Mus mango, mydło pomidorowe i mydło kawowe - SAVON COSMETICS

Prezent / współpraca barterowa

Mus mango, mydło pomidorowe i mydło kawowe - SAVON COSMETICS


Kto czyta mojego bloga ten wie, że uwielbiam wszelkiego rodzaju naturalne mydełka czy inne kosmetyki. Na firmę Savon Cosmetics trafiłam na którymś z blogów i tak zaciekawiły mnie ich produkty, że musiałam wypróbować coś na sobie.



W tym poście produkty pokażę Wam trzy - mus mango, mydło pomidorowe oraz mydło kawowe. Ciekawi? No to zaczynamy!

Savon Cosmetics jest polskim producentem prawdziwie naturalnych kosmetyków. Nasza siedziba mieści się w Koninie - to tu powstają niepowtarzalne mydła naturalne, pachnące balsamy do ciała i inne.MOŻESZ NAM ZAUFAĆ. W naszych produktach nie ma sztucznych składników, zapachy produktom nadają naturalne olejki eteryczne. Nasze wyroby są przebadane mikrobiolgicznie i dermatologicznie przez certyfikowane laboratorium. Produkty poddajemy szczegółowej kontroli jakości. Kosmetyki SAVON mogą być również używane przez dzieci poniżej trzeciego roku życia. Prowadzimy własną produkcję w Polsce dzięki temu mamy pewność co do składu oraz jakości użytych składników.


Mus mango, mydło pomidorowe i mydło kawowe - SAVON COSMETICS

Jako pierwszy chcę przedstawić Wam mus mango. 

Intensywnie nawilżający mus z masłem mango,masłem shea, olejkiem z rokitnika i leczeniczym olejkiem tamanu. Mus intensywnie  nawilża i poprawia koloryt skóry. Polecany jest dla skóry suchej, popękanej.

SKŁAD: OLIWA Z OLIWEK EXTRA VIRGIN HISZPAŃSKA, MASŁO SHEA, MASŁO MANGO, OLEJ Z ROKITNIKA TŁOCZONY NA ZIMNO, OLEJ TAMANU ORGANICZNY, NATURALNY OLEJEK BERGAMOTKOWY, NATURALNY OLEJEK CYTRYNOWY, WITAMINA E, KWAS MLEKOWY, LIMONENE*, LINALOOL*,CITRAL*, GERANIOL*.



Mus zamknięty jest w szklanym słoiczku z czarną nakrętką. Opakowanie pozbawione jest zbędnych grafik - posiada jedynie nazwę i logo marki co moim zdaniem jest bardzo fajnym rozwiązaniem. Nie lubię, kiedy opakowanie kosmetyków jest mocno kolorowe i przesadzone. Słoiczek jest przezroczysty, dzięki czemu możemy kontrolować ilość kosmetyku w jego wnętrzu.

Od razu wspomnę, że kosmetyk ten należy przechowywać w chłodniejszym miejscu - a nawet w lodówce, ponieważ oleje zawarte w składzie mogą się zważyć i rozwarstwić. Tak było w moim przypadku, jednak po rozmieszaniu wszystko wróciło do normy. 

Mus ma konsystencję lekkiego masełka - nawet powiedziałabym delikatnej pianki. Zapach - ja w nim czuję jakby wazelinę - nie czuję w nim jakichś specjalnych aromatów, a już na pewno nie zapachu mango - którego nie ukrywam, ale się spodziewałam. 



Teraz, kiedy za oknem zima - a ja nie cierpię nosić rękawiczek, oraz nie lubię używać kremów do rąk - moje dłonie są mocno przesuszone - szczególnie przy kostkach czy na zgięciach palców. Postanowiłam, że właściwości nawilżające musu sprawdzę właśnie stosując go na tą przypadłość.

Czy sprawdził się i faktycznie poprawił stan moich dłoni? Owszem. Po regularnym wcieraniu go w dłonie - zgrubienia i przesuszenia powoli znikały, aż w końcu pozbyłam się tego problemu. Skóra zrobiła się miękka i przyjemna w dotyku - wyraźnie nawilżona. Stosowałam go również na łokcie i taki sam efekt zauważyłam. Już prawie go wykończyłam i stosuję maksymalnie 2 razy w tygodniu - a jego działanie nadal jest widoczne. 

Kolejny produkt, to mydło kawowe
Mydło zawiera naturalny peeling z kawy oraz napar z kawy. Mydło peelingująco – nawilżajace, przeolejowane masłem shea. Ze względu na obecność zmielonych ziaren kawy nie zaleca się stosować mydła bezpośrednio na wrażliwe powierzchnie ciała np. skórę twarzy. W przypadku skóry wrażliwej można stosować nanosząc na gąbkę.



