Chrupiące placki ziemniaczane jak u babci - przepis

 

Chrupiące placki ziemniaczane jak u babci - przepis

Placki ziemniaczane to najprostsze i najszybsze danie obiadowe. Złociste i chrupiące świetnie komponują się z kwaśną śmietaną, sosem grzybowym czy węgierskim. Równie dobrze smakują na ciepło jak i zimno. Jak przygotować placki, które zachwycą Wasze podniebienia?


Moja babcia zawsze mi powtarzała, że diabeł tkwi w szczegółach. Aby wykonać złociste i chrupiące placki trzeba zwracać uwagę na dwie rzeczy: smażyć je na gorącym oleju, oraz zlać ze starkowanych ziemniaków wodę. Jeśli będziecie przestrzegać tych dwóch rzeczy, to z pewnością Wasze placki będą wyśmienite i chrupiące. 

Żeby placki smakowały jak te, które przyrządzały nasze babcie, należy zrobić je według ich przepisu - pamiętajcie, w dawnych czasach nie było mieszanek typu "przyprawa do ziemniaków", a dostęp do różnych przypraw był ograniczony. W moim domu, w mojej rodzinie, od pokoleń przepis jest jeden. Placki przyprawia się jedynie solą, pieprzem i majerankiem, a ich smak zachwyca nie tylko domowników, ale również gości.

Składniki:

1 kg ziemniaków
2 jajka
3 łyżki mąki pszennej
1 średniej wielkości cebula
sól
pieprz
majeranek
olej do smażenia

Przygotowanie:

Wszystko zaczynamy od obierania ziemniaków. Kiedy już to zrobimy i umyjemy je, możemy przejść do tarkowania. Dzielę ziemniaki na pół - jedną połowę ścieram na papkę, a drugą tarkuję na większych oczkach (jak do buraków) - poniżej zdjęcie końcówek, które mam w maszynce.

Chrupiące placki ziemniaczane jak u babci - przepis


Kiedy starkuję ziemniaki łączę je w jednej misce i odstawiam na bok, aby pojawiła się w nich woda. Kiedy się pojawi, zlewam ją. Następnie kroję cebulę na drobną kostkę, wrzucam do ziemniaków, dodaję mąkę, jajka i przyprawy. Wszystko dokładnie mieszam i ponownie odstawiam. 

W tym czasie nagrzewam patelnię z olejem rzepakowym. Jeśli w misce z ziemniakami znowu pojawiła się woda, to ponownie ją zlewam. Na rozgrzany tłuszcz wykładam ciasto łyżką formując placki i smażę po kilka minut z dwóch stron. 

Kiedy dolewam olej, to czekam, aż mocno się rozgrzeje. Placki zawsze wykładam na gorący, a nie ciepły. 
Jeśli chcecie, aby placki były bardziej złociste, do ciasta możecie starkować (na najdrobniejszych oczkach) jedną niewielką marchewkę. Placki nie zmienią zbytnio smaku, a zyskają piękny kolor. 

Placki z patelni przekładam na ręcznik papierowy, a później na talerze. Podaję z kwaśną śmietaną lub sosem.

Smacznego!

Chrupiące placki ziemniaczane jak u babci - przepis

Chrupiące placki ziemniaczane jak u babci - przepis


TUTAJ znajdziecie przepis na placka po węgiersku. 
Przepisy na inne dania z ziemniaków znajdziecie TUTAJ.

Lubicie placki ziemniaczane? Podajecie je w tej samej wersji czy używacie innych przypraw? Z czym jecie placki?

Szare kluski z ziemniaków - przepis

Szare kluski z ziemniaków - przepis

Dania z ziemniaków na moim blogu cieszą się największą popularnością. Najczęściej zaglądacie do wpisu z przepisem na kartacze, babkę ziemniaczaną czy kiszkę. Dzisiaj postanowiłam, że dorzucę do nich przepis na lubiane przez wszystkich szare kluski. 


