pudełka to czysta przyjemność – wszystko jest pięknie zapakowane, a wewnątrz czekają cztery kosmetyczne perełki, które idealnie wpisują się w moją jesienną rutynę pielęgnacyjną.


🌿 Maseczka do twarzy „Złuszczanie i energia”

Zacznijmy od maseczki, bo to od niej zwykle rozpoczynam swój rytuał. Ta maseczka delikatnie złuszcza martwy naskórek i pięknie odświeża cerę. Po jej zmyciu skóra staje się gładka, miękka i wyraźnie bardziej promienna. Ma przyjemny, subtelny zapach i kremową konsystencję, która nie wysusza. U mnie sprawdza się idealnie przed nałożeniem makijażu albo po całym dniu, gdy czuję, że skóra potrzebuje oddechu. 


🌿 Maseczka do twarzy „Złuszczanie i energia”

🌿 Maseczka do twarzy „Złuszczanie i energia”


💦 Mgiełka do twarzy „Nawilżenie i energia”

Uwielbiam mgiełki! Używam ich o każdej porze dnia – rano, po maseczce, w ciągu dnia, gdy potrzebuję orzeźwienia.
Ta od Oriflame ma lekką, kojącą formułę i zawiera ekstrakt z żeń-szenia, który dodaje skórze energii. Działa jak szybkie spa w sprayu – kilka psiknięć i od razu czuję ulgę. Idealna, żeby mieć ją zawsze pod ręką (tak, moja już wylądowała w torebce 😉).


💦 Mgiełka do twarzy „Nawilżenie i energia”


🍄 Masażer Wellosophy Gua-Shroom

To absolutny hit tego boxa! Ten uroczy masażer w kształcie grzybka nie tylko wygląda cudnie, ale też naprawdę działa. Używam go razem z serum, wykonując delikatny masaż twarzy. Efekt? Skóra jest bardziej napięta, obrzęki mniejsze, a ja czuję się, jakbym właśnie wyszła z gabinetu kosmetycznego. To mój nowy sposób na relaks po długim dniu – kilka minut z Gua-Shroom i wszystko zwalnia.


🍄 Masażer Wellosophy Gua-Shroom


🌙 Serum-olejek „Odmłodzenie i błogość”

Na koniec prawdziwa perełka – serum-olejek, które pachnie cudownie i działa jeszcze lepiej. Zawiera niacynamid i ekstrakt z grzybów shiitake, więc nie tylko odżywia, ale też ujędrnia i wyrównuje koloryt skóry. Stosuję go wieczorem, po masażu, i uwielbiam to uczucie otulenia – skóra jest miękka, elastyczna i pełna blasku rano. 


🌙 Serum-olejek „Odmłodzenie i błogość”

🌙 Serum-olejek „Odmłodzenie i błogość”


Mój rytuał Wellosophy

Cały zestaw tworzy kompletny rytuał, który pomaga mi zatrzymać się na chwilę i zrobić coś tylko dla siebie. Wystarczy 15–20 minut, a efekty czuć i widać od razu.
To nie tylko pielęgnacja, ale też moment spokoju, oddechu i wyciszenia – coś, czego każda z nas potrzebuje, szczególnie w chłodniejsze dni.


Twój Rytuał Wellosophy by Oriflame – chwila tylko dla mnie

🌙 Serum-olejek „Odmłodzenie i błogość”

Box Twój Rytuał Wellosophy by Oriflame to świetny pomysł na prezent – zarówno dla siebie, jak i dla bliskiej osoby. Jeśli lubicie naturalne formuły, przyjemne zapachy i chwile relaksu, to zdecydowanie coś dla Was.

A Ty masz swój jesienny rytuał pielęgnacyjny? Daj znać w komentarzu, co pomaga Ci się zrelaksować i zadbać o siebie, gdy za oknem robi się szaro. 