To mydełko wybrałam z ciekawości - czy zapach kawy będzie wyczuwalny - mimo, że za nim nie przepadam.  Kiedy przyjechała do mnie paczka od razu czułam jego zapach - na prawdę czułam aromat świeżo palonej kawy. Między innymi z tych powodów te mydełko przekazałam jednej ze swoich aktywnych czytelniczek do testów - i z tego co mi pisała - jest z niego bardzo zadowolona. Zaznaczyła, że zapach jest obłędny - a jego działanie na skórę bardzo pozytywne. Jest zadowolona. To najważniejsze :)

Ostatnie mydełko to mydło pomidorowe. Przyznam, że byłam go najbardziej ciekawa. Nigdy nie stosowałam mydła pomidorowego - jakiś czas temu miałam maseczkę, która rewelacyjnie się u mnie sprawdziła - więc mydło miało na starcie postawioną wysoką poprzeczkę.

Bogate w antyoksydanty, witaminy i minerały mydło z naturalnym ekstraktem z pomidora. Mydło ma działanie intensywnie nawilżające (przeolejowane masłem shea). Zawarty w mydle naturalny olejek bazyliowy poprawia wygląd cery matowej i suchej. Produkt jest polecany dla skóry dojrzałej i suchej.




SKŁAD: ZMYDLONY OLEJ PALMOWY, ZMYDLONY OLEJ KOKOSOWY, ZMYDLONA OLIWA Z OLIWEK EXTRA VIRGIN HISZPAŃSKA, ZMYDLONY OLEJ SŁONECZNIKOWY, GLICERYNA, ZMYDLONY OLEJ RYCYNOWY TŁOCZONY NA ZIMNO, OLEJ PALMOWY, OLEJ KOKOSOWY, OLIWA Z OLIWEK EXTRA VIRGIN HISZPAŃSKA, OLEJ SŁONECZNIKOWY, OLEJ RYCYNOWY TŁOCZONY NA ZIMNO, OLEJEK BAZYLIOWY, WODA, EKSTRAKT Z OWOCÓW POMIDORA, GLINKA CZERWONA ECOCERT, WYCIĄG Z MIĘTY, CITRAL*, LIMONENE*, LINALOOL*

To mydełko zaskoczyło mnie bardzo pozytywnie. Czym? Było niewielkich rozmiarów, a jego zapach był tak wyczuwalny, że pachniała nim cała łazienka. Serio! Kiedy wyjęłam je z opakowania, od razu wyczułam nutę pomidora z ... miętą. Taki sam aromat czuję na dłoniach chwilę po zrywaniu pomidorków z krzaczka na działce czy moim balkonie. Bazylię w mydełku, która jest w mydełku w postaci olejku owszem czuć, ale nie tak mocno jak miętę - taką prosto z ogródka. Bardzo spodobał mi się ten zapach. 

Moim zdaniem jest to bardzo nietypowe połączenie zapachów, a tym bardziej w łazience - nigdy przedtem nie spotkałam się z pomidorem i miętą w składzie. Tu w postaci olejków - przemyciły cały aromat do tej niewielkich rozmiarów kosteczki mydełka. 



Jego działanie również zaskoczyło mnie pozytywnie jak cała reszta. Mimo że produkt jest przeznaczony dla cery matowej i suchej - u mnie sprawdził się rewelacyjnie (może dlatego, że mam cerę mieszaną - a używałam tego mydełka do mycia twarzy?). 
Miejsca przesuszone wyraźnie się poprawiły, skóra stała się bardziej jędrna i napięta, a koloryt znacznie się poprawił. Jestem mega zadowolona - i z pewnością wrócę do tego cuda.

Podsumowując testy tych produktów mogę polecić Wam kosmetyki tej marki - nie dość, że pięknie wyglądają, są naturalne, wykonane w Polsce, to i rewelacyjnie pachną i naprawdę działają. Szczególnie polecam mydełko pomidorowe, które stało się moim hitem! :)

Znacie kosmetyki marki Savon Cosmetics? Który z produktów spodobał się Wam najbardziej? 

Komentarze

  1. Szkoda, że ten mus mango nie pachnie mango :D Pewnie wiele osób kupiło by go dla samego zapachu :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawe mydełka :) Z firmą spotykam się pierwszy raz czytając Twój post :) Ja bardzo lubię kawę, więc chętnie poznałabym kawowe, mus też mnie zaciekawił, dopóki ni wyczytałam, że wyczułaś w nim wazelinę, szkoda mógłby jednak pachnieć mango :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mógłby no ale coś za coś. Im więcej zapachu tym więcej chemii pewnie ;)

      Usuń
  3. Gdyby ten mus z mango pachnial mango to musiałby byc moj :). Mimo to jestem ciekawa tych kosmetykow.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wow pierwszy raz słyszę o tej marce ale Twój opis i te piękne zdjęcia bardzo mnie przekonuja :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  6. Skład masła z daleka krzyczy do mnie że świetnie sprawdziłoby się na moich włosach. Wielka szkoda że nie pachnie mango. Za to tego pomidorowego dziwaka muszę mieć. Jeszcze nie słyszałam o czymś tak nietypowym. Fajnie że to dzieło polskiej firmy.

