Aromatycznie z Bispol



Prezent / współpraca barterowa

Firmy Bispol pewnie nie muszę Wam przedstawiać, bo głośno o niej w całej blogosferze. Firma ta oferuje nam szeroki wybór świec, podgrzewaczy i zniczy. Ja od pewnego czasu jestem ich wierną fanką, tak więc chciałabym pokazać Wam, których zapachów jestem posiadaczką.
Pierwsza świeca, którą chcę Wam przestawić to duża świeca w szkle- Aurelia o zapachu pomarańczy z wanilią.
Według producenta jej czas palenia to średnio 30 godzin. Ma 8 cm wysokości i 9 cm średnicy.

Świeca pięknie pachnie- ja bardziej wyczuwam aromat wanilii- pomarańcza jest gdzieś w tle. Osobiście nie przepadam za wanilią, jednak wspomniane tło pomarańczy przełamuje tę słodycz w zapachu i efektem jest przyjemny zapach. Jednak nie palę jej wieczorami, bo wtedy wolę świeższe aromaty.






Kolejna świeca to świeca ogrodowa- PARTY TIME. Świeca należy do bezzapachowych, ma 7,5 cm wysokości, jak i średnicy. Mam wariant różowy- dostępne są też inne. Jej czas palenia to średnio 17 godzin.

Świeczkę palę na balkonie podczas wieczornych pogawędek z mężem lub ze znajomymi. Pięknie świeci się wieczorem i daje niesamowicie romantyczny nastrój.






Kolejne świeczki to podgrzewacze, jednak większe niż zwykłe. Te znajdziecie na stronie producenta pod zakładką świece zapachowe 6 sztuk. Średni czas palenia to 8 godzin, mają 5,7 cm średnicy i 2 cm wysokości. Moje są o zapachu róży.

Zapach jest bardzo intensywny i powiem szczerze, że nie dam rady wypalić jednego podgrzewacza na raz. Bardzo lubię aromat róży- mam bardzo dużo kosmetyków właśnie z niej i najczęściej ten podgrzewacz zapalam w łazience, kiedy mam czas na relaks.





Kwiatowo już było, więc teraz czas na coś owocowego. Tym razem są to świece zapachowe- podgrzewacze, pakowane po 6 sztuk. Ich czas palenia to 4 godziny, mają prawie 4 cm średnicy i niecałe 2 cm wysokości- typowy podgrzewacz. Posiadam dwa warianty zapachowe- pomarańczowe i truskawkowe. Zacznę od pomarańczy.

Aromat tej świeczki jest bardzo orzeźwiający. Lubię palić je na co dzień. Nie należą do mocno aromatyzowanych, więc zapach nie męczy i nie mdli. Jest w porządku. Zauważyłam, że pod koniec palenia zapach jest bardzo słaby- prawie niewyczuwalny- jednak mi to nie przeszkadza.





Drugi wspomniany wyżej zestaw- truskawkowy. Ten zapach bez odpalania bardzo kusi, jednak po zapaleniu jest prawie niewyczuwalny. Z tych świeczek jestem najmniej zadowolona, jednak jeśli mam je porównać z bezzapachowymi podgrzewaczami to oczywiste, że wybiorę te.





Na sam koniec pozwoliłam zostawić sobie mój faworyt z tych małych świeczek- mianowicie Diamond Chic. Podgrzewacze te należą do świec z serii Świat Perfum.
3,9 cm średnicy, prawie 2 cm wysokości i średnio 4 godziny palenia.
Jednak zapach powala mnie na kolana. Pachną jak luksusowe perfumy- delikatnie, tajemniczo i uwodzicielsko. Bardzo odpowiada mi ten aromat- nie jest duszący ani ciężki. Dla mnie idealny. Uwielbiam palić go wieczorową porą.





Świece zapachowe to nieodłączny element mojego mieszkania. Nie ma dnia, żeby nie paliły się u mnie jakieś świeczki. Uwielbiam, kiedy w mieszkaniu unoszą się jakieś zapachy. Dzięki temu mogę się odprężyć i bez obaw zaprosić gości. W domu mam psa, który wydziela różne bukiety zapachowe, a takie świece idealnie je kamuflują.

Jeśli szukasz świec zapachowych, które naprawdę pachną- i nie tylko przez chwilę od odpalenia, to polecam wypróbować właśnie tych od Bispol. Na pewno nie będziecie zawiedzione.