ALOESOVE - Pink - kwasowy peeling do twarzy

 Produkt pochodzi z pudełka Pure Beauty Sunset Dreams - współpraca 

ALOESOVE - Pink - kwasowy peeling do twarzy

Ostatnio miałam okazję przetestować kwasowy peeling do twarzy ALOESOVE Pink i muszę przyznać, że zrobił na mnie całkiem pozytywne wrażenie. Produkt jest częścią naturalnej, wegańskiej linii ALOESOVE, co od razu daje poczucie, że dbamy o skórę w delikatny, ale skuteczny sposób.


Zanim przejdę do swojej opinii na jego temat, chcę zostawić Wam trochę informacji od producenta: 

Peeling do twarzy ALOESOVE Pink to innowacyjny produkt do oczyszczania każdego typu cery. Łączy kwasy AHA i PHA w 10% stężeniu (migdałowy, laktobionowy, fitowy), które delikatnie, ale skutecznie usuwają martwy naskórek, przyspieszają odnowę komórkową i ujednolicają koloryt skóry. Zawiera kompleks AHAG z ekstraktów roślinnych i oleju z nasion amarantusa, które nawilżają, łagodzą podrażnienia i redukują zaczerwienienia. Prebiotyk z roślinnych komórek macierzystych (granatu i bawełny) chroni mikroflorę skóry oraz jej komórki przed stresem fotooksydacyjnym. Oleje ze słodkich migdałów, pestek winogron i arganowy zapewniają głębokie nawilżenie i wygładzenie. Delikatny zapach i lekka formuła peelingu sprawia, że jego stosowanie jest niezwykle przyjemne. To idealny wybór dla osób poszukujących produktu do kompleksowej pielęgnacji twarzy.


ALOESOVE - Pink - kwasowy peeling do twarzy


Peeling ma kremową konsystencję, która przyjemnie aplikuje się na skórę. Pachnie delikatnie owocowo, a po aplikacji czuć lekkie, subtelne mrowienie – znak, że kwasy działają. Produkt zawiera odpowiednio dobrane kwasy AHA i BHA, które pomagają złuszczać martwy naskórek, wyrównywać koloryt skóry i sprawiają, że cera wygląda promiennie i świeżo.


ALOESOVE - Pink - kwasowy peeling do twarzy


Po kilku zastosowaniach zauważyłam, że skóra stała się bardziej miękka i gładka, a drobne niedoskonałości stały się mniej widoczne. Co ważne, peeling nie podrażnił mojej skóry, co czasem zdarza się przy kwasach. Dla osób o wrażliwej cerze warto jednak pamiętać o krótszym czasie działania i dokładnym nawilżeniu skóry po zabiegu.

Podsumowując:

ALOESOVE Pink to produkt, który świetnie sprawdzi się jako wprowadzenie do pielęgnacji kwasowej dla osób szukających naturalnych kosmetyków. Daje efekt wygładzonej, promiennej skóry, nie podrażnia i jest przyjemny w użyciu.

Ocena: 8,5/10 – za delikatność i skuteczność, jedynym minusem jest dość wysoka cena w stosunku do pojemności.

SESDERMA - Oceanskin - serum nawilżające

 Współpraca barterowa - produkt z pudełka Pure Beauty Sunset Dreams

SESDERMA - Oceanskin - serum nawilżające

Ostatnio w mojej pielęgnacji pojawił się prawdziwy hit – Sesderma Oceanskin Serum. Skusiłam się na nie głównie ze względu na składniki pochodzenia morskiego, które mają intensywnie nawilżać i regenerować skórę. Czy moje oczekiwania zostały spełnione? O tym w mojej recenzji.


Co obiecuje producent?

Serum ma działać jak ocean dla naszej skóry – nawilżać, regenerować i dodawać jej elastyczności. Zawiera m.in. spirulinę, kolagen morski, elastynę i ekstrakt z kawioru, a dzięki technologii nanotechnologicznej składniki mają docierać głęboko, by faktycznie wspierać skórę od wewnątrz.


SESDERMA - Oceanskin - serum nawilżające

Moje wrażenia o serum SESDERMA Oceanskin 

Konsystencja serum jest lekka i aksamitna, bardzo szybko się wchłania i nie pozostawia tłustego filmu – idealnie nadaje się pod krem lub makijaż. Wystarczy naprawdę kilka kropli, żeby pokryć całą twarz, więc jest też bardzo wydajne.

