Vabun Sport - energia, inspiracja, charakter.
Prezent / współpraca barterowa
Z zapachami od Radosława Majdana już miałam okazję się zapoznać. Vabun Sport był mi znany w postaci żelu pod prysznic. Tak bardzo spodobał się mojemu mężowi, że postanowiliśmy do zestawu sprawić sobie wodę perfumowaną.
Vabun Sport to zapach zadziorny z nutą tajemniczości. Kusi zmysły, dodaje energii do działania. Nie pozwala o sobie zapomnieć. Przeplatają się nuty kardamonu, drzewa sandałowego, piżma oraz ambry. Energetyczny, kuszący zmysły.
Zapach zamknięty jest w eleganckim 100 ml flakoniku, który zamknięty jest srebrnym wymyślnym korkiem. Na etykiecie znajdziemy bardzo seksowne zdjęcie pleców Pana, który wypuścił tę wodę perfumowaną, męża Pani Małgorzaty Rozenek- Majdan czyli Radosława Majdana. Napis utrzymany jest w srebrno czerwonej szacie- podobnie jak pudełko. Atomizer jest wykonany bardzo dokładnie, nie przecieka, nie zacina się i dozuje idealnie wymierzoną ilość perfumy na ciało.
Jeśli chodzi o sam zapach, to jest bardzo aromatyczny- ja najbardziej wyczuwam w nim nuty drzewa sandałowego, oraz kardamonu- co powoduje u mnie przyjemne dreszcze. Zapach jest bardzo trwały, na ubraniach trzyma się dobre kilka dni.
W połączeniu z żelem pod prysznic, o którym Wam już pisałam jakiś czas temu tworzy idealny duet. Mąż jest zachwycony trwałością, jak i intensywnością tego wariantu zapachowego. Podobnie jak ja twierdzi, że tak powinien pachnieć mężczyzna: energetycznie, zmysłowo, elegancko i... podniecająco.
Jeśli jesteś facetem, który lubi być zauważony to ten zapach z pewnością będzie do Ciebie pasował. Jako kobieta mogę śmiało stwierdzić, że obok tak pachnącego mężczyzny nie da się przejść obojętnie.
Co ciekawe- zapach ten wypuszczony jest przez producenta PAKO LORENTE. Dostępny jest w drogeriach Hebe.
Polecam!
mój mężczyzna ma żel o tym zapachu i uwielbiam jak nim pachnie wychodząc z kąpieli
OdpowiedzUsuńto super!
UsuńMój mąż ma żel pod prysznic z tej serii. Cudowny rześki zapach. Muszę dokupić mu w prezencie te właśnie perfumy bo ja sama się zakochałam w tym zapachu.
OdpowiedzUsuńpolecam!
UsuńTotalnie go nie znam, muszę przyznać, że nie słyszałam nawet o nim :(
OdpowiedzUsuńPolecam się zapoznać :)
UsuńMusimy polecić bratu :D
OdpowiedzUsuńMyślę, że na pewno mu się spodoba!
Usuńseria vabun sport jest świetna. nam bardzo przypadla do gustu , moj chlopak ma i uzywa
OdpowiedzUsuńNam najbardziej się spodobała.
UsuńW połączeniu z żelem musi być obłędny ^^
OdpowiedzUsuńWidziałam już produkty Vabun na wielu blogach, ale sama nie miałam okazji chociażby powąchać żadnego. DO Hebe mam bardzo daleko, kilka rady do roku bywam w okolicach tej drogerii, ale jak w końcu się wybiorę, to nie omieszkam powąchać i sprawdzić zarówno wersję męską, jak i damską :D
OdpowiedzUsuńJak będziesz w Hebe o wąchaj :) zakochasz się na pewno ;)
UsuńWidać, ze mocny zapach :D
OdpowiedzUsuńIntensywny jest ale nie przesadzony.
UsuńSport jest mega! Mamy i zel i perfume. Plus jeszcze serie Gold, ale to juz mi sie mniej podoba :)
OdpowiedzUsuńSuper!
UsuńWiele słyszałam o tych perfumach, ale nigdy nie miałam okazji ichh poznać
OdpowiedzUsuńMój mąż uwielbia te zapachy od nich :)
OdpowiedzUsuńŚwietne są!
UsuńUwielbiam męskie zapachy. Mam te perfumy i dałam je ojcu. Od razu wyczuwam kiedy się nimi psika.
OdpowiedzUsuńSą bardzo charakterystyczne
UsuńMój kochany byłby zachwycony. Muszę mu je kupić na urodziny.
OdpowiedzUsuńJeżeli zapach jest zadziorny to mojemu chłopakowi z pewnością przypadnie do gustu😊
OdpowiedzUsuńTo na pewno się spodobają :)
UsuńCzytam o tyh perfumach i czytam , chyba sama musze je poznac :D
OdpowiedzUsuńPolecam!
UsuńBędę w Paco to powącham- mój niedługo ma urodziny :)
OdpowiedzUsuńFlakon mega wygląda.
OdpowiedzUsuńZapach żelu z serii sport jest obłędny w połaczenii z tymi perfumami musi robic piorunujace wrazenie.
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie wyglądają:)
OdpowiedzUsuńChyba w końcu czas na zmianę ulubionych perfum!
OdpowiedzUsuńMuszę odwiedzić hebe. Mój mąż niebawem ma urodziny i już wiem co mu kupię
OdpowiedzUsuńCoś dla mojego męża :D
OdpowiedzUsuńMój mąż je miał. Pachną świetnie.
OdpowiedzUsuńPachną dość uniwersalnie, niezobowiązująco :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie napisane. Fajny artykuł.
OdpowiedzUsuń