Mimo że od urodzenia mieszkam na Suwalszczyźnie i dania z ziemniaków mi nie obce, to w moim rodzinnym domu szarych klusek nikt nie robił. Kiedyś, przeglądając pomysły na szybkie i proste dania wpadłam na przepis, z którego po raz pierwszy zrobiłam te ziemniaczane kluski i tak mi posmakowały, że trochę go zmodyfikowałam i zaczęłam podawać w swoim domu. Danie to, posmakowało każdemu z domowników, więc mogę je zrobić zawsze, nie martwiąc się, że ktoś będzie marudził. Co potrzeba, aby zrobić ten prosty w wykonaniu i szybki obiad?

Składniki:

2 kg ziemniaków
szklanka mąki pszennej
2 jajka
sól
pieprz
boczek wędzony
dwie cebule
2 łyżki oleju

Przygotowanie:

Przygotowanie zawsze zaczynam od przygotowania zasmażki. Boczek kroję w niewielką kostkę lub paski, cebulę również siekam dość drobno. Na gorącej patelni rozgrzewam dwie łyżki oleju i wrzucam boczek. Kiedy zaczyna się rumienić, dodaję cebulę i smażę do jej zeszklenia. Zdejmuję patelnię z ognia. 

Następnie obieram i myję ziemniaki. Ścieram je i wyciskam przez gazę jak do kartaczy. Wodę z odciśniętych ziemniaków zostawiam w miseczce, aż na dnie pojawi się skrobia. Potem wodę wylewam, a zebraną z dna miski skrobię dodaję do wyciśniętych ziemniaków. Dodaję tam sól i pieprz do smaku, 2 całe jajka i szklankę mąki. Mieszam wszystko ręką, aż składniki się połączą. Masa nie może być zbyt rzadka, ani zbyt zbita. Idealnie jest, jeśli da się z niej formować kluski dwoma łyżkami naraz. 

Wstawiam garnek z osoloną wodą. Kiedy woda się gotuje, powoli, pojedynczo wrzucam robione na bieżąco kluski. Po wrzuceniu każdej, lekko mieszam, żeby ich nie rozwalić, ale żeby nie przykleiły się do dna garnka. Gotuję przez około 5-7 minut od wypłynięcia na powierzchnię. Ponownie wstawiam patelnię z zasmażką. Kiedy się zagrzeje, wyjmuję kluski cedzakową łyżką z garnka i wrzucam je na patelnię. Chwilę podsmażam i łączę kluski z zasmażką. Podaję na płaskim talerzu.

Smacznego!

Szare kluski z ziemniaków - przepis

Szare kluski z ziemniaków - przepis


Tę wersję klusek lubimy najbardziej i taka najczęściej pojawia się na naszym stole. Danie jest proste w wykonaniu, smaczne i tanie. Składniki na jego wykonanie bardzo często są dostępne w każdym domu, więc nie musimy martwić się dodatkowymi zakupami. Może nie wygląda jakoś pięknie, ale gwarantuję, że smak jest wyśmienity.

Znacie szare kluski? Czy w Waszych rejonach podaje się to danie?

___________________________________________________
Ciekawostka:

Czy wiecie jak wielką rolę odgrywają dzisiaj media społecznościowe i Internet jeśli chodzi o reklamę? Mimo wszystko, drukowane ulotki wciąż pozwalają się obronić i są świetną formą reklamy, jeśli ich kolportaż prowadzony jest umiejętnie. Umieszczenie ich w odpowiednim miejscu pomoże zwabić wielu nowych klientów, do czego przydatne są stojaki na ulotki. Postawione nieopodal biura naszego sklepu czy firmy będą świetnie ściągać nowych klientów. 

Babka ziemniaczana - smaki Podlasia - przepis

Babka ziemniaczana - smaki podlasia - przepis


Babka ziemniaczana, to jedno z moich ulubionych dań z dzieciństwa. Od kiedy pamiętam, pojawiała się w moim domu i mam do niej ogromny sentyment. Jest przepyszna chwilę po upieczeniu, ale i równie dobrze smakuje następnego dnia - odsmażana na patelni. Dziś chcę podzielić się z Wami moim przepisem na to pyszne podlaskie danie.