Po kilku tygodniach stosowania zauważyłam, że moja skóra jest zdecydowanie bardziej nawilżona i miękka w dotyku. Cera wygląda zdrowo, promiennie i zdecydowanie mniej „ściągnięta”. Dodatkowo mam wrażenie, że serum wspiera naturalną barierę ochronną skóry – szczególnie w okresie, gdy moje okolice policzków bywają przesuszone.


SESDERMA - Oceanskin - serum nawilżające

Plusy, które warto podkreślić

  • Głębokie nawilżenie i przyjemne uczucie komfortu po aplikacji
  • Lekka, nietłusta konsystencja
  • Przyjemny, subtelny zapach
  • Wydajność – kilka kropli na całą twarz

Minus?

Cóż, cena jest trochę wyższa niż typowych drogeryjnych serum, a niektóre osoby mogą mieć reakcję alergiczną – dlatego warto zrobić próbę uczuleniową przed regularnym stosowaniem.

Podsumowanie

Dla mnie Sesderma Oceanskin Serum to prawdziwy must-have, jeśli Twoja skóra potrzebuje intensywnego nawilżenia i odrobiny luksusu w codziennej pielęgnacji. Moja cera pokochała to serum i na pewno zostanie w mojej rutynie na dłużej. 

Pure Beauty SUNSET DREAMS - openbox!

 Współpraca barterowa 

Pure Beauty SUNSET DREAMS - openbox!

Kolejny miesiąc i kolejne pudełko od Pure Beauty. Jak zawsze, było przeze mnie wyczekiwane i otwierane z wypiekami na twarzy. Co w nim znalazłam? Czy jestem zadowolona z zawartości? O tym we wpisie.


Zwolnij, celebruj i smakuj ostatnie wieczory lata z sierpniową edycją SUNSET DREAMS. Otul się ciepłem złotych promieni i łagodnym zwiastunem nadchodzącej jesieni - odkryj kosmetyczne nowości i rozwiązania, które pozwolą Ci zatrzymać w pamięci blask lata na dłużej. Przyjemność nie musi znać kalendarza.

Już sama szata graficzna zrobiła na mnie ogromne, pozytywne wrażenie. To lato nie należało do najpiękniejszych, więc takie widoki sprawiają, że człowiekowi cieplej na serduszku. Kiedy tylko zobaczyłam tę grafikę od razu zaczęłam dumać o tym, co może znaleźć się we wnętrzu tego pudełka. Oto co w nim znalazłam: 

Vianek - pianka do mycia twarzy z niacynamidem

Odkryj delikatne oczyszczenie i odświeżenie z naszą pianką do twarzy z prawdziwym pielęgnacyjnym superhero – niacynamidem. Jej lekka formuła skutecznie usuwa zanieczyszczenia, nadmiar sebum i resztki makijażu, nie naruszając bariery ochronnej skóry. Niacynamid pomaga wyrównać koloryt, nawilża i wspiera regenerację skóry. Twoja cera będzie czysta, miękka i pełna blasku. Pianka ma delikatną formułę, która nie przesusza i nie podrażnia skóry. Idealnie sprawdza się do codziennego stosowania, zarówno rano, jak i wieczorem. Ma niezwykle przyjemny zapach, który zamienia rutynę pielęgnacyjną w chwilę relaksu.

Vianek - pianka do mycia twarzy z niacynamidem


MYSTERIUM - odżywka do włosów zniszczonych i farbowanych z czarnuszką

Regenerująca odżywka emolientowa z czarnuszką Mysterium to odpowiedź na problem zniszczonej struktury włosów. Dogłębnie odżywia i regeneruje włosy, uzupełniając ubytki w ich strukturze i zmniejszając porowatość. Jej skład bazuje na olejku z czarnuszki, który jest jednym z najbogatszych źródeł niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych, witamin, minerałów i antyoksydantów. Niezwykłe właściwości olejku z czarnuszki sprawiają, że włosy odzyskują siłę i blask, a dodatek jedwabiu działa silnie pielęgnująco, nadając włosom aksamitną miękkość. W formule odżywki znalazły się również komórki macierzyste jabłka, olej z opuncji, pantenol, żeń-szeń, kofeina oraz bioferment postbiotyczny.