Komentarze

  1. Zdjęcia przepiękne !! Uwielbiam te świeczki mają znakomity zapach ! Bardzo mi się spodobał pomarańczowy gości w moim domu od dawna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję.
      Pomarańczowy jest spoko jednak ja mam inny faworyt.

      Usuń
  2. ale fajne zapachy Ci się trafiły :D
    pomarańczowy jest cudowny, mam i uwielbiam

    OdpowiedzUsuń
  3. pomarańczowy to moj faworyt

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne zdjęcia ;) Bardzo ładnie prezentują się te podgrzewacze w świeczniku ;) Ogólnie markę znam ;) Podgrzewacze nie mają mocno intensywnego zapachu, ale świeczka już owszem ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajne zdjęcia!
    uwielbiam świeczki, woski i inne rzeczy, które pozna zapalić i poczuć piękną woń! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Świece są doskonałą dekoracja i pięknie pachną, są świetne

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne zdjęcia :) uwielbiam te świeczki- za ten delikatny aromat, który wytwarzają :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam świeczki i ich zapachy

    OdpowiedzUsuń
  9. Właśnie je testuje :) Twoje zdjęcia są piękne

    OdpowiedzUsuń
  10. Lubię zapachy Bispol, ale miałam inne warianty :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetne te świece. Chętnie bym je widziała u siebie choć trochę strach bo mój syn i ogień to ciekawe połączenie

    OdpowiedzUsuń
  12. Jako, ze jestem maniaczka świeczek i pół wiochy bym oswiecila, gdyby prądu nie było jestem jak najbArdziej za. Przypomniałaś mi romantyczne zimowe klimaty z kubkiem mleka w ręku przed tv. Kocham świeczki. I uzaleznilam do nich nawet moja mamę! A pomarańcza i truskawka - cudo. Paliłam w niedziele z bispol ❤❤❤

    OdpowiedzUsuń
  13. O matko, kocham świece zapachowe, z Bispol kiedyś kupiłam, ale mnie nie zachęciła, ale to dawno było, może warto jeszcze raz spróbować ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. POMARAŃCZ I TRUSKAWKA <3 O to jest to co uwielbiam <3
    Miałam i nadal mam w posiadaniu świece tego producenta i przyznam, że naprawdę jestem zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
  15. Fajne zdjecia. Ja jednak jestem wierna fanka YC i nie kupuje innych swieczek.

    OdpowiedzUsuń
  16. Szkoda, że truskawkowe nie pachną po zapaleniu, tak smakowicie jak "na sucho"!

    OdpowiedzUsuń
  17. Świetne zapachy! Ja jednak zostaję przy YC, są według mnie najlepsze a zaraz za nimi Kringle :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Koniecznie muszę kupić sobie jeszcze więcej świeczek! Miałam nadzieję,że te truskawkowe będą odrobinę lepsze,ale to nic! I tak bym je kupiła, bo moja miłość do truskawek nigdy nie minie :P Najbardziej chciałabym powąchać tych ostatnich. To musi być świetny zapach!

    OdpowiedzUsuń
  19. Uwielbiam wszystko co pięknie pachnie w moim domu :)
    Piękne zdjęcia.
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  20. Jestem wielka fanka świeczek i chciałabym mieć ich miliony a wciąż było by mi pewnie za mało:)

    sandziv.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  21. rzadko trafi się aby świeczki po zapaleniu dawały zapach :) czesto pachną tylko jeśli się nie palą :) spróbuje!

    OdpowiedzUsuń
  22. Uwielbiam świeczki. Tych akurat jeszcze nie miałam.

    OdpowiedzUsuń
  23. Truskawa i pomarancza cudownie pachna.

    OdpowiedzUsuń
  24. Ja w szkle z bispol mam zapach owoców leśnych😊 obłędny jest👍

    OdpowiedzUsuń
  25. Ale pachnąco sie zrobiło mmm :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Szkoda, że nie można powąchać poprzez ekran komputera :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Jej ale piękne zdjęcia. Lubię te świece.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Nie wyrażam zgody na przetwarzanie i kopiowanie zdjęć mojego autorstwa. Nie zgadzam się na pozostawianie reklam na moim blogu. Każdy komentarz z linkiem widocznym lub ukrytym zostaje automatycznie usunięty.

Instagram