    OdpowiedzUsuń
  7. Mus chętnie bym przetestowała. Mydło to dla mnie wróg nr.Jakoś nie mogę się do niego przekonać, nawet jezeli jest naturalne

    OdpowiedzUsuń
  8. Super post! Uwielbiam takie produkty. Rewelacyjnie wyglądają i skład widzę mają super!

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie słyszałam jeszcze o tej marce a produkty wyglądają bardzo fajnie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mydełko kawowe....super potwierdzam raz jeszcze...pomidorowe,no cóż poczuć zapach świeżo zerwanego z krzaka pomidorka zimą....bezcenne. Mus z owocu tropikalnego to dobry pomysł na zimową pielęgnację,takie SPA domowe działa też na zmysły.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj masz rację - jak pięknie pachnie to człowiek od razu lepiej się czuje.

      Usuń
  11. nie znam tych kosmetyków, a mocno mnie zaciekawiły

    OdpowiedzUsuń
  12. też uwielbiam naturalne kosmetyki, ten mus ma fantastyczną konsystencję i jest bardzo kuszący :)

    OdpowiedzUsuń
  13. konsystencja musu mi się bardzo podoba. jestem mega ciekawa jakby się sprawdził u mnie.

    OdpowiedzUsuń
  14. Mialam mud mango i swietnie sie sprawdzil. Szkoda ttlko ze zapach mango ,tak jak piszesz, jest niewyczuwalny

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no niestety, jest dość nisko w składzie więc pewnie dlatego - szkoda, bo nazwa jednak mówi co innego.

      Usuń
  15. Mus bardzo mnie zainteresował. Lubie tego typu kosmetyki

    OdpowiedzUsuń
  16. Cytrusowy świeże i orzeźwiające zapachy to zdecydowanie coś dla mnie więc Mus z mango jest na mojej liście zakupowej :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Akurat mus z mango nie ma nic wspólnego z tym zapachem o którym piszesz.

      Usuń
    2. Jednak polecam wypróbować.

      Usuń
  17. Bardzo szkoda, ze musie nie ma zapachu mando, bo tez bym sie go spodziewała :/ Fajnie ze sa efekty stosowania, to zdecydowanie zachęca!

    OdpowiedzUsuń
  18. Mus mango to ja bym chętnie zjadła! :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie znam kosmetyków tej marki. Najbardziej zaciekawiło mnie mydło pomidorowe. Byłam bardzo ciekawa co to takiego i czy warte jest uwagi. Po twojej recenzji mam ogromną chęć je kupić.

    OdpowiedzUsuń
  20. Mydełka z wielką chęcią przygarnę :) Uwielbiam kawę pod każdą postacią :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Mus mango zaciekawił mnie najbardziej! Uwielbiam ten owoc i zapach więc obstawiam że mogłabym to pokochać!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przykro mi, że komentujesz post którego nie czytałaś wcześniej - bo zapachu niestety nie znajdziesz. Działanie jednak jest na plus więc polecam wypróbować.

      Usuń
  22. mus jest ekstra. na moja skore ma super wplyw. jest mieciutka i gladka. a mydelek az zal uzywac. lubie w takiej formie. prezentuja sie swietnie.

    OdpowiedzUsuń
  23. Mydełko pomidorowe mnie zaciekawiło, a sposób w jaki opisujesz zapach tak zachęcił do kupna, ze chyba zaraz to uczynię :)

    OdpowiedzUsuń
  24. O mamo, mus z mango to musu być cudo Uwielbiam ten owoc! :)

    OdpowiedzUsuń
  25. O nie! Zobaczyłam słowo "mango" i się obśliniłam a tu zapachu mango brak, nieeeeeee...

    OdpowiedzUsuń
  26. Szkoda tego musu mango bo wydawałoby się prawie idealne a te mydełka to pomidorowe robi ciekawostkę wśród innych mydełek :)

    OdpowiedzUsuń
  27. O mydle pomidorowym to ja jeszcze nie słyszałam :O
    Ten mus fajnie wygląda :]

    OdpowiedzUsuń
  28. Oj mus strasznie kusi :) Ciekawy ma kolorek i konsystencje. Mydło jeszcze lepsze :D

    OdpowiedzUsuń
  29. Po mus chętnie bym sięgnęła, uwielbiam mango :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Czyli ten mus nie pachnie mango? Szkoda :( Ale i tak bym go chciała wypróbować. Ten żółty kolor jakiś taki przyciągający :D

    OdpowiedzUsuń
  31. Zaciekawiłaś mnie tym mydłem pomidorowym. Niby nie lubię jeść pomidorów, ale uwielbiam ich zapach.