MYSTERIUM - odżywka do włosów zniszczonych i farbowanych z czarnuszką


SESDERMA - Oceanskin serum nawilżające 

Serum nawilżające OCEANSKIN, dzięki kompleksowi Hydrases, opierającemu się na składnikach pochodzenia naturalnego takich jak oleje i masła głęboko nawilża, odżywia i regeneruje skórę. Wzmacnia jej barierę ochronną oraz koi. Ponadto moc morskich składników wykazuje silne działanie przeciwzmarszczkowe i antyoksydacyjne. Stymuluje syntezę kolagenu w skórze, ujędrnia i przywraca jej naturalną elastyczność. Jego lekka, kremowa konsystencja szybko się wchłania, pozostawiając efekt aksamitnie gładkiej cery. Tuż po nałożeniu poczujesz jak moc morskich składników otulą Twoją skórę, doda jej długotrwałego nawilżenia i promiennego wyglądu.

EDIT: Moja recenzja znajduje się w tym miejscu.

SESDERMA - Oceanskin serum nawilżające


RIMMEL WONDER'LASH filler + hyaluronic tusz do rzęs

Odkryj tusz do rzęs Rimmel Wonder’Bond, który łączy pielęgnację i efekt widocznie zwiększonej objętości. Dzięki formule wzbogaconej o kwas hialuronowy, biotynę i serum bondingowe maskara intensywnie nawilża i wzmacnia rzęsy, jednocześnie zwiększając ich objętość nawet o 400%. Bogata, napigmentowana konsystencja z włóknami pozwala stopniowo budować efekt – od delikatnego podkreślenia po pełne, wyraziste spojrzenie – bez grudek i osypywania. Innowacyjna szczoteczka dopasowuje się do kształtu oka, precyzyjnie rozdziela rzęsy i dokładnie pokrywa je tuszem od nasady aż po końce. Lekka, szybkoschnąca formuła zapewnia komfort noszenia nawet do 24 godzin i z łatwością zmywa się podczas demakijażu. Produkt został przebadany klinicznie i okulistycznie – jest odpowiedni dla osób o wrażliwych oczach i noszących soczewki kontaktowe. Maskara ma wegańską formułę i nie była testowana na zwierzętach, co sprawia, że jest to dobry wybór dla osób ceniących odpowiedzialne podejście do pielęgnacji.

RIMMEL WONDER'LASH filler + hyaluronic tusz do rzęs

RIMMEL WONDER'LASH filler + hyaluronic tusz do rzęs


CLARENA żelowa maska nawilżająca

Żelowa maska nawilżająca. Głębokie nawilżenie i regeneracja w 20 minut! Twoja skóra potrzebuje natychmiastowego ukojenia i intensywnej regeneracji? Żelowa maska nawilżająca to ekspresowy rytuał pielęgnacyjny stworzony specjalnie dla cery suchej i odwodnionej. Dzięki lekkiej, odświeżającej formule maska szybko się wchłania, dogłębnie nawilżając i przywracając skórze zdrowy blask.

CLARENA żelowa maska nawilżająca


REDBLOCKER - koncentrat naprawczy do skóry wrażliwej i naczynkowej 

RedBlocker koncentrat naprawczy to dermokosmetyk przeznaczony do codziennej pielęgnacji cery wrażliwej i naczynkowej. Preparat składa się ze skoncentrowanej dwufazowej formuły. Faza wodna zawiera optymalną koncentrację składników aktywnych, które skutecznie i szybko eliminują zaczerwienienia, uszczelniają, wzmacniają i chronią kruche ściany naczyń krwionośnych. Dodatkowo intensywnie nawilżają, regenerują i odżywiają delikatną cerę. Faza olejowa wspiera działanie składników fazy wodnej oraz zmniejsza transepidermalną utratę wody z naskórka (TEWL), utrzymując dogłębne nawilżenie skóry. Podczas wstrząsania fazy koncentratu łączą się, tworząc jednolitą, lekką i jedwabistą konsystencję, która doskonale się wchłania, nie zatyka porów oraz nie pozostawia na skórze uczucia lepkości. Preparat zapewnia gruntowną odnowę wrażliwej lub naczynkowej cery. Wyraźnie poprawia kondycję skóry i natychmiast łagodzi podrażnienia. Sprawia, że jest ona optymalnie nawilżona, ukojona i uelastyczniona, a zaczerwienienia wyraźnie zmniejszone.