Babka ziemniaczana, kugel, babka kartoflana, kartoflarz, tarciuch – babka z tartych surowych ziemniaków wymieszanych ze skwarkami ze świeżo stopionego boczku lub słoniny, pikantnie przyprawionych i zapieczonych w piecu lub piekarniku na złocisto-brązowy kolor. Jest tradycyjną potrawą kuchni białoruskiej, ale równie dobrze przyjęła się na Podlasiu i Suwalszczyźnie. Przepis z którego korzystam w mojej rodzinie jest taki sam od lat, nigdy go nie modyfikowałam i nie mam zamiaru - będę przekazywała go moim dzieciom i mam nadzieję, pozostanie w naszej rodzinie na długo. 

Składniki:

3 kg ziemniaków
2-3 cebule
1 jajko
3-5 łyżek mąki pszennej
2-3 łyżki mąki ziemniaczanej
sól
pieprz
papryka ostra mielona
papryka słodka mielona
majeranek
2-3 ząbki czosnku
200 g wędzonego boczku

Przygotowanie:

Zawsze zaczynam od przygotowania skwarek. Boczek kroję w paski lub kostkę - w zależności od nastroju :P. Wrzucam go na gorącą patelnię i smażę aż do zarumienienia. Pod koniec smażenia dodaję pokrojoną w kostkę jedną cebulę. Zostawiam do ostygnięcia.

Kiedy skwarki stygną, zabieram się za obieranie ziemniaków i pozostałej cebuli. Następnie ścieram wszystko na tarce do ziemniaków (cebulę też), dodaję jajko, mąki i przyprawy (ilość zależy od Waszych upodobań), wyciskam do tego ząbek czosnku i wrzucam ostudzone skwarki. Wszystko dokładnie mieszam i przelewam do keksówek lub prostokątnych blach - w zależności od tego co mam pod ręką. Wstawiam do nagrzanego piekarnika na 180 stopni (góra dół) i piekę aż do zarumienienia. Średnio jest to czas około 60-80 minut. Pod koniec pieczenia można na wierzch ułożyć kilka plastrów słoniny i ustawić termoobieg - wtedy na wierzchu zrobi się fajna skorupka. 

Podaję z kwaśną śmietaną posypaną natką pietruszki lub szczypiorem.

Zrobiłam zdjęcie babki dopiero kilka godzin po upieczeniu - zapomniałam od razu po wyjęciu z pieca, więc wygląda trochę blado - proszę o wybaczenie.

Babka ziemniaczana - smaki Podlasia - przepis

Babka ziemniaczana - smaki Podlasia - przepis

W mojej rodzinie uwielbia się jeść babkę następnego dnia, albo wieczorem - kroimy ją w plastry i smażymy na gorącym tłuszczu - tak podana jest jeszcze pyszniejsza :) Polecam wypróbować obie wersje :)

Babka ziemniaczana - smaki Podlasia - przepis

Pamiętajcie, że dobry piekarnik to podstawa, aby uzyskać najlepszą babkę ziemniaczaną.

Życzę smacznego!

Kartacze - danie z kuchni regionalnej - przepis

Kartacze - danie z kuchni regionalnej - przepis


Kartacze - z litewskiego cepeliny, to potrawa regionalna, popularna w północno-wschodniej Polsce. Jest to rodzaj dużej, nadziewanej mięsem pyzy ziemniaczanej zrobionej z mieszaniny surowych i ugotowanych ziemniaków. 

To danie zna pewnie każdy kto mieszka w połnocno-wchodniej Polsce, albo bywał na wycieczkach na Litwie. Moja prababcia pracowała kiedyś w restauracji i przepis z którego tam korzystała, pozostał w naszej rodzinie na stałe. Osobiście nauczyłam się go od mojej babci, z którą bardzo często gotowałam na obiad kartacze. To danie jest dość pracochłonne, ale smak rekompensuje poty wylane na ugotowanie go.