    OdpowiedzUsuń
  32. Uwielbiam zapach kawy, więc to mydło pewnie by mnie zauroczyło :)

    OdpowiedzUsuń
  33. O mydle pomidorowym słyszę po raz pierwszy, muszę przyznać że mnie zaciekawiłaś

    OdpowiedzUsuń
  34. Już się zakochałam w tym usie ! Uwiebiam musy i masełka i muszę sobie ten zapisać do listy zaupowej. Moje ciało posiada niestety suchą skrę i rzadko mogę ja zadowloić, więc cętnie dam szanse temu musowi :* Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  35. Ale zaskoczenie, miałam nadzieję na ten mus, że zapach będzie obłędny, a tu taki zonk :) Ale mydełka z chącią wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Mus mnie rozczarował brakiem mangowego zapachu, bo... Ja uwielbiam mango! :D No ale dobrze, że się sprawdził :D

    OdpowiedzUsuń
  37. Mus mango przegrał sprawę brakiem zapachu 😢 jednak to mydło pomidorowe już z samej nazwy było dla mnie szokujące, a tym bardziej jego pozytywnej zdanie ☺ super ☺

    OdpowiedzUsuń
  38. Zaskoczylas ale i zaciekawilas mnie bardzo tym pomidorowym mydelkiem !

    OdpowiedzUsuń
  39. oo fajnie bo marka jest mi zupelnie nieznana ale przyjrze sie blizej ich produktom

    OdpowiedzUsuń
  40. Szkoda, że mus z mango nie pachnie mango, bo bardzo kusząco wygląda i z chęcią bym go sobie kupiła. Kosmetyki intrygujące. Sama z chęcią poznałabym tę markę.

    OdpowiedzUsuń
  41. Gdyby tylko mus pachniał jak mango :( nie znoszę zapachu czystej wazeliny. Choć ma to swoje plusy: mniej substancji zapachowych to mniej "chemii". O samej marce słyszę pierwszy raz, ale tak fajnie opisałaś mydełka, że muszę dowiedzieć się więcej.

    OdpowiedzUsuń
  42. Zupełnie nie znam tej firmy ale jak zobaczyłam ten mus myślałam ze to produkt Bingo Spa bardzo podobna szata opakowania,dla mnie zapach w produkcie jest bardzo ważny więc jak piszę że jest to mango a go nie czuć to dla mnie to mega minus na samym początku.

    OdpowiedzUsuń
  43. Ta marka to dla mnie totalna nowość. To mydło z pomidorkiem kusi najbardziej, bardzo oryginalne połączenie składników!

    OdpowiedzUsuń
  44. Mydło kawowe jak najbardziej tak, ale pomidorowe jakoś mniej do mnie przemawia;D

    OdpowiedzUsuń
  45. Ten mus trafił właśnie w moje posiadanie xd jestem ciekawa jak sprawdzi się u mnie :D

    OdpowiedzUsuń
  46. Mus mango mógłby się u mnie sprawdzić:)

    OdpowiedzUsuń
  47. Ten mus mango wygląda po prostu pysznie. Kawowe mydełko rownież z chęcią bym wypróbowała.

    OdpowiedzUsuń
  48. Bardzo lubię takie pachnące musy do ciała z dobrym składem :)

    OdpowiedzUsuń
  49. A spodziewałam się fajnego zapachu po mango, szkoda, że nie jest wyczuwalny :/

    OdpowiedzUsuń
  50. Po mus bym sięgnęła, ale z ciekawości zamówie mydło pomidorowe. Pierwszy raz słyszę o czymś takim I chciałabym zobaczyć jak pachnie :)

    OdpowiedzUsuń
  51. Uwielbiam naturalne mydełka, uwielbiam je za piękny skład jak i aromaty. Szkoda, ze mus z mango nie ma tak intensywnego aromatu jak mydełka.

    OdpowiedzUsuń
  52. Pierwszy raz spotykam się z ta firmą, bardzo mnie zaciekawił ten mus mango, z chęcią go wypróbuję.

    OdpowiedzUsuń
  53. Mus z mango! Dla samego zapachu i wyglądu warto wypróbować!

    OdpowiedzUsuń
  54. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  55. Zainteresowało mnie mydło pomidorowe. Gdyby nie olej palmowy w składzie, na pewno kupiłabym je mamie, bo ona kocha pomidory ale kocha też orangutany. Pozdrawiam!^^

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Nie wyrażam zgody na przetwarzanie i kopiowanie zdjęć mojego autorstwa. Nie zgadzam się na pozostawianie reklam na moim blogu. Każdy komentarz z linkiem widocznym lub ukrytym zostaje automatycznie usunięty.

Instagram