REDBLOCKER - koncentrat naprawczy do skóry wrażliwej i naczynkowej


ALOESOVE - kwasowy peeling do twarzy

Peeling do twarzy ALOESOVE Pink to innowacyjny produkt do oczyszczania każdego typu cery. Łączy kwasy AHA i PHA w 10% stężeniu (migdałowy, laktobionowy, fitowy), które delikatnie, ale skutecznie usuwają martwy naskórek, przyspieszają odnowę komórkową i ujednolicają koloryt skóry. Zawiera kompleks AHAG z ekstraktów roślinnych i oleju z nasion amarantusa, które nawilżają, łagodzą podrażnienia i redukują zaczerwienienia. Prebiotyk z roślinnych komórek macierzystych (granatu i bawełny) chroni mikroflorę skóry oraz jej komórki przed stresem fotooksydacyjnym. Oleje ze słodkich migdałów, pestek winogron i arganowy zapewniają głębokie nawilżenie i wygładzenie. Delikatny zapach i lekka formuła peelingu sprawia, że jego stosowanie jest niezwykle przyjemne. To idealny wybór dla osób poszukujących produktu do kompleksowej pielęgnacji twarzy.

EDIT: Tutaj moja recenzja.

ALOESOVE - kwasowy peeling do twarzy



SO!FLOW Booster wygładzający do włosów puszących się

Booster wygładzający eliminuje puszenie, nadając włosom zdrowy, gładki wygląd. Dzięki skoncentrowanej formule efekt jest widoczny natychmiastowo. Włosy pozostają gładkie, nawet przy wysokiej wilgotności. Produkt wzmacnia strukturę włosów, sprawiając, że stają się elastyczne, miękkie i łatwe do ułożenia, bez odstających kosmyków.

SO!FLOW Booster wygładzający do włosów puszących się


AMADERM delikatny syndet do mycia twarzy i ciała

Delikatny preparat myjący niezawierający mydła, przeznaczony do skutecznego oczyszczania twarzy, ciała i skóry głowy. Przynosi ulgę suchej i podrażnionej skórze. Odpowiednio dobrane składniki aktywne redukują uczucie dyskomfortu i ściągnięcia, pozostawiając skórę miękką, zregenerowaną i dogłębnie nawilżoną. Skutecznie usuwa zanieczyszczenia, nie naruszając przy tym bariery ochronnej skóry. Do stosowania dla dzieci od 1. dnia życia oraz dla osób dorosłych. Bezpieczny dla kobiet w ciąży.

AMADERM delikatny syndet do mycia twarzy i ciała


De Care QF Deser Konjac o smaku brzoskwini 

Zdrowa alternatywa dla tradycyjnych deserów, stworzona na bazie błonnika z korzenia konjac. Dzięki niskiej kaloryczności (tylko 3-4 kalorie w tubce!) i niskiemu indeksowi glikemicznemu może pomóc w kontroli apetytu i utrzymaniu stabilnego poziomu cukru we krwi. Galaretka jest w 100% wegańska, bezglutenowa i keto-friendly, a jej skład został wzbogacony o witaminę C, wspierającą odporność. Naturalny sok brzoskwiniowy nadaje deserowi owocowy i orzeźwiający smak. Dzięki wygodnej tubce produkt nie wymaga chłodzenia i jest gotowy do spożycia w każdej chwili – w pracy, szkole, po treningu czy w podróży. To doskonała opcja dla najmłodszych jak i osób dbających o linię, eliminujących cukier z diety lub po prostu szukających zdrowych i pysznych przekąsek.