Składniki: 

3 kg ziemniaków
około 6 szt. ugotowanych średniej wielkości ziemniaków
sól
pieprz
majeranek
czosnek
1 kg mięsa mielonego wieprzowego
4 cebule
mąka ziemniaczana
boczek na skwarki

Przygotowanie:

Surowe ziemniaki należy zetrzeć na tarce razem z 2 cebulami. Następnie należy odcisnąć je z wody tak, aby pulpa nie była mokra. Wyciśniętą wodę z ziemniaków zostawić w naczyniu i poczekać, aż opadnie w niej krochmal. Gotowane ziemniaki przecisnąć przez praskę. Następnie wyciśnięte ziemniaki połączyć z tymi ugotowanymi. Ważne! Gotowanych ziemniaków powinno być mniej więcej tyle ile zajmuje 1/4 ziemniaków wyciśniętych z wody. Do mieszanki dorzucić trochę soli i wrzucić krochmal (mąkę ziemniaczaną) która opadła na dnie naczynia z wyciśniętą wodą. Wodę wylać. Wszystko razem wymieszać na gładką masę - mieszanka nie powinna być zbyt mokra, więc jeśli mocno rozchodzi się w rękach, należy dodać trochę mąki ziemniaczanej. Z doświadczenia wiem, że wszystko zależy od ziemniaków, których używamy i nie zawsze jest to potrzebne. Osobiście rzadko ją dodaję - tylko w ostateczności.

Mięso mielone doprawić solą i pieprzem. Wycisnąć przez praskę dwa ząbki czosnku, zetrzeć do niego jedną cebulę. Dodać majeranek i wszystko dobrze wymieszać.

Zaczynamy formować kartacze. Nakładam na rękę trochę ciasta ziemniaczanego i rozpłaszczam go na wielkość swojej dłoni. Na środek nakładam porcję mięsa mielonego i ciasto zawijam tak, aby schować je w środku. Formuję owalny kształt i odkładam na stolnicę. 

W dużych garnkach gotuję wodę z dodatkiem soli i odrobiną oleju. Kiedy zaczyna się gotować wrzucam do niej uformowane wcześniej kartacze - jeden po drugim, nie pozwalając, aby woda przestała wrzeć. Kiedy wrzucimy wszystkie - zmniejszamy ogień i gotujemy. Do wody można dosypać odrobinę majeranku - ziemniak przechodzi wtedy ciekawym aromatem. Osobiście obserwuję kartacze co 5-10 minut, dobrze wyrobione ciasto nie powinno się rozwalać i po wypłynięciu gotuję je jeszcze około 20-30 minut. Pamiętajcie, żeby włączyć okap kuchenny, bo zapach będzie utrzymywał się w domu przez kilka dni. Zanim wyłączę garnek wyciągam jednego kartacza na próbę - przekrawam go na pół i sprawdzam czy mięso w środku jest dogotowane - jeśli tak, to garnki wyłączam i danie gotowe. 

Na nagrzaną patelnię wrzucam pokrojony w kostkę lub paski boczek. Smażę aż do zarumienienia, następnie dorzucam skrojoną w kostkę cebulkę i smażę do miękkości. Tak przygotowaną okrasą posypuję gotowe kartacze.

Do kartaczy świetnie pasuje surówka z kiszonej kapusty z odrobiną oleju, soli, pieprzu, cebuli i cukru. 
Na Litwie jadłam kartacze polane słodką śmietaną i również smakowały bardzo dobrze.

Smacznego!

Kartacze - danie z kuchni regionalnej - przepis


Kartacze - danie z kuchni regionalnej - przepis


Kartacze - danie z kuchni regionalnej - przepis

P. S. Danie doskonale smakuje kolejnego dnia, pokrojone w plastry i odmażone na patelni 🤭 

Inne dania z ziemniaków z kuchni podlaskiej:
babka ziemniaczana i kiszka ziemniaczana

Jeśli podoba Ci się ten przepis, to możesz postawić mi za niego kawę ;)

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Kiszka ziemniaczana - smaki podlasia - przepis

We wpisie pojawia się link sponsorowany / reklama

Kiszka ziemniaczana - przepis

Kuchnia podlaska słynie od potraw ziemniaczanych. Będąc na tych terenach, grzechem jest nie spróbować takich dań jak kiszka ziemniaczana, babka czy kartacze. W Suwałkach mieszkam od urodzenia więc takie smaki nie są mi obce. Postanowiłam co jakiś czas wrócić do Was z przepisami na dania z mojego regionu.