QF Deser Konjac o smaku brzoskwini


EFEKTIMA Algae maseczka algowa rozświetlenie i wygładzenie

Zawarty w masce kompleks brązowych alg (Sea Heather) oraz witamina C sprawiają, że cera staje się zauważalnie gładsza i intensywnie nawilżona, a jej koloryt jest wyrównany i pełen naturalnego blasku. Dodatek oleju arganowego daje efekt pięknej, odżywionej i zrewitalizowanej skóry oraz wspomaga ją w wizualnym odmłodzeniu. Maska o kremowo - żelowej konsystencji, przynosi ukojenie skórze twarzy dostarczając jej cennych składników aktywnych.

EFEKTIMA Algae maseczka algowa rozświetlenie i wygładzenie


Jak widzicie zawartość ponownie jest imponująca. Każdy z produktów chętnie wypróbuję. Nie ma tutaj nic, co chciałabym komuś oddać, bo na przykład mnie nie zainteresowało lub tego nie lubię. Cieszy mnie to, ponieważ przede mną masa ciekawych testów, z którymi z pewnością będę do Was wracała.

A Wam, co wpadło w oko?

Lane Perfumy Ambra - poznaj francuskie perfumy

 Współpraca barterowa 

Lane Perfumy Ambra - poznaj francuskie perfumyLane Perfumy Ambra - poznaj francuskie perfumy

Wybór odpowiednich perfum jest niezwykle trudny - przynajmniej dla mojej osoby. Wysoka jakość nie powinna być przywilejem dostępnym jedynie dla wybranych, a ogólnie obowiązującym standardem. Dobrej jakości perfumy nie muszą rujnować budżetu. Z tej przyczyny produkty AMBRA łączą luksus z przystępną ceną. Jednolite flakony dają przestrzeń na właściwe wybrzmienie tego, co najistotniejsze, czyli samego zapachu.

Często przez długi czas zastanawiam się nad zamówieniem konkretnych perfum. Zdarza się, że ich ceny jednak mnie powstrzymują. Kilka lat temu poznałam sklep, o którym powstał ten wpis i od tamtej pory często do niego wracam, kiedy chcę oszczędzić, a mieć pewność, że perfumy będą trwałe. Wybór zapachów jest ogromny i każdy znajdzie odpowiedni dla siebie. Co mnie urzekło, przy każdym z nich mamy możliwość wyboru jednej z trzech pojemności 108 ml, 60 ml i 35 ml, a ceny zaczynają się już od 18,80 zł. Kiedy nie znam jeszcze danych perfum, decyduję się na mniejsze opakowanie, a kiedy znam - zamawiam to największe :)

Dziś chciałabym Wam pokazać moje ostatnie zamówienie, a na samym końcu opowiem o wrażeniach po testach tych zapachów.


Lane Perfumy Ambra - poznaj francuskie perfumy


Zdecydowałam się na numer 118. Niesamowity aromat, który powstał poprzez połączenie wyjątkowo aromatycznych nut, dopieści, rozbudzi i otuli delikatną mgiełką na cały letni dzień. Tę kompozycję pokochają kobiety, które uwielbiają perfumy świeże, kwiatowe i owocowe. W nutach zapachowych jest odświeżające zielone jabłko, czy ogórek a obok nich są przepiękne esencje najbardziej uwielbianych kwiatów. Wśród nich są magnolia, fiołek, róża i konwalia. Całość uzupełniają drzewo sandałowe, nuty drzewne i bursztyn. Intensywny i orzeźwiający zapach będzie się utrzymywać na skórze przez cały dzień. Jest kuszący, a przy tym świeży, a wszystko to razem sprawia, że nie ma lepszej kompozycji na lato. 

Jest to odpowiednik jednego z moich ulubionych zapachów - DKNY Be Delicious i muszę przyznać, że zapach jest identyczny! Od dawna kupuję znane i lubiane "jabłuszko", a w ostatnim czasie mi się skończyło, więc postanowiłam wypróbować odpowiednik i się nie zawiodłam. Zapach jak i trwałość są na 5+!

Kolejne perfumy, które postanowiłam wypróbować to numer 340. Ten zapach sprawia, że powietrze na długo nosi w sobie kuszące nutki Orientu. Pozostaje w nim słodkawy zapach migdałów, akordy tuberozy, a nawet esencja kakao. Kwiatowy zapach nadaje się do łączenia z codziennymi stylizacjami. Pasuje do seksownych zestawień ze szpilkami, jak i do dziewczęcej sukienki z falbanami. Orientalne perfumy nalewane podkreślają dokładnie tę stronę kobiecości, którą w danym momencie chcemy zaakcentować. Idealnie sprawdzą się jesienią i zimą.

Tutaj mamy odpowiednik zapachu GOOD GIRL - Carolina Herrera. Od razu muszę się przyznać, że oryginału nigdy nie miałam, ale od pewnego czasu zamierzam to zmienić. Postanowiłam najpierw zamówić odpowiednik i sprawdzić, czy aromat nie będzie mi przeszkadzał nosząc go na sobie dłużej. Zazwyczaj takie ciężkie perfumy wywołują u mnie migreny, więc ostrożnie podchodzę do takich nowości. Aktualnie nic takiego się nie dzieje i jestem zadowolona, że w końcu mam coś mocniejszego na zimniejsze dni.

Ostatni zapach, na który się skusiłam to numer 059 i perfumy męskie. Kompozycja nut zapachowych jest tak zniewalająca, że żadna kobieta się nie oprze. We flakonie zamknięto kwintesencję męskości, siłę, witalność i niesamowitą zmysłowość. Mężczyźni emanujący energią, pewni siebie i prowadzący aktywny tryb życia, w tym zapachu odnajdą odzwierciedlenie swojej osobowości. Nadający pikanterii pieprz, łączy się z takimi aromatami, jak bursztyn, wanilia, białe piżmo, czy żywica. Wyraźnie wyczuwalny jest również zapach czerwonej mandarynki i pomarańczy. Natomiast szczypty magii i zmysłowości dodają aldehydy. Poleca się je szczególnie latem.

Jest to odpowiednik mojego ukochanego zapachu ALLURE SPORT - Chanel. Jak możecie się domyślić, nie zawsze mnie stać na taki prezent dla mojego męża, a on sam, mimo że jest nim oczarowany, to niechętnie go kupuje właśnie ze względu na koszt. Tutaj mam go za śmieszne pieniądze, a nie różni się praktycznie niczym od oryginału. Przepiękny, seksowny, męski, trwały i zachwycający! Polecam!


Lane Perfumy Ambra - poznaj francuskie perfumy

Podsumowując.

Zapachy perfum lanych Ambra są bardzo intensywne i uwodzicielskie. Każdy z nich jest inny, w żaden sposób nie przypominają siebie na wzajem, co tylko sprawia, że mam ochotę poznać kolejne zapachy. Trwałość jest bardzo dobra - spryskując się nimi rano, czuję je na sobie jeszcze wieczorem, więc mają za to ode mnie ogromny plus. Kolejna zaleta, to cena - 18,80 zł za 35 ml, 26,80 zł za 60 ml i 36,80 zł za 108 ml!. Flakony - moim zdaniem wyglądają pięknie. Często wspominam, że uwielbiam prostotę. W przypadku perfum - opakowanie nie jest ważne, one i tak w moim  przypadku stoją w szafce łazienkowej lub leżą w torebce. Dla mnie liczy się wnętrze flakonów, które w przypadku perfum lanych Ambra - jest niesamowite i kuszące. Mój powrót do marki po latach jest udany i jestem pewna, że na tym zamówieniu się nie skończy. Na moim blogu znajdziecie też inne wpisy o aromatach tej marki, jednak musielibyście trochę poszukać - są to wpisy z 2016 lub 2017 roku. W sumie sama nie pamiętam, ale znam je od lat!

Czy mieliście okazję poznać francuskie lane perfumy Ambra? Jak Wasze wrażenia po testach?

Tekst większego napisu nagłówka

Warto zobaczyć

Tekst mniejszego napisu nagłówka

inne moje artykuły

Sekcja - Polecane posty

Instagram