Od kiedy pamiętam zawsze uwielbiałam robić coś w kuchni. Już mając 6 lat, wybierałam z lodówki wszystkie warzywa i kroiłam je w kostkę czy paski. Te czynności sprawiały mi ogromną przyjemność i tak zostało do dziś. Kuchnia mojej babci była przepełniona daniami z naszego regionu i to właśnie ona nauczyła mnie przyrządzać kiszkę ziemniaczaną. Postanowiłam podzielić się z Wami tym przepisem, bo danie jest przepyszne i zawsze wychodzi.

Składniki:

1 porcja flaków na kiszkę (u nas ważyła 1 kg)
4-5 kg ziemniaków
500 g wędzonego boczku
3 cebule
3 ząbki czosnku
2 jajka
3 łyżki mąki 
garść majeranku
sól
pieprz
papryka słodka mielona

wykałaczki do zamknięcia flaków
butelka plastikowa po wodzie lub napoju, ewentualnie lejek z szerokim otworem

Przygotowanie:

Flaki najlepiej jest wymoczyć w wodzie przez około 2 godziny, aby pozbyć się nadmiaru soli. Następnie dokładnie je myjemy. Osobiście przewracam je na drugą stronę i zmywam lepką warstwę, następnie przewracam z powrotem. Podczas mycia nalewam do flaków wodę, aby sprawdzić czy nie mają dziur - jeśli mają - ucinam je tak, aby pozbyć się dziurawych elementów.

Boczek kroję w kostkę i smażę na patelni. Kiedy jest już rumiany, dodaję jedną skrojoną cebulę i wyciskam 3 ząbki czosnku. Zostawiam do ostygnięcia.

Ziemniaki i dwie pozostałe cebule ścieram na tarce. Dodaję resztę składników (mąka, jajka, przyprawy) i dokładnie mieszam. Do masy dodaję ostudzony wcześniej boczek z cebulą i czosnkiem. 

Flaki skracam na 30-50 cm kawałki. Każdy z nich łapię za jeden koniec i wykałaczką spinam tak, aby nie wyleciała z niego zawartość. Następnie otwartą część zakładam na lejek i nadziewam flaki. Trzeba pamiętać, że ziemniak podczas pieczenia puchnie, więc nie nadziewamy flaków jak kiełbasy, tylko trochę luźniej. Kiedy wypełnię całość, zapinam flak wykałaczką. Tak przygotowane flaki układam na blachy wyłożone wcześniej papierem do pieczenia z odrobiną  oleju.

Ważne!
Kiszki wstawiamy do nagrzanego piekarnika. Piekarnik powinien mieć ustawione grzanie na góra-dół bez termoobiegu. Temperatura pieczenia to 150 stopni (nie więcej). Po około 5 minutach, kiedy kiszki lekko się naciągną - nakłuwam je igłą mniej więcej co 5-10 cm na całej długości. 

Kiszka ziemniaczana - przepis


Pieczemy 45 minut po czym przekładamy je na drugą stronę, ponownie nakłuwamy i pieczemy kolejne 45 min. Jeśli kiszka nie jest odpowiednio rumiana, to na sam koniec pieczenia można włączyć termoobieg, jednak należy zmniejszyć temperaturę do około 100-120 stopni. 

Tak przygotowana kiszka nigdy mi nie pękła i zawsze wygląda doskonale. Smak przypomina mi moje dzieciństwo i babcię, która gotowała najlepiej na świecie. 

Produkty pochodzenia zwierzęcego są doskonałym źródłem kolagenu wspomagającego naszą skórę oraz stawy. Dodatkowo flaczki są pełne żelaza, wapnia, a także witamin z grupy B, więc warto od czasu do czasu zjeść taką kiszkę. Wiedzieliście o tym? 

Smacznego!

Inne dania z kuchni podlaskiej znajdziecie tutaj:


Wpis promocyjny. 

Instagram